środa, 21 marca 2012

Aaa..kotki dwa..

 Pogoda sprzyja... akuratnie  takowym zajęciom:
 
       W odróżnieniu od moich sierściuchów cały czas w wolnych chwilach dłubię:))..żeby nie było,że tak zupełnie odpoczywam...a właściwie -jak pracuję -to wtedy odpoczywam.I tak kolejne dwie Gail powstają....
ta właściwie już się blokuje..zielonkawa-cieniowana Himalaya Padisah
 Oraz w fiolecie dla pewnej przekochanej Asieńki:))
...i jeszcze na poprawę humoru powstały .....
...ojjj będzie mi ciężko się z nimi rozstać:((
Ten taki chyba męski typ:))
Inteligencja bije z ocząt ,jak nic:
Druga" część " tej parki-taka jakaś wstydliwa....kicia z rumieńcami:
 
....i ostatnie przytulanie....jutro jadą do różnych domków ...Qrczaki jakies to teraz okrutne mi się wydaje...chyba nic im nie powiem:

68 komentarzy:

  1. To jest cudowne uczucie jak można odpoczywać pracując:)Chylę czółko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie kociaki słodziaki
    Boskie

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Kotki są super:) a te z pierwszego taaakie słodziutkie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chusty , oczywiście ze cudowne , ale kociaki prze,prze urocze . No Ty to masz talent dziewczyno !

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kicie i te śpiące i te zrobione przez Ciebie, chusty też mi się podobają. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie u Ciebie. Kotkami mnie zauroczyłaś.Chusty piękne.Widzę, że u Ciebie wiosenny przypływ energii. Ja chyba dopiero się budzę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten typ meski ma niezly was :) (ahh brakuje mi polskiej czcionki-wybacz) Piekne kicie te spiace i te szyjace :)
    pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  8. siersciuchy masz przeslodkie:)te szyte równiez,a jakie ogonki maja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A widzisz - ja to właśnie jak ten kot, spałabym i spała:) Chusty boskie - mam coraz większą ochotę wpróbowac takiego sztrykowania, tylko jednak trochę sie boję, że spierniczę, hehehe.... Ale te dwa kociaki na końcu - no cudowne!!! A zdradzisz jak rumieńce zrobiłaś Pannie Kici?
    Ściskam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. słodkie te Twoje kocięta;)
    a,takiego motylka,jak w tytule też posiadam;)
    dobrej wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  11. TE KOTKI MAJĄ OBŁEDNE SPOJRZENIA;-)))A CHUSTAMI CORAZ BARDZIEJ ZACHWYCASZ- JESTEŚ JUŻ EKSPERTKĄ W TEJ DZIEDZINIE;-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta chusta cieniowana - istny cud, przenikanie kolorów rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Te inteligentny wyraz oczu jest super!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. kiedy Ty Kobito zdaążasz z tym wszystkim ??????? chyba spisz w płaszczu, sniadanie jesz na klacje ......

    OdpowiedzUsuń
  15. I żywe i lniane, cudo:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Chusty sa prześliczne, ale kocięta....zarówno "żywe" jak i lniane wymiatają! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ach te kotecki! zarówno te prawdziwe jak i te szmaciankowe przesłodkie :) no i ten błysk w oku!!! uśmiałam się :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Do Twoich sierściuchów chętnie bym się przytuliła:)
    Poprawiacze humoru rewelacyjne, a Gail jak zwykle powalają mnie na kolana:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie martw się o kotki! Po ich minach widzę, że będą zadowolone gdziekolwiek się znajdą, myślę, że będą do siebie pisać, albo coś;-))
    Zdolna z Ciebie Qurencja, że aż miło popatrzeć;-))

    OdpowiedzUsuń
  20. o kurczaki mi też ich jakoś szkoda, gdziekolwiek by pojechały....są przekochane :) Mam nadzieję, że im będzie dobrze :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Zazdraszczam Twoim kociakom. Tymczasem lniane koteczki nie ustępują im urodą :) A te kocie oczy przywodzą mi na myśl szaloną kurkę, którą kiedyś zrobiłaś :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  22. Piekne te Gail, szczegolnie ta Himalaya Padisah w zieleni - boska i tyle :) A koty wygladaja na szczesliwe i zadowolone i chyba nie beda mialy nic przeciwko temu, ze nie zamieszkaja razem ...Pozdrawiam i tez ide sobie odpoczywac przy pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. jakie obłędne kociaki!! oj będzie im tęskno za sobą...
    Pozdrawiam niebiesko☺

    OdpowiedzUsuń
  24. przepiekne te chusty, tez mi sie takie marza, ale czasu brak:) za duzo pomyslow i za malo czasu, a kociaki obledne i te prawdziwe i te swtorzone przez Ciebie, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mysle sobie przed chwila... posluchalabym jakiejs muzyki ale za leniwa bylam zeby isc po radio do sypialni (sprzatam wlasnie kuchnie) a tu wchodze do Qureczki a tu taaaka super muza!!! Qurko troche tu teraz u Ciebie posiedze:-))))
    Kociaki to sa takie swietne i slodkie az mi sie buzia usmiecha sama! a te zywe jejuniu jakie przytulanki!!! Milego wieczorku... no lepiej nie mow tym kiciom nic, ze sie musza rozstac.. jakos tak smutno troche :-(

    Buziaki:-))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  26. no rozkoszne są...i nic im nie mów, nic!
    Twoja doba ma chyba 300godzin!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. o Qurcze ... jakie fajne kociaki ... te szyte...
    bo dwa żywe to kocham od dawna ( Rudego też )... jestem taki cichy ich wielbiciel ... hihi

