piątek, 28 września 2012

Pomarańczowa...

 Jesień to także zmienność pogody ..słońce...za chwilę deszcz..
Akuratnie u mnie po ulewie wyszło słoneczko...na zdjęciach widać jeszcze  jego ślady:)
Jeśli chodzi o kolor pomarańczowy mojej jesieni ..to są to także rajskie jabłuszka....odmiana o wdzięcznej nazwie Ola:))
Są mniejsze od tych czerwonych...ale równie obficie rosną:)))
Jeszcze kilka dni temu były całkiem żółciutkie..Jabłuszka są lekkie i drzewko sobie radzi z nadmiarem owocu:
Ale pomarańcz to także miechunki...rozsiane po całym ogrodzie:)) Swój festiwal barw zaczyna też sumak..nie mogę się już doczekać:)
Ale wiadomo chciałoby się jeszcze posiedzieć na tarasie-ale zimno bywa dotkliwe...także bez pledu nie ma co się tam wybierać..U mnie w rozgrzewającej,jesiennej barwie:))Pod nim przyjemnie oglądać rudawą barwę omszałych donic z terakoty i pomarańczowego winobluszczu:
A czy ja mówiłam ,że kocham jesień???
Mówiłam..no tak....

środa, 26 września 2012

Czerwona...

Nie będę wciąż powtarzać ze kocham jesień!!!!!
Ale kiedy Ania ogłosiła tę zabawę....tym razem w kolorach czerwieni-musiałam dać nura do ogrodu:))
Jaka jest moja jesień w kolorach czerwieni?
Akuratnie taka:
 Z przekwitającymi pelaśkami na tarasie
Z "nadmierną" obfitością rajskich jabłuszek:
 i to tak bardzo,że gałęzie muszę podpierać...czym się da:
 Muszę z nich porobić jabłuszka w syropie...idealne do deserów...dekoracji tortów:
ach...lubię na nie patrzeć z okna kuchennego...
 Ale prosto z drzewa kocham te większe:)
Zaczyna się też pięknie czerwienić perukowiec:
Nawet Koks zaciekawiony co za szaleństwa wyczynia Pańcia...ale spojrzenia jakoby pełne nagany-nie sądzicie?
i jeszcze kropla czerwieni w domu:
Chyba już najwyższy czas zrobić jakiś wieniec z jabłuszek i dzikiej róży:))
.........................................*****************..........................................
Na koniec chciałabym się pochwalić ,że we wrześniu zostałam ..hmkhmmm......
Kreatywną Kobietą Miesiąca:)))

Zobaczcie jak mi pięknie do dziubka z tą koroną:))
ZAPRASZAM WAS WSZYSTKICH DO ODWIEDZENIA TURKUSOWEGO HAMAKA:))

poniedziałek, 24 września 2012

Ukończyłam:)

  Jeszcze żadnego obrazu nigdy tak długo nie wyszywałam!! Ludzie szło mi jak po grudzie!!!
Ile tu było dziubdziania!!!!!!!! ile kolorów,krzyżyków składających się z kombinacji dwóch barw:((
Nie ,żebym nie wiedziała ,że tak będzie!!! Wręcz przeciwnie!!!
Wcześniej wyszywałam z tej serii pole makowe...ile ja się wtedy zarzekałam ,ze już never!!!I co??
Akuratnie nic!!! I jak tu sobie samej wierzyć???? Kazałam przygotować jakiegoś obucha..,aby mi walnąć w łeb jak będę chciała wyszyć trzeci....a jest piękny...z malwami...albo ostróżkami..nie pamiętam dokładnie:)
  No ,ale chyba warto było się pomęczyć...
Hmmmm...tylko ,gdzie ja bym ten trzeci powiesiła??
ALE JA TU GADU,GADU.......A CHCIAŁABYM PODZIĘKOWAĆ WAM ZA CUDNE ŻYCZENIA ROCZNICOWE:))))
DZIĘKUJĘ:)))
EDIT:znalazłam zdjęcie pola makowego..tylko kolory jakieś takie ...

piątek, 21 września 2012

Mój wyjątkowy wrzesień...

..Od 16 lat jestem wyjątkowo szczęśliwą kobietą....
Jakie to szczęście trafić w życiu na tego Jednego...Jedynego..
Od rana świeci takie cudne słońce..zupełnie tak samo jak wtedy..jest tak...akuratnie:))
Czasem to muszę się uszczypnąć -aby wierzyć,że to wszystko zadziałało się naprawdę:))
Mężusiu......bardzo Ci dziękuję:))))..i wytrzymaj ze mną Najdroższy  jeszcze troszeczkę:))))))))))

piątek, 14 września 2012

Biokominek

 Już kiedyś pisałam o tym,że nasz domek to staruszek W tym roku skończył 74lata...muszę poszukać starych zdjęć  z czasów, kiedy tu się sprowadziliśmy:))) W październiku minie 9lat jak go kupiliśmy:)))
Pisałam też TUTAJ o moim marzeniu posiadania kominka:))..Niestety nie mamy za bardzo możliwości aby mieć kominek z wylotem kominowym...stąd nasz plan posiadania kominka na biopaliwo...z "żywym" ogniem:
    Wersja kominka ,który kupiliśmy akuratnie najpiękniejszy nie jest!! Ale nie wiedząc dokładnie jak nam taki ogień przypadnie do gustu...jak to w ogóle się sprawdzi w realu...natrafiliśmy na okazję:))
   ...hihihi...mój mąż jest Królem Okazji,promocji...itp. Z naszymi przyjaciółmi zawsze się śmiejemy,że jakbyśmy mieli córkę to dostałaby na imię Promocja ...a synek ...Upust..albo Rabat:)))))
   Tak więc we wtorek nawiedziwszy Castoramę znalazł biokominek za niecałe 100zł!!!!!!! W tym jeszcze były kamienie ozdobne i 0,5l paliwa:)))).A ceny takich  kominków wahają się od 400 do 700zł!!
Jeśli mieszkacie w bloku lub podobnie jak my nie macie możliwości postawienia komina...polecam: te pudełeczko)))...wymiary40x60..WCIĄŻ DO NABYCIA W CASTO:))
 Chyba w dzień poustawiam w nim białe świece aby zbytnio swą surowością nie straszył:))
Na jesienne wieczory idealne rozwiązanie:)) Daje pewną miarę ciepła....
Przyjemne delikatne światło:)...no i atmosferę:))) Myślę ,że z czasem przemalujemy go na czarno....Ale póki co....chwilo trwaj:))
Także zapraszam na mięciutką kanapę,mruczando Burego i kieliszeczek nalewki z aronii:


