Przy podmuchu wiatru...zapach tak mocny, słodki dolatywał aż do tarasu.....a to około 15m..
W zeszłym roku..nie kwitły...ciepły grudzień i styczeń-późny mróz w lutym i marcu spowodował niszczenie zawiązek kwiatowych..
Ale pod koniec kwietnia ogród wyglądał tak...
i tak...
A dzisiaj???
Minusowe temperatury w nocy...pada delikatnie...na szczęście tylko delikatnie śnieg..
Słyszałam taki dowcip...jak dla mnie idealny:
Przyszła Zima do lekarza:
-Co Pani jest?-pyta lekarz
-Wiosna mi się spóźnia.....
Nawet śmiać mi się nie chce..
No cóż...może Wiosna zaszła gdzieś?:))))
Coś czuję ,że ten poród będzie ciężki...
Wiosna chyba zapomniała o nas, o całej Europie :), ale jaka będzie radość jak już przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńO całej nie. We Francji mam już wiosennie. Mam nadzieję, że i do Polski dojdzie.
UsuńAch Qrko przecież teraz też jest biało na drzewach!
OdpowiedzUsuńU mnie nawet płatki kwiatków opadają;-)
Qurko trzeba mi było takich zdjęć. Dziękuję !:))
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, wiosna nadejdzie. Sprawdziłam wszystkie możliwe źródła prognozowe na świecie i daję
słowo za 2 tygodnie będzie cieplusio:))))))))
Ja już też myślałam, że ona nigdy nie nadejdzie...
Ale ona jest w drodze:)
Wczoraj też przeglądałam stare fotki i faktycznie było pięknie:)Wiosna jak wróci, to szybko odejdzie. Liczę,że w maju będzie lato. Nie????...buuuuu
OdpowiedzUsuńja te zdjęcia sprawdzałam...bom się bała,ze może ja cos sobie wmówiłam ,że kiedyś wiosna o tej porze bywała:))))
UsuńOj spóźnia się, spóźnia....
OdpowiedzUsuńbuziaczki przesyłam!
...no spóźnia się cholera jedna, chociaż dzisiaj od rana ciepełkiem powiało, ptaki drą paszcze. Mam tylko nadzieję, że to nie poprawa przed zgonem...
OdpowiedzUsuńHa ha dowcip o wiośnie przedni! ;) Uściski serdeczne
OdpowiedzUsuńU nas teraz będzie jak w Rosji - zima tylko 10 miesięcy, a potem ciągle lato i lato....
OdpowiedzUsuńBrrr... Ale te mirabelki cudne :)))
A u mnie śniegu po kolana i sypie, sypie! brrry!!! I jeszcze w tą breje na ulicach muszę dziś brnąć. Zazdroszczę Ci prędzej czy później takich widoków i zapachu kwitnących drzew.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dobrego dnia :)
Taa, zaszła i nie doszła ;) U nas przestało na szczęście sypać, ale słońca ani widu, ani słychu . Mam wrażenie, że taka wiosna, jak na Twoich pięknych zdjęciach to było tylko moje przewidzenie ;)
OdpowiedzUsuńDo końca kwietnia jeszcze daleko, a przyroda potrafi przyspieszyć jak ma po temu warunki, więc nie wszystko stracone.
OdpowiedzUsuńQrko :-) wiosna jest w nas, kobietach :-) usmiech, piekne kolory oczu, włosów, piękny uśmiech i radość przy robótkach!
OdpowiedzUsuńchyba rzeczywiscie ta wiosna gdzies nam sie pogubila...Mam nadzieje ze jednak szybko sie odnajdzie..
OdpowiedzUsuńSciskam mocno,Qrko:*
niby dowcip, a mnie też nie do śmiechu...jak patrzę na te zdjęcia, na to jak było cudnie to płakać się chce.... Kochana na poprawę nastroju zapraszam na zabawę:*
OdpowiedzUsuńNajbardziej ptaków i zwierząt mi żal...