    OdpowiedzUsuń
  28. Wszystkie Twoje kociaki przesłodkie i te żywe i te wypchane, nic tylko tulić ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetne są te kotki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Koty leniuchy jak mój tzn moja bo to kocica,śliczne kotki uszyłaś,chusty też cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Widzę, że zostałaś chustomaniaczką :-)
    A kotki cudne- te żywe i te wypchane!!!
    PS. Odpowiedziałam Ci o programach do obróbki zdjęć u mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. koty śpiące rozumiem, koty szyte - słodkie; generalnie masz, widzę, power w rękach:)) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  33. Chyba ostatnio pisałaś o odpoczynku?! Widzę, że powiększyła się kocia rodzinka :) Chusty są cudne!!!! Co do fryzury to jestem zadowolona, ponoć wyglądam młodziej hahaha

    OdpowiedzUsuń
  34. Kociaki wspaniałe - i te śpiochy i te szyte :) No i chusty przepiękne, ta niebiesko-zielona najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  35. oj qrasko jakie kocury u Ciebie!!!! miauuuuuuu
    Toż mnie onieśmieliła u mnie :) no wiesz.....:P
    buziak

    OdpowiedzUsuń
  36. Qrko:) Jakie słodziaki:) I futrzaste Stwory żywe i te uszyte przez Ciebie:) Powtarzam się, wiem, ale zdolne masz łapki bardzo! Chusty piękne, ta zielona - marzenie:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  37. Super kociaki :)

    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  38. O kurcze , ale się dzieje, gaile zapowiadają się suuuuper, kociaki są przesłodkie te żywe też :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Koty zakochane jak to w marcu, przepiękne :)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Słodkie kociaki! Wszystkie oczywiście :))

    OdpowiedzUsuń
  41. Spiace kotki sa przeurocze,jak one slodko sobie snia:)
    Te lniane tez bardzo fajne.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Kotki pluszaki wszelakie:))piękne!buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  43. Ehhh, Qrko, te Twoje koty mnie rozmaślają całkiem:)) Dobrze, że chociaż żywe zostaną w domku:)) Rozumiem, ze lniane żal porzucać, bo piękne, ale pewnie do dobrych ludzi trafią:)) Sugar i zwalczanie kretów to jest nieporozumienie, on się nawet z myszkami zaprzyjaźnia :))). Na działkę zabieram go nieczęsto, bo mimo dzwoneczka na szyi, lubi mi się gubić, a ja jeszcze nie chcę schodzić na zawał:))Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  44. Oj inteligencja z oczu bije jak nic:) Przecudne kociska!
    Chusty podziwiam po raz kolejny - masz zdolności wszelakie.
    Wszystko zawsze masz dopracowane idealnie. Podziwiam szczerze!
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  45. kociaki slodkie az zazdroszcze im wygrzewania sie na parapecie :) chusty piekne kolory a przytulanki jedyne w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Słodkie te twoje "sierściuchy"
    A chusty...piękne:)
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  47. piekne te kociaki,znowu fajnie natworzylas,pozdrawiam irena

    OdpowiedzUsuń
  48. Na te chusty nie mogę się napatrzeć!! :) A kociaki wszystkie 4 są cudowne :):) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  49. Ale cudne kociaki :-)
    A chusty śliczne :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo fajne kotki, piękny pomysł, wyglądają pięknie! Na pewno sprawią radość!

    OdpowiedzUsuń
  51. Kochana ależ te Twoje dwa kocurki są przesłodkie, takie przytulanki. A i te szaraki materiałowe słodkie.Widze, że nie próżnujesz tylko wiosennie działasz;-)
    pozdrawiam cieplutko
    Karolka

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie obudziłam się w złym humorze, ale teraz mam jeszcze lepszy!!! Super koty (wszystkie) i chusty! No i fajny post.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten inteligentny ma wyraźnie uśmiech cwaniaczka- podrywacza! Pewnie zaraz będziesz mieć na tarasie wszystkie kotki z okolicy :))

      Usuń
  53. Piękne robisz te ażurki:) A koty przeurocze, i te szyte i żywe:) Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Kochana, te kociaczki sa przeslodkie! Chcialabym miec takie w domciu :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Kochana dziekuje Ci za te wszystkie mile slowa :)

    OdpowiedzUsuń
  56. ten z różową kokardką kotek śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  57. Fajne kocurki :)I te żywe i te stworzone przez Ciebie :))

    OdpowiedzUsuń
  58. Qrko aleś nieludzka jest-rozdzielać TAKĄ parę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  59. Słodziaki uszyłaś...a właściwie jakie miały wyjść, skoro patrzyłaś się pewnie wtedy na swoje cudne koty:) Czy się mylę?:) Ażurowe wzory i kolory przepiękne:)

    OdpowiedzUsuń
  60. Fajne sa te Twoje kiciusie...

    OdpowiedzUsuń
  61. Chciałam właśnie Ci napisać, abyś grubouchego szaraczka uszyła, koniecznie w pomponiastych gatkach. Ale teraz się waham, może jednak jeszcze taką parę :)Mój synek jest nimi zachwycony :)))
    Szkoda, że ta kochana Asieńka to nie ja ;)
    A co do sowy, to ona hmmm, robi...robi wszystko z sympatii :D

    OdpowiedzUsuń
  62. Qro, po prostu prześliczne, prześliczne są!

    OdpowiedzUsuń
  63. Qrko, ależ Ty piekne rzeczy robisz! jakoś dawno nie byłam u Ciebie, oj jak wybuduję dom złożę poważne zamówienie, pozdrawiam serdecznie :-)** Magda

    OdpowiedzUsuń
  64. a kotki!!! wielki dla nich mój buziak!

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