Podobnie jak w przypadku "petunii" - pomyślałam ,że skoro nie mam możliwości posiadanie oryginału....
Ponieważ nie znam francuskiego..musiałam się posiłkować kilkoma zdjęciami,aby ..mam nadzieje...bezbłędnie złożyć napisy:)
Jak widać powstały jeszcze dwie białe:)...ten motyw wykorzystałam ostatnio kilkakrotnie przy szyciu woreczków...pokażę je jednak następnym razem:)
Moje kanapy są bardzo głębokie...i poduchy są niezbędne do wygodnego odpoczynku......na pewno powstaną kolejne:)
Wczoraj strasznie u nas wiało...teraz wyszło słonko i zaczyna się robić przyjemnie:))
Niestety hamak musi poczekać do jutra:))
Zaczął kwitnąć też już podwójny biały bez....
Wyszłam aby pstryknąć kilka zdjęć błękitnej chmurce,którą wczoraj skończyłam...
....lecz moją uwagę przykuł przecudny zapach....
Muszę się przyznać,że nie zrywam bzu do domu.....tam szybko pada....a w ogrodzie jest taki piękny:))
...a wracając do chusty......tu w towarzystwie jednej z trzech ceramicznych kul,które kupiłam sobie u Ani:
Wczoraj o 5.rano szybciutko ufilcowałam sobie dreda z wełenki ,w którą Ania je owinęła...muszę jeszcze tylko zrobić mu zapięcie:)
Wszystkie zdjęcia robione pod czujnym okiem mistrza grymasu:
Wśród udawanej obojętności Koksa
I donośnie chrapiącego Burcia:
...i w jakże miłych i sprzyjających okolicznościach przyrody:
Chętnie bym posiedziała w tym Twoim ogrodzie...piękny, zadbany w każdym szczególe. Ach...
OdpowiedzUsuńBuziaki
K.
oj tam plagiat zaraz ;))
OdpowiedzUsuńUwielbiałabym poranki w tym Twoim ogrodzie eh...
O 5 rano? To nie tylko ja czasami nie śpię o tej porze ? :D
Jaaaa, zamień się ze mną na ogródy dorzucę dwa kotopsy (jeden jest nawet Championem Polski:P)
OdpowiedzUsuńPiekne te twoje poduszki, musze sie napatrzeć- może moje transfery bedą mi posłuszne:)a ogród...niczym z Alicji w Krainie Czarów:)
OdpowiedzUsuńPoduchy piękne. A ten Twój ogród............................... ach...................
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, poduchy również. Ogród jak z marzeń. Szczęściara jesteś.
OdpowiedzUsuńPoleżałabym na Twoim hamaku
OdpowiedzUsuńTyle kwiatów wokół
Naszyjnik i chusta cudne
Pozdrawiam
Qro,pięknie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPoduszki świetne,bardzo mi się podobają.No i chusta cudna.
Pozdrawiam,Maja
Ech.. pięknie tam u Ciebie... A poduchy świetne, to żaden plagiat tylko inspiracja ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mistrz grymasu;))))) kochana poduchy wspaniałe, patrzę i patrzę i zazdroszczę tych transferów ja nie wiem co;) ogród przepiekny...bez aż pachnie u mnie!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne poduchy, a i w ogrodzie pięknie... mnie jednak zachwyciła biała narzutka, przepiękna.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja nadal jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu, niebieska chmurka śliczna, piękny obrus na stoliczku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPoduchy cudne, ale ogród jest przecudny:)Chętnie bym spędziła w nim niedzielne popołudnie:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowne koty, cudowne, droga Qro, w ogrodzie jakimś całkiem rajskim.
OdpowiedzUsuńŚwitenie wyszły poduszki. Muszę się zabrać za szycie swoich...
OdpowiedzUsuńPoduchy są świetne, ale tego gąszczu w ogrodzie to Ci zwyczajnie zazdroszczę. Ja ciągle jeszcze jestem na etapie lekkiego zadrzewiania, bo przy tym palącym słońcu bez tego ani rusz.
