poniedziałek, 21 marca 2016

Żeby nie było:)

        Żeby nie było ,że tak całkiem bez prac ręcznych:)))
 
 Ten wiosenny szyld zamówiła Dorotka
 
Do Dorotki poleciała też mała wiosenna zawieszka-ostatnio dłubię namiętnie te motylki...bo w oknach jeszcze akuratnie wiszą  śnieżynki....
Ania-klik zamówiła nr na domek
 
Do Miki powędrowały szyldy:
oraz nieodłączny wiosenny zwiastun:
Pewnego dnia od przyjaciółka dostałam maila,czy nie uszyłabym dla pewnej Monisi lalek:))
 Łoj!! Szycie to nie moja najmocniejsza strona...Wyszło tak...
Miał być Pan i Pani....miało być czerwono i zielono:))
Trochę galotków:))
 
Ten miesiąc mocno dla mnie pracowity,więc Mariola musiała się trochę naczekać:))

No i motylki: