środa, 26 września 2012

Czerwona...

Nie będę wciąż powtarzać ze kocham jesień!!!!!
Ale kiedy Ania ogłosiła tę zabawę....tym razem w kolorach czerwieni-musiałam dać nura do ogrodu:))
Jaka jest moja jesień w kolorach czerwieni?
Akuratnie taka:
 Z przekwitającymi pelaśkami na tarasie
Z "nadmierną" obfitością rajskich jabłuszek:
 i to tak bardzo,że gałęzie muszę podpierać...czym się da:
 Muszę z nich porobić jabłuszka w syropie...idealne do deserów...dekoracji tortów:
ach...lubię na nie patrzeć z okna kuchennego...
 Ale prosto z drzewa kocham te większe:)
Zaczyna się też pięknie czerwienić perukowiec:
Nawet Koks zaciekawiony co za szaleństwa wyczynia Pańcia...ale spojrzenia jakoby pełne nagany-nie sądzicie?
i jeszcze kropla czerwieni w domu:
Chyba już najwyższy czas zrobić jakiś wieniec z jabłuszek i dzikiej róży:))
.........................................*****************..........................................
Na koniec chciałabym się pochwalić ,że we wrześniu zostałam ..hmkhmmm......
Kreatywną Kobietą Miesiąca:)))

Zobaczcie jak mi pięknie do dziubka z tą koroną:))
ZAPRASZAM WAS WSZYSTKICH DO ODWIEDZENIA TURKUSOWEGO HAMAKA:))