środa, 21 marca 2012

Aaa..kotki dwa..

 Pogoda sprzyja... akuratnie  takowym zajęciom:
 
       W odróżnieniu od moich sierściuchów cały czas w wolnych chwilach dłubię:))..żeby nie było,że tak zupełnie odpoczywam...a właściwie -jak pracuję -to wtedy odpoczywam.I tak kolejne dwie Gail powstają....
ta właściwie już się blokuje..zielonkawa-cieniowana Himalaya Padisah
 Oraz w fiolecie dla pewnej przekochanej Asieńki:))
...i jeszcze na poprawę humoru powstały .....
...ojjj będzie mi ciężko się z nimi rozstać:((
Ten taki chyba męski typ:))
Inteligencja bije z ocząt ,jak nic:
Druga" część " tej parki-taka jakaś wstydliwa....kicia z rumieńcami:
 
....i ostatnie przytulanie....jutro jadą do różnych domków ...Qrczaki jakies to teraz okrutne mi się wydaje...chyba nic im nie powiem: