Nie ,żebym nie wiedziała ,że tak będzie!!! Wręcz przeciwnie!!!
Akuratnie nic!!! I jak tu sobie samej wierzyć???? Kazałam przygotować jakiegoś obucha..,aby mi walnąć w łeb jak będę chciała wyszyć trzeci....a jest piękny...z malwami...albo ostróżkami..nie pamiętam dokładnie:)
No ,ale chyba warto było się pomęczyć...
Hmmmm...tylko ,gdzie ja bym ten trzeci powiesiła??
ALE JA TU GADU,GADU.......A CHCIAŁABYM PODZIĘKOWAĆ WAM ZA CUDNE ŻYCZENIA ROCZNICOWE:))))
DZIĘKUJĘ:)))
EDIT:znalazłam zdjęcie pola makowego..tylko kolory jakieś takie ...
ja tu to jestem młodym bywalcem akuratnie... No i mi szczęka opadła na podłogę... Bo wiele ja haftów widziałam, oj wiele. Ja na hafcie chowana jestem, ale czegoś podobnego to ja jeszcze nie widziałam... A te mknienia suchej nitki przerywające spokój krzyzykowy to jakaś MAGIA...
OdpowiedzUsuńTo tyle wrażeń (przypuszczam, że cd nastąpi)
:D
Oj, warto było się pomęczyć... Piękny krajobraz! Rzeczywiście- włożyłaś wiele pracy- misterna robota.
OdpowiedzUsuńAle wyszło cudo- bardzo mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko:)
Ja tez zbieram zeby z podlogi.Ty to masz wytrwalosc!To taka Qrza zaleta:)
OdpowiedzUsuńPiekny i bardzo efektowny haft. Wyglada jak namalowany i tylko zblizenie pozwala rozpoznac ze to haft. Moge sobie wyobrazic ile pracy mialas przy tym obrazie. Ja to bym w zyciu takiego haftu sie nie chwycila, a jesli juz, to potrzebowalabym kilka lat zeby ta prace ukonczyc, choc akurat pewnosci nie mam czy bym w ogole skonczyla...choc mowia ze taka dlubanina jest prawdziwa medytacja i odstresowaniem (ale czesto - gesto leci "mieso" kiedy cos nie wychodzi, wiec nie jestem pewna czy to az tak pozytywnie dziala) Wiec tym bardziej podziwiam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKrzyzyki sa bardzo czaso-chlonne ale efekt koncowy zadowalajacy. Twoj obraz jest cudny, az przyszla mi chec znow pobawic sie w wyszywanie :)
OdpowiedzUsuńJa podziwiam anielską cierpliwość, ale wyszedł piękny, jak namalowany. Malowanie jednak krócej by trwało.
OdpowiedzUsuńo Jezusiu... O Matuchno... jeszcze takiego krzyżykowca nie widziałam. Toż to jak obraz wygląda! Piękny, ale ja bym się na taki nie pisała... nie miałabym cierpliwości... Gratuluję!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne (!) i jak poprzedniczki podziwiam cierpliwość :).
OdpowiedzUsuńWoW...cudne :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
O NIE:))))nie wiem czy bym się tego podjęła:))))masakra:)))........ale cudna masakra:))))
OdpowiedzUsuńQrko jest przepiękny!!!! zdolne rączki masz i anielską cierpliwość:) pozdrawiam ciepło Sylwia
OdpowiedzUsuńTo jest arcydzieło!:)
OdpowiedzUsuńo qrcze ,ale sie napracowalas.pelen szacun,jak to sie powiada.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo jest akuratnie C U D O W N E !! Ty zdolniacho:) Cudo zrobiłaś i nawet zażartować nie ma jak, bo za piękne:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe arcydzieło!
OdpowiedzUsuńSzczęścia dla Was i dużo miłości! ;)
Oczywiście że było warto!!!!!! Oczywiście!! Piękny obraz :-) I piękna nowa szata na froncie :-) A muzyka jak zwykle.. och cudownie tu u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńPostanowiłam już! KUpuję płytę Stacey Kent :-))) Dziękuję Ci :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny haft!!!! Wiem ile pracy kosztuje tyle kolorów i jeszcze mieszanie dwóch na raz, tym bardziej wielkie brawa!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie:)
Qurko niespecjalnie przepadam za krzyżykami , ale Twój obraz robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńprzepiekne ale się napracowałaś
OdpowiedzUsuńWarto było się męczyć
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O rany! aleś Ty zdolna Kobietka! Podziwiam :-) ..a do tego przy akompaniamencie na Twoim blogu gra mi po prostu w duszy. Pozdrawiam serdecznie Beatko :-)
OdpowiedzUsuńNie da się opisac trudu złożonego w ten haft , wynik jest imponujący, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdecydowanie było warto, podziwiam ogromnie, te obrazy to cudeńka
OdpowiedzUsuńPiękne!!!!Piękne!!!!
OdpowiedzUsuńWarto było pomęczyć się "troszeczkę" Pozdrowienia id wracającej do normy :))))))))
OdpowiedzUsuńQrko to jest piękne! Gratuluję Ci cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńI przypomniałaś mi, że ja też kiedyś coś próbowałam... Chyba warto to odświeżyć :)
ale cudne,wywalczylas piekne dzielo,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńQrko to prawdziwe arcydzieło!Nie umiem nic więcej oprócz Sza Cun napisać...;)
OdpowiedzUsuńWarto było się trudzić! Efekt powalający!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękny obraz!! Masz talent w paluszkach !! cudo!!
OdpowiedzUsuńTeraz to Ty bedziesz zbierać moją szczekę !, juz dawno mi się ten obraz podobał , ale zakonczyłam plany na marzeniu dochodząc do wniosku ,że i tak go nie wyszyję, nie wiem co u Ciebie oznacza ''długo'' bo u mnie połowa zycia he he , chylę główkę !
OdpowiedzUsuńŚliczny... cudowny... powalający !!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Powiem tylko: "O, qrcze!"
OdpowiedzUsuńJeśli już wyszywam, to wolę się brać za drobiazgi, przynajmniej wiem, że skończę.
Ninka.
Kochana wspaniały!! podziwiam, zdolne masz raczki bez dwóch zdań;)
OdpowiedzUsuńBanerek i zmiany blogowe tez na plus;)
Pozdrawiam cieplutko
Powiem tylko jedno słowo genialne...
OdpowiedzUsuńTo jest genialne, cudowny obraz...
Roboty dużo ale mówię Ci warto! To jest piękne!!:D
OdpowiedzUsuńwiem, ile to godzin...ale efekt wart tego trudu:)) pozdrawam ciepło
OdpowiedzUsuńCos wspanialego, warto bylo sie pomeczyc, kurcze Ty to masz cierpliwosc Kobieto!
OdpowiedzUsuńIdealny ten obraz!
Obraz robi wrażenie! Podziwiam, że Ci się chciało tyle godzin nad tym ślęczeć, ale efekt jest powalający. Pozdrawiam, Kaśka
OdpowiedzUsuńWow!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńChylę czoła!
Bajka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
NIe znajduję słów!!!!!!!!!
Warto było, warto, wyszedł śliczny obrazek! To kiedy te malwy zaczynasz? ;)))))
OdpowiedzUsuńobrazek cudnej wręcz urody !
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cię za cierpliwość !!!!
uwielbiam krzyżykowe obrazki zwłaszcza o tak sielskiej tematyce
pozdrawiam serdecznie
Qrko, mistrzostwo świata!!!
OdpowiedzUsuńWow!!! No w szoku jestem!!!Piękny!! I ten makowy również....Podziwiam bardzo..
OdpowiedzUsuńPozdrowionka...
Co Ty mówisz! Żadnych obuchów, żadnego zniechęcenia! Te obrazki są tak piękne, że KONIECZNIE musisz wyszyć kolejny. Przecież to relaks,przyjemność, radość (tak sobie mów, jak Cie to dziubdzianie kolorków będzie dobijało) A potem jaki efekt!? No szczęki wszystkim opadają. Buziaki!
OdpowiedzUsuńAż się nie chce wierzyć że to dzieło jest wyhaftowane ludzkimi łapkami a konkretnie Qurki łapkami :)
OdpowiedzUsuńPODZIWIAM !
Chylę czoła!! Podziwiam!! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńOMG! Toż to prawdziwa "Bitwa pod Grunwaldem" Podziwiam za wytrwałość;)) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńJejku, jaki obrazek. Obraz! Dzieło! Qrko, toż to miliony cudnych krzyżyków:)
OdpowiedzUsuńQrko piękny obraz,
OdpowiedzUsuńmatko jedyna, aż mnie przytkało. kochana kiedy ty na to czas znajdujesz, co chwilę widzę przecudne torby, piszesz tutaj też dosyć często i jeszcze takie cóś :)
OdpowiedzUsuńPiękne to wszystko.
I jeszcze jeden komunikat :)
U nas w Castoramie takiego cuda w cenie 100zł nie było :)
Buziaki
I tak haftowałaś i się nie chwaliłaś. Arcydzieło Kurko Ci wyszło, coś wspaniałego!!! Wczoraj zabrałam się za obrazek, który czeka i czeka od lipca. Ale po tym co u Ciebie zobaczyłam to chyba zapał mi przeszedł ;)
OdpowiedzUsuńChylę czoła Kurko!
jesteś Qrko niesamowita podziwiam ! pieknie Ci to wychodzi i gratuluje wtrwałosci :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
oj roboty to przy tym projekcie było co niemiara ale wyszło fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńojej ile pracy musiało kosztować! ale efekt jest niesamowity, piękny....
OdpowiedzUsuń:)))))))
gratuluję serdecznie! :)))
pozdrawiam ciepło
Pierwszy cudny, Drugi cudny a ten trzeci....myślę że i tak go kiedyś wyszyjesz :) Wychodzi ci to tak pięknie. Podziwiam cię za cierpliwość i pracowitość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPS.Piękna zmiana na blogu.
Obrazek fantastyczny i taki pracochłonny !!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe dzieło sztuki !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Może i obuchem, może i trudno, może i mozolnie, ale on taki cudny jest... :) Po prostu mniamuśny wręcz! :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Jeszcze nie widziałam czegos takiego.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie ogrom pracy i skupienia. Podziwiam :-)
i pozdrawiam!
Piękne są!!! A ile roboty! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńA niech Cię, Qro jedna! Życia by mi nie starczyło, zeby takie cudo odgapić. Rób ten trzeci, miejsce znajdziesz i tak :))) Uściski.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, ja nawet nie próbuję robić tak trudnych i pracochłonnych obrazków.Jesteś wielka.
OdpowiedzUsuńAleż piękne.. Te kolory, kwiaty aż czuję ten zapach, tę łąkę... Cudne po prostu. I chylę czoła nad pracowitością, dokładnością, nad podołaniem tak wielkiemu wyzwaniu. Piękne, naprawdę aż się napatrzeć nie mogę. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOMG Qrko dalas rade, ja chyla czola. Nigdy takich rozmiarow nie haftowalam bo wiem ze trzeba przeznaczyc na to multum czasu. Ale teraz badz z siebie dumna! Sa piekne.
OdpowiedzUsuńusciski
Kobieto, no nie wiadomo czy się bardziej zachwycać, czy bardziej podziwiać za wytrwałość!!!
OdpowiedzUsuńO Qeka... ale to jest piękne. Warto było... pozdrawiam. Zrób ten trzeci :-))
OdpowiedzUsuńOBŁĘDNE!!!
OdpowiedzUsuńA ja wyszywam marnego ptaszka i marudzę...
Pięknie - podziwiam Cię za cierpliwość i talent:)
OdpowiedzUsuńAni bym na to nie wpadła ,że można coś takiego krzyżykami uzyskać. Niebywałe.
OdpowiedzUsuńQrcze!!!Makowa panienka z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPiekne sa!!!! Warto bylo :-)
OdpowiedzUsuńJak nie masz miejsca to ja chetnie przygarne ;-)
Pozdrawiam
A xxx
PS
OdpowiedzUsuńfajna nowa 'skora' :-)
ślicznie !!! kawał dobre roboty !!!
OdpowiedzUsuńmoje krzyzyki tez ostatnio wolni idą, ale wieczory teraz dłuższe, jesienne, więc może przyspieszę...
Cudny obraz, piękne kwiaty:)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy super...Zazdroszczę Ci ukończenia , ja też mam taką dłubaninkę zaczętą i nie mogę się przybrać...))) Gorące całuski pa...
OdpowiedzUsuńsuper, jak namalowany... warto było i jestem pewna, że trzeci tez powstanie♥
OdpowiedzUsuńWarto było jest śliczny, piękne rzeczy wymagają wysiłku :))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow, ale super!gratuluję wytrwałości!oj robiło się kiedyś takie:-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwielki szacunek.... stworzyłaś dzieła sztuki...
OdpowiedzUsuńBeatko, obraz po prostu piekny, jak pędzlem malowany. Nie dziwnego,że tyle go haftowałaś! Sama wiem ile to zajmuje czasu. No ale na Twojej werandzie, z kociakami do towarzystwa, przy kawce przyjemnie się chyba haftowało:) Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia:)
OdpowiedzUsuńO Qrcze! Cudo, cudo cudo:)
OdpowiedzUsuńpiękne i wiem, że nie ostatnie ;))
OdpowiedzUsuńWarto było tyle się namęczyć, efekt powalający, oba obrazy piękne. Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
podziwiam.....piękna robota,ja ptaszka w dwóch kolorach nie mogłam wyszyć,więc machnęłam jednokolorowego;))
OdpowiedzUsuńWspaniałe obrazy! Qurko! Nie zastanawiaj się tylko bierz się za haftowanie kolejnego;) Miejsce się zawsze znajdzie dla takich cudeniek!
OdpowiedzUsuńSuper nowy banerek!
Pozdrawiam!
O qrcze, że tak powiem... Niesamowity obraz, nawet nie próbuję sobie wyobrazić ile pracy włożyłaś w jego wyhaftowanie. Ale efekt obłędny, jak namalowany pędzlem, no CUDO po prostu :)
OdpowiedzUsuńBije głową o prakiet w pokłonach przed Twym mistrzostwem... nie ma słów, które oddały by pieko tego cuda
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość!:)
OdpowiedzUsuńCudowny obraz,gratuluje wytrwalosi ale bylo warto!Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńpowiem tylko WOW!!!
OdpowiedzUsuńWydaje się....cóż to jest wyhaftować trochę krzyżyków? !
hahaha
szacuneczek!
Przepiękne prace, też haftuję więc mam świadomość ogromu pracy,
OdpowiedzUsuńwarto robić ten z ostróżkami o nazwie "Cliff top footpath", bo też jest śliczny
Gdyby był potrzebny wzór to proszę napisać na mail "bel874@gazeta.pl" to chętnie przyślę.
Mam tez wzór z różowymi kwiatkami, chyba z tej samej serii.
Serdecznie gratuluję i pozdrawiam.Iza
Oj warto było,warto ,cos pieknego !!
OdpowiedzUsuńPIEKNE !!! Podziwiam cierpliwosc Beatko. Bardzo lubie haftowac, ale tak wielkie dzielo zabraloby mi pare lat ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny banerek :) Na haft słów mi brakuje, gratuluję wykonania i anielskiej cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńo wow, naprawdę jestem pod wrażeniem twoich zdolności i cierpliwości! To tak się w ogóle da?! Przecież ten obraz wygląda jak namalowany. Niesamowite!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na candy
Oj...chylę czoła!!! Piękna i ciężka do wykonania praca. Ale efekt końcowy wynagradza wszystkie trudy nie? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMusisz być bardzo CIERPLIWA,tyle pracy .....PIĘKNE oba!
OdpowiedzUsuń