niedziela, 22 maja 2011

Gdy jeszcze wszyscy śpią..kombajn i dogrywka...

 Uwielbiam niedzielne poranki...ta cisza..nie jeżdzą samochody,ludziska akuratnie  nie hałasują...bo kto wstaje o 6,7 rano...ptactwo romantycznie zawodzi...a ja robię przegląd moich zielonych włości....a wszystko takie soczyste...i nie przeszkadzają mi nic a nic ,mokre od rosy nogawki pidżamy...piję kawkę....i zwyczajnie ciesze się,ze żyję
Kalina pyszni się i dojrzewa:
.........***..........
   Chyba każda z nas podziwia pomysłowość i wielki kunszt Ity z Jagodowego Zagajnika...Czasem i ja staram sie w jakiś, niestety nieudolny sposób,czerpać natchnienie od niej. Gdy jakiś czas temu zobaczyłam u nniej "kuchenny kombajn"-wiedziałam ,że coś podobnego i ja spróbuję sobie wymodzić...Dla mnie bazą była jednak stara deska do prasowania...
Po doklejeniu dekorów,całość pobejcowałam
Nastepnie z części deski wyznaczyłam taśmą malarską tablicę..i maznęłam farbą tablicową...
Całość,jak juz kiedyś wspominałam sprawdzała Milka..(.gdyż zaczęłam ten projekt robić pod koniec marca-zanim bidulka trafiła za tęczowy mostek)
Następnie pobieliłam,przetarłam,nakleiłam kilka ozdobników korzystając z metody dekupażu.koronki i....

W rzeczywistości moja deska do prasowania o wiele bardziej odznacza sie od ściany..ale nie umiem tego uchwycić na zdjęciu...Tak,tak-wiem koło Ity to nawet nie leżało..ale ja jestem z mojego mini-projekciku dumna!!
..........***.........
  Ponieważ nie zgłosiły się dziewczyny po woreczek i lampion-dla obserwatora...odbyło sie kolejne losowanie:WORECZEK  MOŻE TRAFIĆ DO:
Attane pisze...

Staje w kolejce,cudenka.
A LAMPION MOŻE TRAFIC DO:

Muszelka pisze...

Z przyjemnością spróbuję szczęścia w losowaniu o takie cukiereczki :)

Pozdrawiam serdecznie

http://muszelka27.blogspot.com/
Piszę MOŻE,ponieważ to będzie zależało czy się ze mną skontaktują..jesli nie ..a mają czas do jutra wieczór..na pewno znajdzie sie chetną na przygarniecie tych maleństw..To do wtorku..pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę...