Jak nigdy czekamy na śnieg a go ni ma!!
A jeszcze w środę takie słonko było
tylko mrozik wielki!!
Ponoć dziś ma w końcu spaść:)))
Akuratnie w kolorze śniegu powstało ostatnio....
Dla Joli:
dywanik sznurkowy
Oraz szyldy dla dzieci:
Już wcześniej powstały dla Luizy-nietypowe jak dla mnie szyldy:
Po jakimś czasie dostałam zamówienie na dwa kolejne...
i lewa strona....
stąd taśma dwustronna..
i mały gratisik...
Piękne jak zawsze, pracowita Qrko:) Pozdrawiam ......kryska ♥
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie ten dywanik, cudo!
OdpowiedzUsuńU nas trochę posypało, ale to mało, czekam na więcej ;-) Pozdrawiam!
A u nas bialo, a wcale nie czekalam na te biel. Piekne szyldziki i w ogole. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPakuj się i przyjeżdzaj do mnie ,bo u mnie białawo...Serdeczności w Nowym Roku slę-aga
OdpowiedzUsuńI u nas ni ma. Choć miało być. I nawet nie prószy. A ja czekam i wzdycham, choć wcale nie chcę, żeby zasypało; wystarczy trochę :)
OdpowiedzUsuńPiękny dywan :-) Doskonały kolor i piękny wzór. Szyldy cudne :-)
OdpowiedzUsuńJa też tak czekałam na śnieg przed świętami... :-)
Pozdrawiam serdecznie.
U mnie piękna zima,śnieg pruszy i trochę już mniej na minusie.Najszczęśliwszy jest mój husky,który wcześniej wypatrywał zimy jak Twój kotek.Piękne prace.Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńBeatko, jak zwykle zachwycam sie twoimi szyldami. No i kolejny piekny dywanik:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pochylam się nad twoimi szyldami Qrko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne szyldy :)) Moje wciąż na miejscu cieszą oko :)) Po puch zapraszam do nas już go całkiem sporo :)
OdpowiedzUsuńDywanik rewelacyjny!!! Jakiego sznurka użyłaś,jeśli mogę spytać ? :) Śliczny jest,wygląda jak wielka serweta! A ja ostatnio lubuję się w takich rzeczach :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia noworoczne!
U nas też śniegu brak :(
pisałam o sznurku tu:
Usuńhttp://aqratnie.blogspot.com/2015/11/sznurek-i-asie.html
pozdrawiam:)))
u mnie pada od paru dni ;) bielusieńko :*
OdpowiedzUsuńA u nas prószy na całego już....
OdpowiedzUsuńAle ten Henio uroczy ! A u nas śnieg był i to sporo, a teraz już się topi w szalonym tempie :(
OdpowiedzUsuńMróz trzyma i u nas,nie odpuszcza- w końcu zima.Białego puchu spadło jak na lekarstwo.Szyldy ciekawe i numerki świetne i masa możliwości na ich wykorzystanie! Pozdrawiam ciepło w ten mroźny dzień no i niech sypnie Wam śniegiem!!! Ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te szyldy!!! Nie wspominając już o dywaniku - CUDO!!! A Heniu niech wpada do mnie :-) akurat pada śnieg :-)
OdpowiedzUsuńU nas śniegu w bród...teraz robi się już go jakby nieco zbyt dużo, więc uważaj na to o co prosisz!
OdpowiedzUsuńSzyldy piękne:-)
Pozdrawiam:-)
wszystkie cudeńka, ale i tak zawsze wygrywają te czarno-białe :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy domowego kota ucieszy śnieg jak już spadnie:))))))poczekaj ,jak będzie łapkami trząsł:)))
OdpowiedzUsuńszyldziki jak zwykle piękne:)
pozdrawiam
Bożenko...a wiesz ,że Rysiek i Tośka lubią śnieg????
UsuńJak to ni ma? U nas jest i to dużo! Bałwana można spokojnie ulepić :)
OdpowiedzUsuńA o Twoich wytworkach, ni ma co pisać, tylko się zachwycać - zawsze cudne i do podziwiania.
Pozdrawiam
Piekny Henio i taki zadumany.
OdpowiedzUsuńHeniu wpadnij do mnie u mnie pada
Beatko, u nas juz po sniegu. Prawie, jeszcze cos zostalo, ale robic sie ponownie cieplo.
OdpowiedzUsuńTwe szyldy sa cudowne!!! Pozdrowienia! Jola
zapraszamy do nas, śniegu za wiele nie ma ale jest :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prace :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc śniegu nie wypatruję:)))ale wiem że zima i wiele osób na śnieg czeka:)))Twoje szyldy uwielbiam:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńA u mnie pada od rana. Moje kocisko wcale nie jest z tego powodu szczęśliwe, choć już z temperatury tak (tylko -3). Szyldziki jak zwykle piękne.