Usuńpieknie w ogrodzie, poduszeczki pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńNo to teraz wiem gdzie sie podziewalas:)Poduchy boskie.Znowu kusisz!Na plagiat przymykam oko,bo przeciez tyle wysilku w nie wlozylas,ze nie nazywajmy tego plagiatem a inspiracja.A chusta tak blekitna jak niebo nad Chorwacja:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńp.s.U mnie tez wieje
No proszę! Nie żaden plagiat, tylko symulka! U mnie na blogu, to niby kręgosłup chory, niby katar, a tu proszę: zdrowa jak fryga poduszki drukuje, bzy podgląda, koty nęka fotograficznie, mgłą okolicę zasnuwa, posty pisze, stroi się w nowe biżu! A wszystko po to, żeby nam wrocławianom odmówić swoich występów solo;-((( buuuu
OdpowiedzUsuńMatko, ten Twój ogród jak zaczarowany, jak tylko się do niego przeteleportować ? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwspaniale podusie, ladnie im wszystkim razem na kanapie. Chustka blekitna wspaniala, moim nastepnym zamowieniem u Ciebie bedzie taka wlasnie chusta, chce zrobic prezent babci mojego meza.
OdpowiedzUsuńbuziole!
B.
poduszki są super- aż mnie zazdrosć bierze, bo to nitro, prawda?
OdpowiedzUsuńBez piękny- ja czesem ulegam pokusie i zrywam kilka, bo cały dom pachnie...
a ogród- coż- powtórzę poprzedniczki- cudny♥
Qrko, daj spokój z tym plagiatem - takie to ja chciałabym umieć popełniać! Ale niestety szycie i transfery to (mam nadzieję na razie) nie są w sferze moich umiejętności :( Cudne te Twoje poduchy! Ja też właśnie mam taką głęboką kanapę, że bez poduszek to się nie da siedzieć wygodnie.
OdpowiedzUsuńA o Twoim ogrodzie to pisałam ostatnio i w tym zachwycie tkwię nadal!
Naszyjnik wykonany o świcie - super! Lubię takie!
Uściski! - Dominika
Qrko, przepiekne te poduszki porobilas, jestem ciekawa tych woreczkow, mam tez ochote pobawic sie z tymi nadrukami, ale jeszcze tego nigdy nie robilam i nie mam specjalnie pojecia, ale od czego jest internet...churka cudnie wyszla, piekny kolor i piekny wzor, pzepiekny masz ogrod, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAleż u ciebie jest pięknie nie mogę się napatrzeć. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńqreczko piękne poduchy. Co do plagiatu to swoją drogą zastanawiam się jak sklepy z artykułami do wnętrz zarabiają? Jest nas tak dużo i co raz więcej i każda z nas ma 1000 pomysłów. Ludzie zaczynają być samo wystarczalni,a to jest minusem dla biznesu w tej dziedzinie. Ogród przepiękny. Chciałabym się w nim za nużyć w błogim lenistwie. buziaki
OdpowiedzUsuńCudny ogrod, taki troche "zarosniety", to wlasnie takie sa najpiekniejsze :)
OdpowiedzUsuńI tyle pieknych bzow :)))) ja tez je uwielbiam, u mnie beda kwitly, mysle, ze w nastepnym tygodniu. I juz za moment konwalie :)) bzy + konwalie = cud, marzenie :)
To co uplotlas na ostatnim zdjeciu, to chyba imitacja krzesla, bardzo fajne :)
pozdrawiam cieplutko
Wszystko piękne u Ciebie,
OdpowiedzUsuńnawet skrytykować nie ma czego :-)))
Ten rudy kot strasznie podobny do mojego rudego Cesara...
Piekne podusie i cudowne zdjecia wiosny.Chusta sliczna cudowny wzorek.
OdpowiedzUsuńPan kociak sliczny
serdecznie pozdrawiam
Poduchy są przepiękne! A niebieska chmurka taka delikatna :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie rozważam, jak tu się bezkarnie do swojego plagiatu przyznać :)))) Koty kocham nieustająco :)))
OdpowiedzUsuńMasz Qrko piękny ogród. Widzę, że mogłybyśmy pogadać długo i ciekawie o świecie roślin:)Ja biore do domu tylko te kwiaty, które złamie mój pies :) Poduchy piękne. Chusta jak mgiełka przepiękna, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńQrko tak oglądam Twój ogród już któryś raz z kolei i jedyne co chciała rzec to pięknie tam u Ciebie ...
OdpowiedzUsuńzagarnęłabym dla siebie WSZYSTKO!Tak u Ciebie pięknie!a szal i biżuty- cudne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na moje kociaki, jak wylegują się nad moim "jeziorkiem). Też mam oczko wodne i jest to najlepsza rzecz, którą wykopałam. Poduchy cudo! Widziałam tą grafikę na innych blogach, ale nigdzie nie trafiłam na wzór do ściągnięcia. Jak kiedyś będę się nudzić to także złożę napisy :))), bo ta grafika bardzo mi się podoba. Miłego odpoczynku.