OdpowiedzUsuńkawał świetny ;)
OdpowiedzUsuńa ogród wyglądał bajecznie~!!! wiosna ma niesamowite opóźnienie ;/
Dobrze, że poczucie humoru Cie nie opuszcza:)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj też przeglądałam kwietniowe zdjęcia z zeszłego roku, ehhh...
Az trudno uwierzyc, ze faktycznie w zeszlym roku juz byly kwiatki. W mojej nowej domowinie zima bywa slaba, malo sniegu, troche mrozu... i w zeszlym roku juz mialam porzadek w ogrodeczku przed domem, ogrod tez byl posprzatany i przygotowany... Teraz jakos wszystko jeszcze spi. A wlasnie wrocilismy ze Slaska... w niedziele zawalil nas snieg, ponad 60 cm wciagu jednego dnia! Szok dla nas wszystkich :)
OdpowiedzUsuńCieplo pozdrawiam, Jola
Pièkne zdjęcia trudno uwieżyc że tak było pięknie o tej porze. Miejmy nadzieję, że tak pieknie jeszcze będzie :-)
OdpowiedzUsuńojj... Qurko... do nas też dojdzie... kiedyś... ;-)))
OdpowiedzUsuńMoże na skróty prze las się wybrała i... zabłądziła ;-)))
A zdjęcia... cudne... takie optymistyczne
Pozdrawiam cieplutko
aż smutno się robi, buuuu
OdpowiedzUsuńbrakuje mi już energii, bez słońca i ciepła nie daję rady. Organizm siadł na całej linii, wyniki złe, leki zaordynowane. Jadę " do wód" ale jak pogoda sie nie polepszy to nie wiem jak zniosę leczenie klimatyczne :) SŁOŃCA!!!!
Mam nadzieję, że Ty sie trzymasz. Choć Qrki ciepłolubne przecież są...
ale co tam poród bedzie....wczesnij czy póżniej!!!!:)Nie dajmy sie!!!!Trzymaj sie cieplutko!!!!":)
OdpowiedzUsuń:-)))
OdpowiedzUsuńMoże i zaszła nie tam gdzie trzeba :-)
Zdjęcia cudne, wspaniale by było gdyby były aktualne, ale cóż ... miejmy nadzieję, że wiosna zaszła owocnie i niebawem przybędzie, ku ogólnej radości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przyjdzie przjdzie, przed latem na pewno!
OdpowiedzUsuńpodobno w przyszlym tyg. ma sie w Polsce zaczac ocieplac...
pozdrawiam cieplo!!
ojej jak ja tesknie za takim widokiem :(((
OdpowiedzUsuńMłode listki agreściku... tego mi trzeba!:))) A zima, kiedyś musi odejść!!!:)))
OdpowiedzUsuńwiosno przybywaj!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, dzięki:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńJa już dwukrotnie w tym roku sprzątałam ogród spod śniegu;)) I już straciłam nadzieję, może kto tam jeszcze przy nadziei???
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowna szkoda tylko że nie z tego roku; czy widział ktoś wiosnę ???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Najdalej wczoraj myślałam o tym, co robiłam rok temu...nawet pisać się nie chce. Ale...ponoć do wtorku Qrko:)
OdpowiedzUsuńBuziak:)
Sprawiłaś , że się uśmiechnęłam:) Dziękuję....!!!! Dziś się wszystko topi, idzie ku dobremu! Nosy do góry:D
OdpowiedzUsuńDobre dobre!!
OdpowiedzUsuńDowcip bardzo akuratny...
OdpowiedzUsuńJa już chyba nie mam siły narzekać...i nadzieję tez straciłam...
Uśmiałam się. Ale za to jak oglądam Twoje zdjęcia, wydaje mi się, że wiosna już jest. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeraz to niech Ona już tak szybko ,nie biegnie, bo aż strach pomyśleć co będzie jak na hura słońce przygrzeje i zacznie wszystko się topić.Jak nie urok to s... ;)
OdpowiedzUsuńmarudo,marudo... już u Snow czytałam jak marudzisz. weź sprawy w swoje ręce, jak ja to uczyniłam ;-)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze:))))musimy jeszcze trochę poczekać:))))Pozdrawiam i szybkiej wiosny życzę
OdpowiedzUsuńO, nie!!!! Ponoć już niedługo! Trzeba uzbroić się w cierpliwość!
OdpowiedzUsuńSkoro zaszła, to życzmy jej powicia wcześniaków ;) Broń Boże ciąży przenoszonej!
OdpowiedzUsuńhihihihihi:))) no niestety...ale ona już przenoszona:((
UsuńPozostało nam się tylko śmiać ,trochę przez łzy, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOj z tą wiosną, coś w tym roku jej się nie spieszy do nas :(
OdpowiedzUsuńAle cóż złośliwi żartują że skoro nie chcieliśmy Lata to teraz nie będzie Wiosny...
Pozdrawiam mimo wszystko wiosennie :)
Ps. Zapraszam do siebie na facebooku być może przyłączysz się do nas a może zaprosisz również swoje znajome :)
A wiesz, że robię to samo? Siedzę i oglądam te zdjęcia z poprzednich wiosen i wkurzam się jeszcze bardziej.......Podejrzewam, że mam już depresję......buuuuuuuu
OdpowiedzUsuńHehe, dobre.. :) Piekne fotki z tamtego roku.. No coz, mozemy tylko czekac.. Do Anglii tez jeszcze nie zawitala. Wczoraj rano pruszyl snieg.. ale ja mam caly czas nadzieje. W koncu juz blizej niz dalej:):) Milego weeekendu
OdpowiedzUsuńdobre!ja wierzę , ze już w przyszłym tygpdniu będzie lepiej, a potem jak buchnie...no w końcu musi♥
OdpowiedzUsuńcałuski
Ja po prostu wspominam zeszłoroczną wiosnę,co mi pozostało ,tylko czekać ,choć powiem szczerze że mam dość czekania ,nawet przez okno nie chce się wyglądać.Słoneczko też o nas zapomniało.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTez tak mysle ze ta wiosna jak juz nadejdzie to w ciezkich bolach.
OdpowiedzUsuńPrzepiekny kwietniowy ogrod, w tym roku chyba nie ma co liczyc na taki.
usciski
Ja czekam do poniedziałku:)
OdpowiedzUsuńCały Facebook zarzucony zdjęciami i żartami ze spóźnialskiej wiosny ;-)
OdpowiedzUsuńAle ile można czekać ???
Przecież można depresji dostać ... :-(
Może tym razem zapowiedź, że od niedzieli się ociepli będzie prawdziwa ???
Pozdrawiam Agnieszka i oby do "prawdziwej wiosny"
Tobie się nie chce, a mi w sercu z tego wczorajszego "nie chce" śpiewa piosenka i śnieg topnieje. Zobaczysz za kilka dni :)
OdpowiedzUsuńtak się ubawi tym dowcipem, że wpadnie z latem w brzuchu :)))))
A już prawie dałam się nabrać,że u Ciebie wiosna w pełni:)))
OdpowiedzUsuńOj tam, teraz trochę inaczej ale też fajnie:-) mnie tam zima nie przeszkadza, bo zawsze jak przychodzi wiosna to wpadam depresję blokową...tak mi brakuje ogrodów, dlatego nawet mi się podoba teraz:-) buziaki!
OdpowiedzUsuńpiękne foty a na koniec niezla niespodzianka dla mnie - mój ulubiony kwiatek! dzięki!!!:)
OdpowiedzUsuńJa już o cesarskim cięciu przemyśliwam, uhhh!
