środa, 20 lipca 2011

Czyżby juz jesień?

 Wiem ,że niektóre dziewczyny narzekają na upał...hmmm...u mnie dziś akuratnie było małe oberwanie chmury.
 Na szczęście pogoda na biwaku nam dopisała,dzięki czemu mogliśmy mieć " bliskie " spotkania z fauną:
 Dopisały też grzybki:
 oraz zachody słońca i czysta,nawet dość ciepła woda:

Wieczorkiem przyjemnie było posiedzieć przy ognisku i piec kiełbaski:
 .........................................................************.................................................
Każda z nas ,kiedy podgląda różne blogi czerpie  z nich wiele inspiracji.Nie muszę wam chyba pisać,że prawdziwą królową wszelkich wianków jest ILA.Kiedy zobaczyłam jej jarzębinowy wianek,wiedziałam,ze muszę mieć podobny!!
Chociaż nie jest tak piękny jak ILY..ale jestem z niego bardzo zadowolona:))..dlatego,kto jeszcze nie był -niech koniecznie odwiedzi jej blog!!!
...........................................................***********..................................................
 Niejedna z  was ma już na swoim koncie przerobioną skrzynkę po owocach... Również i ja kilka tygodni temu przytaszczyłam jedną z piwnicy...
 Trochę farby,nadruków,sznurka i...
Nadruk ten sam co na poduszce...ponieważ ich docelowe miejsce to właśnie taras.Zawsze się przyda na różne tarasowe przydasie:
 Uffffffffffffffff...dobrnęłyście do końca?
Ku memu miłemu zaskoczeniu niedługo będzie tysięczny komentarz...dlatego niespodzianka(wyrób własny)
 Tablice zrobiłam z nowej,drewnianej ramki,więc gdyby ktoś chciał wykorzystać ją w pierwotnej wersji-dołączę tez szkło.Tablica jest mała,ale myślę,że sprawi radość:)
Życzę wszystkim lata!!!