OdpowiedzUsuńPoduchy cudowne. Ogrodem jestem zauroczona. No i jeszcze szal i biżuteria. Po prostu położyłaś mnie na łopatki.Pozdrawiam cieplutko a ja jeszcze raz pozaglądam na Twoje wspaniałe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPoduszki cudowne. Ogrodem jestem zauroczona. Do tego szal i biżuteria. Położyłaś mnie na łopatki. pozdrawiam cieplutko, a ja jeszcze raz pooglądam Twoje piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńpoduchy mi się podobają barrdzo:)
OdpowiedzUsuńmrrr!
Cudowna chmurka tzn chusta :) Zdjęcia z ogrodu mistrzowskie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam lniane poduchy! Twoje są przepiękne! Wiele bym dała za talent do samodzielnego wykonania ich potrzebny... :) Uściski ślę! K
OdpowiedzUsuńQrko! Poduchy cudne:) i pięknie się prezentują, tylko odpoczywać.. Chylę czoła przed Twoimi talentami:) Chusta - marzenie i pięknie wygląda w zestawieniu z ceramiką.. A ogród - piękny i tajemniczy:) Patrząc na zdjęcia u Ciebie zaczynam przemyśliwać u nas konstrukcję oczka wodnego, bo trawa i tak nie chce rosnąć:)
OdpowiedzUsuńMoja droga:)pisałam Ci już że kocham Cię za ten bez wokoło domu:)))zaczarowany ten Twój ogród,ale jakże by inaczej mógł wyglądac ogród artystki:)))krzesełko wiklinowe słodkie:))))i okienko:))a w domu piękne poduchy:))))czy myślałaś żeby je sprzedawac?:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja mgiełka , a ogród jak zaczarowany mnie oczarował :)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie zdolna Qrka i dredzik ...
pozdrawiam
Ag
Piękny ogród ,na pewno odpoczywasz w nim chętnie.Poduszki bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuńmgiełka bardzo pasuje do pięknego ' wystroju ' ogrodu ... śliczne foty Qureczko
OdpowiedzUsuńOj Ty Alicjo z zaczarowanego ogrodu masz tam kochana pięknie !!!!!A podusie oj marze o takich Ale wydruków laserowych nie posiadam .Pozdrawiam kochana ciepło no i te urocze kociaki .
OdpowiedzUsuńPoduchy rewelacja!
OdpowiedzUsuńQrko, Twój ogród jest obłędny!!!
Cudny!
Ada
Poduszki sa swietne, lubie te motywy:)
OdpowiedzUsuńAle mnie najbardziej zachwycil twoj magiczny ogrod, chyba zdjecia tam robione nigdy mi sie nie znudza.
pozdrawiam
Poduchy genialne! Zazdroszczę talentu :) Jedyny drobiażdżek - akcenty nad literkami powinny być w drugą stronę, ale może tak miało być. A ogród masz obłędny, zwłaszcza lilak mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
fajne te podusie, też lubię jak jest ich dużo, Twój ogród jest jak zaczarowany ale mnie urzekają Twoje kociaki !!! Są BOSKIE !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piekne poduchy!! Nie moge sie nadziwic.
OdpowiedzUsuńMowilam Ci juz, ze Twoj ogrod to jakby z jakiejs innej bajki byl. Piekny.....
Pozdrowionka dla kociaczkow! Slodziuchy!!
Dagi
świetne te Twoje poduchy:)marzą mi się takie:)
OdpowiedzUsuńps.Zapraszam na moje cukierasy:)
o matko, jaki masz piękny ogród!!!!!
OdpowiedzUsuńPatrzę,podziwiam i zazdroszczę!!!
WAW i dalej nic nie napiszę bo nie wiem jak ubrać w słowa zachwyt, który mnie ogarnia jak widzę twoje prace i twój ogród:) Pozdrawiam ciepło Sylwia
OdpowiedzUsuńOgród pełen kwiatów - marzenie, ta ławeczka z pergolą - jaka romantyczna......... pięknie.
OdpowiedzUsuńPoduchy świetne, chusta cudna - kolor ma przepiękny.
