niedziela, 18 listopada 2012

Prawda o mnie:)))

 
 
Kto chce bym go kochała nie może nigdy być ponury 
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry. (to jest jedyne techniczne..hihihi..ustępstwo)  

Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce  

i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce. 

I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą, 

 gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą. 

  
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka 
 
 kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powlokę buka. 

Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić, 

      i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści, 

i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności, 
 

i być daleki od dobra i równie daleki od złości.
 Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

Uwielbiam jak moja imienniczka-Beata śpiewa tę piosenkę w duecie z G.T: 
                       KLIK,KLIK:))))    
Tak po prawdzie to akuratnie bardzo ją lubimy z mężem:)Kiedy tylko ją puszczam....mąż porywa mnie do tańca...dziś rano podrygiwaliśmy w szlafrokach......a koty.....hmmmm...błagalnym wzrokiem prosiły aby oddać im wolność i wypuścić  na ogród.... phiiii..też coś:)))

Na zdjęciach mój jesienny gail:))