wtorek, 9 kwietnia 2013

Się nie dam!!!

         W zeszłym tygodniu,gdy wróciliśmy z mężem z kijków...khm,khm...bo się chodzi,bo się z wielkimi 4literami walczy:)))!!!...zastaliśmy takiego gościa w domku.....błeeeee..
Ogromny!!!! ledwo zmieścił się w szklankę...bo my tym potworom robimy eksmisję...a niech se łażą gdzie indziej:)))Qrcze...jednak zima nadal-pomyślałam...robactwo do domu włazi-boi się mrozów:((
Wczorajszy ranek....taaaaaa
Ooooo Qrza twarz!!! Nie dam się!!! Nie będę żadnych uroków odczyniać tylko wezmę się z Nią za bary!!!
Po kilku godzinach operowania słonka-złapałam za grabie..
 Potem z mężem za sekator...
 I mimo,że w śniegu sezon ogrodowy uważam za otwarty!!!
A plany na sobotę mam ogromne!!!!!
Z gałęzi powstał pierwszy pobielony wiosenny wianek....i od razu zleciały się motylki!!!
 ..i to w rożnych wiosennych,pastelowych kolorkach..
 
Motylek zrobiony po małych własnych poprawkach wg tego schematu-KLIK
A teraz czas na zaległości wymiankowe:))) Ostatnio pokazywałam chustę i szyldy dla Beatki...a oto ,co ja dostałam:
Masę piękności:
Modułowa bransoletkę....
z moimi kotkami:)
Pyszne miniaturowe dżemiki..
 i wisiory w wybranym przeze mnie kolorze
 
Beatko jeszcze raz bardzo dziękuję:)
Poza tym pokażę jak niesamowicie obdarowała mnie pewna kochana Esterka:)))
-Piękny słoneczny komplet!!
-Ten w kolorze moich kochanych nagietków:
-i jeszcze:
-i...
a to jeszcze nie wszystko!!!
Esterko...już ja się "zemszczę":)))
Jakiś czas temu dostałam śliczne kolczyki od pewnej przekochanej Joasi:)
Sutasz....nieodgadniona jak dla mnie sztuka...
A na koniec...piękna saszetka od Chenii za maleńką pomoc z mojej strony:
Jest śliczna i jak pachnie:)))-Dziękuję:))
Zebrałam już wszystkie materiały do produkcji rolet rzymskich:))) Także tutek już niedługo:))