Pozdrawiam serdecznie :)
Beatko, ale super poduchy!! naprawdę świetne!a o ogrodzie już wczoraj pisałam:-0)))
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Piękne poduchy! Ale chmurka niebieska najbardziej moje serce podbiła. Ja ostatnio znapisowałam moje rolety w kuchni, ale papierem naklejkowym. Szarpnęłam się :) U mnie na balkonie też robi się cudnie. Klematisy mają paki, skalniaki kwitną, ale najważniejsze niedługo zakwitnie mi LAWENDA ha ha! Cóz nie umywa się do twojego balkonu, ale tez cieszy.
OdpowiedzUsuńOtóż jako posiadaczka oryginałów stwierdzam, że Twoje szarości fajniejsze :)
OdpowiedzUsuńAle masz piękny ogród,zazdroszczę...;))
OdpowiedzUsuńPrześliczne te okoliczności natury, tylko pozazdrościć takiego ogrodu i tych zapachów...cudnie :)))) kociaki urocze jak zawsze :) a poduchy super!!! im więcej tym lepiej ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Marta
Qrko, poduchy świetne!!
OdpowiedzUsuńBłękitna chusta i Twój ogród wzbudzają we mnie zazdrość:)
Pozdrawiam Cię serdecznie
No podziwiam szczerze ogrodowe zakamarki. Utrzymanie tego w ryzach to masa pracy, a ty jeszcze masz czas na inne swoje pasje. Poduszki i chusta - pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Agnieszka.
Zachwyciły mnie te poduch i plagiat. Ja nawet nie potrafiłabym plagiatu zrobić.Jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńPlagiat tez trzeba umieć zrobić:) Dla mnie to czarna magia. Ogród cudowny, tak patrzę na niego i chyba się popłaczę zaczynając kolejny dzień w pracy;)))Pozdrawiam z paskudnego biurowego pokoju:)
OdpowiedzUsuńKolejna piękna chusta...
OdpowiedzUsuńA ogród.Twój ogród zachwyca zawsze!
Cudnie jest ! I w domu i w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Cudownie u Ciebie jak zwykle :) No i te słodkie kociaki!
OdpowiedzUsuńDlaczego plagiat? Ludzkosc egzystuje juz tak dlugo, ze prawie wszystko juz gdzies, kiedys bylo. A w koncu, jesli cos jest w necie, to chyba mozna sie na tym wzorowac. Bo jesli ktos jest tak bardzo o swoje "dziela" zazdrosny, to niech sobie je robi sam dla siebie i zamyka w szafach i tyle ;)...
OdpowiedzUsuńA czesto "plagiat" lepszy od orginalu ...
Ogrod - no po prostu "Boski", prawdziwy raj i tylko czekac, kiedy Ewa sie pokaze ;)
Kochana,pisałam juz podaj adres:)(żarcik)Twój ogród jedt taki piekny,że ja nie musiałabym brać urlopu nawet żeby gdzieś wyjeżdżać skoro pod ręką miałabym RAJ.
OdpowiedzUsuńPoduszki są tak piękne,że aż oniemiałam,talenciara!!!cudo,codo po stokroć i jeszcze raz cudo!
Pozdrawiam
Och kiedy moj ogród podrośnie by mógł byc tak magiczny jak Twój...Marzenie...Pozrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości w tym poście :) I jak widzę pogoda ducha dopisuje :) Uwielbiam Cie czytać :) Obiecaj ze nie przestaniesz pisać ..:) Zawsze taka radosna :) W hamaku to chętnie zostałabym przez cały dzień :)bez jest super :) U mnie tez rośnie ale nie jest jeszcze tak duży. Ja mam odmianę jasnofioletową podwójną, zasadzoną dopiero około 3 lat temu. Co prawda kwitnie już ale daleko mu jeszcze do rozmiarów Twojego drzewka ..Poduszek szczerze zazdroszczę :)Są po prostu - nie mogę tego lepiej określić jak " niezwykle w stylu retro z odrobina francuszczyzny " :)No i oczywiście nie mogę pominąć milczeniem Twoich cudownych kotów w których jestem zakochana bez pamięci :)A jak już zobaczyłam to małe jeziorko to mi po prostu zaniemówiłam - KOBIETO TY MIESZKASZ W RAJU NA ZIEMI :)POZDROWIENIA - ANIA
Może za 20 lat mój ogród będzie wyglądał podobnie? :)) Chętnie bym sobie usiadła na ławeczce i powdychała odurzającego zapachu bzu :)
OdpowiedzUsuńja od niedawna mam szare oryginały i tak jak napisałam cieszę się nimi jak dziecko ;)) ale mimo wszystko Twoje bardzo, bardzo mi się podobają ;)) tym bardziej, że "moulin" to nadal jeden z moich ulubionych wzorów... wydrukowałam już petunię-nie petunię i w wolnej chwili zabieram się do szycia zazdrostek do kuchni...
OdpowiedzUsuńa taki ogród to moje MARZENIE!!
zazdraszam okrutnie, choć nie tej pracy, którą pewnie musisz w niego włożyć...
pozdrawiam serdecznie
Ania
Za plagiat pójdziesz do piekła ale spoko
OdpowiedzUsuńbędę tam ja i inne blogowe koleżanki:):):)
Jak dobrze pójdzie dzisiaj obrusik pojedzie do Polski.
Najdalej jutro.
Dzięki za cudowne zdjęcia wiosny u nas wiatr sztormowy zimno jak diabli i nic nie rośnie:(
Witam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOgród wspaniały tylko w nim odpoczywać, poduchy też oryginalne, mam pytanie ja też przenoszę wydruki przez nitro ale robią mi się żółte zacieki wokół motywu, może wiesz jak temu zaradzić, byłabym wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam Ania
szyndzia@tlen.pl
Aniu myślę,że za duzo dajesz nitro..czasem jak przesadzę to też taki mam problem...
UsuńImponująca kolekcja poduszek,są super. Czy mogłabyś zdradzić czym zabezpieczasz transfer aby nie blakł podczas prania? Zakątek z hamakiem do pozazdroszczenia. Pozdrawiam serdecznie Wiola z niemazaco.pl
OdpowiedzUsuńtransfer nitro bardzo dobrze się zachowuje podczas prania...najlepiej ręcznego...nie zabezpieczam...po zrobieniu utrwalam go żelazkiem:))
Usuńja na moim bieżniku z wydrukiem nitro miałam okropne plamy po zupie pomidorowej (tak to jest jak moi mężczyźni nie korzystają z podkładek!) i wyprałam bieżnik w pralce z dodatkiem Vanisha i wydrukowi nic się nie stało :)) może troszkę wyjaśniał, ale nadal świetnie wygląda :))
Usuńpozdrawiam
i przepraszam, że się "wcinam", ale chciałam się podzielić moją wiedzą a w zasadzie praktyką ;))
Ania
JA PRZEZ POMYŁKĘ KIEDYS DAŁAM NITRO NA 60 STOPNI...I TEZ NIC:)))-DZIĘKI:))
UsuńAleż masz cudny ogród, taki czarodziejski!!! :-) Po prostu marzenie mojej główki!
OdpowiedzUsuńPoduchy fajne! Takich na kanapie nigdy za dużo :-)
Pozdrawiam!
Czy juz pisalam ze Cie uwielbiam :D Kochana poduchy fantastyczne !!!!! uwielbiam H&M choc kusi by kupic orginal :) ale mam duze poduchy wiec kupne nie beda paswowac :)zeba samemu uszyc.
OdpowiedzUsuńOgrod- niesamowity !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!sciskam :*
Ależ u Ciebie cudnie!
OdpowiedzUsuńPędzę pobujać się na hamaku i pomiziać Futrzaki:D
A poduchy piękne wyszły:)
Śliczny Twój magiczny zakątek. Poduchy super zrobione. Szkoda , że nadruki z atramentówki się nie nadają do nitro, bo niestety taką mam drukarkę. Bzu też mi szkoda zrywać, wolę podejść do krzewu i poczuć zmysłami, hi, hi. Cudne wiklinowe plecionki. Bardzo swojski kącik :))Sama wyplatałaś?
OdpowiedzUsuńajtam plagiat...są po prostu podobne!!!I urocze!A ten hamak w ogrodzie...no nie mogę to moje marzenie bujać się w hamaku w kolorowym od kwiatów ogrodzie!!!!Ściskam:)
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie podusie. Na razie z powodu braku własnego kąta nawet o takich nie myślę ale może kiedyś sprawię sobie takie do salonu....:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńpoduchy są fantastyczne! Zazdroszczę ich prawie tak bardzo jak ogródka z kwitnącymi krzewami bzów;)
OdpowiedzUsuńCudowne bzy,cudowny ogród !
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ogrodu i mój kot twojemu kociakowi też na pewno zazdrości ;-)
OdpowiedzUsuńPrześliczne poduchy i ogród!
OdpowiedzUsuń