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu jest ciut ciut. Dopadało rano, musiałam się namachać aby samochód do jazdy uzdatnić, a potem wyszło słonko i było po śniegu. Dywanik serwetka CUDO!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jak chcesz to Cie bialym puszkiem poczestuje:)
OdpowiedzUsuńU mnie zapowiadaja 40 cm bialej kolderki w sobote i niedziele a juz jest ok 20 cm:)
Nadal chetna?
Jeśli nie napada do jutra to pakuj koty i męża i przyjeżdżaj do Tucholi, u mnie jest bajkowo :)
OdpowiedzUsuńSzyldy cudne!!!
Piękne kotki. A tabliczki to na prawdę cudeńka. Już rozmyślam nad zamówieniem kolejnych, ale teraz zdecydowanie większych. Pozdrawiam cieplutko i skromnie zapraszam do siebie Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSzyldziki jak zawsze urocze ale ten napis home piękny:) też mam w planach zrobienie dywaniuku ale ja zrobie prosty ze słupków. Zamówiłam w tej samej firmie co Ty poleciłaś tyle że ja zrobię ze sznurka bawełnianego, ja już bym siadła i dłubała ale strasznie długo kompletują to moje zamówienie więc muszę cierpliwie czekać:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDostałam maila że przyjeli do realizacji, możliwe że przez te przerwy teraz mają pracownicy wolne więc dlatego ro troche dużej trwa. Jak nie przyjdzie mi w przyszłym tygodniu to się będę martwić. Mam czas na uszycie poduszek które planowałam uszyć już od świąt:)
UsuńJak nie ma, jak jest? U nas biało, wczoraj był nawet moment, że bałam się, że zasypie mi drogę z pracy do domu takie kłapcie padały.
OdpowiedzUsuńSzyldziki jak zwykle piękne, dywanik jeszcze piękniejszy. Nieustannie podziwiam Twój kunszt.
Pozdrawiam ciepło.
Dywanik cudowny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzy u Ciebie już jest biało? Dywanik jest piękny, a w szyldzikach nie masz sobie równych. Ściskam :-) Ania
OdpowiedzUsuńbyło biało tyko jeden dzień....ale jest nadzieja na opady w tym tygodniu-nie lubię zimy....ale jeśli już to śnieg dodaje jej uroku:)))
UsuńQrko jak zawsze Twoje prace zachwycają, i chodniczek i tabliczki cudne <3
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero dziś wieczorkiem zaczął sypać śnieg i bardzo szybko go przybywa, pewnie rano trzeba będzie po raz pierwszy tej zimy odśnieżać :))
U nas pada, ale deszc, i to jak!
OdpowiedzUsuńChoc widzialam dzis w oddali , dwie latki sniegu w gorach:)
Podziwiam szyldy i dzierganki piekne!!
Glaski dla Puchatych:)
Będę odmieńcem- nie tęsknię za śniegiem :D Czekam z niecierpliwością za wiosną i przekonuję Wasze kociska: dzieciaki! wiosna jest lepsza :D Ściskam!
OdpowiedzUsuńBardzo twórczo u Ciebie, a ledwo rok się zaczął :) U nas śniegiem sypnęło zaraz po na początku miesiąca. Teraz głównie chlapa, chociaż dzisiaj z nieba sypało. Niestety za ciepło i nie utrzymuje się śnieżek :(
OdpowiedzUsuńMam dylemat Qrko Miła, czy rozpływać się dziś w zachwycie nad Twoimi tworami, czy Twoimi kotami. ;))) Obydwa tematy są tak wdzięczne, że... A tam, posiedzę po prostu przed ekranem i powgapiam się błogo w Twoje zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z mojego zamglonego dziś miasta :)
A u nas już po śniegu :)
OdpowiedzUsuńSzyldziki przepiękne, jak zawsze :)
szyldziki cudne, no i w ogóle pięknie u Ciebie:) i te dywaniki ach i och :)
OdpowiedzUsuńzdolna Qra z Ciebie :)
Śnieg chyba już jest a ty tak pracujesz jak mróweczka. Piękne szyldy. Wiem bo mam. Szydełkowe cuda też podziwiam.
OdpowiedzUsuńPiekny dywanik Beatko :)
OdpowiedzUsuńQrko, u Ciebie jak zawsze pięknie!
OdpowiedzUsuńQureczko... dywan cudny ! tabliczki / szyldziki zachwycające...
OdpowiedzUsuńa kociaka do mnie przywieź - u mnie śniegu mnóstwo... hihi
pozdrawiam :)
Serdecznie zapraszam na candy a wieczorkiem na nowy post do http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSniegu nawet u nas ni ma:)
OdpowiedzUsuńWiesz kiedys myslaam ze znudza mi sie te szyldy...
Ale nie na szczescie sie nie znudzily.
Za kazdym razem mnie zaskaujesz.
Buziaki Lacrima
Proszę Pani, może by tak jakiś nowy wpis??? :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze szyldy śliczne :)
OdpowiedzUsuń