                                                            ^(włącz) mała wizualizacja:))
Lubię patrzeć na ogień...jak to z piromankami bywa:)))
 .....................................********************...............................................
I jeszcze przeoczone wyróżnienia:
 od Ani:
 oraz od Izy:
..........................................**************************************.............................................
    Ponieważ jest to 140. post,we wrześniu mam rocznicę ślubu ...kocham ten miesiąc..moja najukochańsza przyjaciółka jest w ciąży:))...i prawdopodobnie w brzuszku jest mała Beatka!!!!-mam swój wymarzony kominek..Jakoś tak jestem szczęśliwa-ostatnio mnóstwo cukierków przygarnęłam,mnótwo komentarzy-ostatnio mały upominek poleciał juz za 7777komentarz- teraz patrzeć jak trafi się 8888-to myślę,że czas na ogłoszenie jakiejś rozdawajki!!! Co to będzie? Jeszcze nie wiem...hihihihi...choć mam już mały zarys:))

Kto ma ochotę na zabawę- niech napisze komentarz pod tym postem...z uzasadnieniem dlaczego mam wybrać właśnie ją..lub jego!!!.Reszta zasad dowolna...jak ktoś chce może pobrać banerek:
                                       WYBÓR BĘDZIE BARDZO SUBIEKTYWNY:))

czwartek, 13 września 2012

"Praktyczna mądrość.."??

   Wiedza to za mało aby być mądrym!!!Dopiero umiejętność wykorzystanie jej w praktyce stanowi o naszej mądrości:))
Dlatego leżąc sobie popołudniu  na leżaczku,okutawszy nogi szalem zastanawiałam się nad sensem mojej wiedzy.
  No bo cóż  z tego że za każdym razem ,kiedy czytam te słowa śmieję się do rozpuku i z uznaniem kiwam głową?:

"U kogo biada? U kogo niepokój? U kogo kłótnie? U kogo zmartwienie? Kto ma rany bez powodu? Kto ma mętne oczy?
 Ci, którzy przesiadują przy winie, którzy przychodzą próbować zmieszanego wina.
  Nie patrz na wino, gdy się czerwieni, gdy się skrzy w kielichu, gdy gładko spływa.
 W końcu kąsa jak wąż i wydziela jad niczym żmija.
 Twoje oczy ujrzą dziwne rzeczy, a twe serce będzie mówić rzeczy przewrotne. I staniesz się podobny do kogoś, kto leży w sercu morza, do kogoś, kto leży u szczytu masztu.
„Pobili mnie, lecz nie zachorowałem; smagali mnie, lecz o tym nie wiedziałem. Kiedyż się ocknę? Poszukam go jeszcze trochę więcej”(Księga Przysłów 23:29-35)

A potem zlewam i klaruję  zeszłoroczną nalewkę z winogron w ilości około 7litrów...i robię świeżą aroniówkę w ilości około 6litrów...akuratnie chyba brak mi swobody mowy:)))
  Hmmmm ...a w ogrodzie jak nigdy mnóstwo dzikiej róży...gałęzie do samej ziemi ,na niej mnóstwo czerwonych koralików:))...może jakieś winko???
....Albo siedząc sobie dalej w ogrodzie..
...przypominam sobie,że w garnczku żeliwnym jest świeżutka konfitura z aronii,która jeszcze kilka godzin temu pyrkoliła się na gazie:
...i mimo swego monstrualnego rozmiaru -nie straciwszy jednak zwinności:)))...biegnę hożo do domku i co???
ano najcudniejsze naleśniczki se robię...mmmmmmm...
Dlatego pytam : gdzie mądrość ma się podziała???Hihihihi- a może nigdy jej nie było???

.................................................*******************........................................................
dostałam ostatnio kilka wyróżnień...niestety nie jestem pewna ,czy o wszystkich będę pamiętać..także jakbym kogoś pominęła...to przepraszam i proszę mi odświeżyć pamięć:)) :


od: Marty :) od:  - Gohy :) i od: -Iwonki:)

oraz
                                                                                                                                                               
od: Meli
Wyróżniła mnie też  Avrea

BARDZO WAM DZIĘKUJĘ:))))
Wiem ,że kogoś pominęłam...:((((..ale kogo?
Przepraszam także ,ale  w zgodzie z dotychczasowymi swoimi zasadami nie przekażę ich dalej:))..nie potrafię wybrać kilku oraz powód błahy...to kosztuje mnie zbyt dużo czasu:((( 
DLATEGO NASZA PROŚBA:
       Po 3 latach doczekałam się biokominka:))...maleństwo...właśnie mężuś wwierca się w ścianę:))))
Także będąc w temacie...dziś wieczór romantyczny przy kominku i...lampce wina:))hihihihi