OdpowiedzUsuńA ja nie oglądam zdjęć z zeszłego roku, nie dołuję się, że jeszcze nie ma wiosny - przecież kiedyś nadejdzie, nadejdzie też lato i co wtedy na potęgę naród nasz kochany będzie narzekał, że za gorąco, za duża parówa itp...... (ja na pewno, bo źle znoszę wysokie temperatury)
OdpowiedzUsuńA tymczasem stwarzam sama wiosnę w domku i w serduchu :)
Pozdrawiam Agnieszka :)
Muszę sprawdzić zdjęcia z zeszłego roku- wierzę jednak na słowo,że tak było, Qrko.
OdpowiedzUsuńZauważyłam,że ludzie już nawet nie mają sił na rozmowy o BRAKU wiosny:))...
Pozdrawiam Beatko!
Piękne zdjęcia, takie widoku mi brak...
OdpowiedzUsuńKochana poprawiłaś mi humor tymi zdjęciami (piękne) przy kawusi kawusię....Cieplutkie buziaki pa....
OdpowiedzUsuńQrka,
OdpowiedzUsuńloni bylo ale krásně, i mě v tuhle dobu už kvetla magnólie, ..... doufám, že se toho jara brzy dočkáme .... Marki
Było pięknie...było;(
OdpowiedzUsuńPamiętam że cztery lata temu też było pięknie, miesiąc mojego ślubu, jak by była taka pogoda jak teraz chyba bym szlochała już...
Pozdrawiam cieplutko
Ta nasza wiosna rzeczywiście gdzieś zaszła, siedzi przy kominku i się grzeje...za zimno jej chyba że by do nas wpaść:) Ale może takimi pięknym zdjęciami ją przywołamy, Basia :)
OdpowiedzUsuńPięknie było ... aż się na sercu robi cieplej, że może już niedługo znowu tak będzie ... Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
OdpowiedzUsuńZdjęcia akurat na poprawę humoru :) U mnie przynajmniej trochę słonka dziś, ale śnieg nadal leży i straszy. Na wiosnę już nie czekam, straciłam nadzieję, w okno patrzę jak najrzadziej i rzucam się w wir pracy twórczej.
OdpowiedzUsuńUściski!
... akuratnie ... to ja jestem zdołowana śniegiem ... tak... u mnie dalej go prawie po kolana ... ech
OdpowiedzUsuńZałamałam się...
OdpowiedzUsuńW Warszawie było dziś dość wiosennie - wreszcie!!! :)
OdpowiedzUsuńJak mi już tęskno do wiosny ! Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDo trzech razy sztuka, co wpisywałam komentarz, to internet mi wywalało... Dziękuję za wiosenne zdjęcia - kawał mnie ubawił setnie :)
OdpowiedzUsuńJa sobie badyli przycięłam trzy tygodnie temu i dopiero teraz liście po mału wypuszczają . Tak były uśpione....Aż miło popatrzeć na Twoje zdjęcia.Mam nadzieję że to już ostatnie podrygi zimy. Pozdrawiam serdecznie Dorcia.
OdpowiedzUsuńOch, jakie piękne zdjęcia :) Jak ja tęsknię za wiosną....
OdpowiedzUsuńWczoraj w Szczecinie świeciło cudnie słoneczko, widać było pierwsze pąki na drzewach, no po prostu czuło się wiosnę w powietrzu. Dziś wystroiłam się w wiosenny płaszczyk, a tu ... śnieg! Buuuuuuuuuu :(((
Ale Twoje kolorowe fotki Qrko dają nadzieję, że w końcu wiosna sobie o nas przypomni :))) Pozdrawiam :)
Cudne zdjecia wiosny !Unas pomalenku sie zaczynala a dzis 18 stopni.Pieknego dnia
OdpowiedzUsuńDzień dobry kochana,
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiałam co tam u Ciebie słychać? Cudne zdjęcia wiosny...ciekawa jestem kiedy faktycznie będzie u nas w tym roku? U mnie jeszcze śnieg za płotem leży...
Buziaczki Ania
Wiosna wiosną , ale Konkurs się zbliża :-)
OdpowiedzUsuńPrzecież to był Twój pomysł :-)))