wtorek, 17 lipca 2012

Poczułam miętę...

Deszcz w chwili obecnej nie pozwala mi na zbiór mięty ,lawendy....ale jak było jeszcze śliczne słoneczko udało mi się akuratnie kilka  bukiecików posuszyć:)
Uwielbiam zapach suszonej mięty...takiej z ogrodu..mmmm..
 Latem lubię herbatę ze świeżych listków ...ale potem na czas zimy trzeba ja gdzieś przechować:
 W takim woreczku wiadomo co jest w środku...pozostaje zapach...no i nie kurzy się:)
Mam nadzieje ,ze nowej właścicielce przypadnie do gustu ta niespodzianka:)))
                                          .........................**************...........................
Do Ani powędrowała kolejna chusta..tym razem dla jej córki Aleksandry
Karmelowa:)
Taką cieniznę bardzo trudno sfotografować:(
Znalazłam  TUTAJ ciekawe etykiety,które wykorzystałam do zrobienia metek:))
Kiedy zobaczyłam u  Lilii tę grafikę wiedziałam ,że wykorzystam ją na pewno dla Ani...wiadomo dlaczego!!:
 
 Tu też wykorzystałam metki od MeinLilaPark
.......................................*************...........................................
A na koniec mój nowy zakup.....
Kiedyś znalazłam je w sieci...ale nie zapisałam sobie gdzie:( Ile ja się ich naszukałam!!! Aż moja przyjaciółka zlitowała się nade mną i mi pomogła :)
Jakie było moje zdziwienie,że SKLEP mam na pasku bocznym!!!
Teraz mogę cieszyć się wieczorem światłem jakie rozpraszają świeczki w kinkietach:)
 Przypominam ,że można już głosować na śpiącego kota:)))
Zobaczcie jakie to słodziaki!!! KLIK...Moje koty hihihihi..na szarym końcu:)))))

73 komentarze:

  1. Są pierwsze tylko odwrotnie :-))))
    Oj Qrko :-)))
    Prywatne mówiono mi ,że są bardzo fajne
    i pomysłowe, tylko nie w tym konkursie...
    Gdyby był taki z dymkami....
    To kto wie...
    No i mnie zagadałaś !....:-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. hihihi,,,ale to dobrze:)))Krysiu jeszcze by im palma odbiła po sukcesie:))) a ja i tak jestem urobiona usługując im od rana do nocy...nawet kolejny się zadomowił na tarasie:))..Mućka:))

    OdpowiedzUsuń
  3. :)))
    ja też kocham mięte za zapach, smak i ten cały aromat. właśnie niedawno kupiłam taką w donicy i teraz hoduję:) dobry pomysł z ususzeniem jej na zimę:)
    a świeczniki ładnie wyglądają pod tymi obrazami:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. A u Ciebie jak zawsze kreatywnie :)... Chciałabym kiedyś na żywo zobaczyć "próbkę" Twoich umiejętności.. zwłaszcza takiej chusty...Ja lubie poznawać świat wszystkimi zmysłami :)Przy okazji dziękuje za przydatne linki w poście.. Pozdrawiam serdecznie Karolina z niemazaco.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmm, cudowności, samo piękno.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj
    Piękna chusta- ona jest niczym mgiełka
    Świetne korony, musisz się czuć teraz jak prawdziwa królewna.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja do tej pory suszyłam miętę w pęczku, ale woreczek jest o wiele praktyczniejszy. Niby prosty pomysł, a nie wpadłam :-(
    Bardzo lubię Twoje etykietki.
    lampiony bardzo nastrojowe.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  8. ach Ty to masz "wytwórcze rączki " jak mawia moja córcia :))
    śliczności pokazujesz... a już te tabliczki mmmmmmm
    sylwia
    www.romka.mojabudowa.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Kureńko same cuda u Ciebie ... za ten worek to ja bym się dała normalnie pociąć ... z zawartością rzecz i jasna !!! W ogóle to u Ciebie jest bombowo !!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. chusta śliczna nie wspominając o Twoich szyldzikach ...
    świetny woreczke na miętę ...!

    OdpowiedzUsuń
  11. świeczniki cudne :) , woreczki z plakietkami super wyglądają , a te metki... , chusta przecudna!
    Kociaki superowe
    buziaki
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  12. Woreczki cudowne:))))chusta , marzenie :)))))pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny woreczek z cudowna zawartością :) Ja lubię dodawać mięte do pieczonej ryby .
    Chusteczki -mgiełki to ty pewnie już robisz z zamkniętymi oczami :) Wspaniale są !

    OdpowiedzUsuń
  14. Chusta rewelacyjna :) Woreczki, jeszcze z Twoimi etykietkami... wiadomo - niepowtarzalne i niepodrabialne :) Lampiony rzeczywiście pięknie wyglądają, a historia ze sklepem dowodzi, że cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie :))) - też mi się to zdarza :) ... a z linka też pewnie kiedyś skorzystam...

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak tak patrzę na twoje piękne wyroby to stwierdzam, że popadam w niebyt artystyczny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale historia z tym sklepem z paska bocznego:)))Korony są piękne, widziałam je też gdzieś i bardzo mi się spodobały. Twoje szyldziki są jak zwykle śliczne. I też lubię taka herbatkę latem i zimą:) A chustami nieodmiennie czarujesz Qrko!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje szyldziki powoli stają się moją obsesją - chyba muszę sobie zamówić z napisem "zaświrowana", bo tak trudno mi podjąć decyzję. Ażury też fajne- pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne połączenie tkaniny i szyldzika...Zresztą z Twoimi szyldzikami ,to wieeesz...sie powtarzać nie będę :) Glos oddany :) A chusty Twe to magia czysta :) Ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też poczułam miętę do Twoich woreczków, chusty piękne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak to Bury na końcu??? Jakieś nieporozumienie! Idę głosować:)) Chusta marzenie senne:)))
    Uściski.
    Mięta tak i cudnie opakowana, ale może zajrzysz po kwaśnego cukieraska:))

    OdpowiedzUsuń
  21. piękna chusta ,może w końcu tez sobie w tym roku zrobię hi hi /straszny brak czasu/
    Woreczek z Twoim szyldzikiem wygląda cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chusta niczym pyłek :) Woreczek aż pachnie przez ekran monitora ;) A korony śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. te korony ślicznie wpasowały się u Ciebie!!!!A woreczek z miętą to świetny pomysł ja nie przepadam za tym zielem ale mój M!!!! oj wiele by oddał za taki worek i jego zawartość!:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. śliczne te Twoje pachnulki...)))) Korona cudowna , mój klimat....Szyldziki Twoje biją na głowę.., Całuski pa...

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny, miętowy woreczek. A chusta po prostu niesamowita!!!!!!!Ta cienizna jest bezkonkurencyjna:)))
    Świeczniki natomiast wpasowały się idealnie! Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudne zakupy i slicznie u Ciebie w dmociu.
    Zawieszka mietowa boska!
    Chusta jest naprawde przepiekna taka delikatna i cudna w kolorze,zdolna duszyczka z tej Ani
    Pozdrawiam serdecznie "*

    OdpowiedzUsuń
  27. Też uwielbiam taką ogrodową miętę i m.in.dlatego już nie mogę doczekać się wyjazdu na wieś :) Piękna chusta :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Thank you so much for mentioning me! I did it too:
    http://meinlilapark.blogspot.ch/2012/07/free-digital-flying-birds-scrapbookig.html
    ♥ Your blog is just amazing! ♥

    OdpowiedzUsuń
  29. Dobrze, że mi przypomniałaś o suszeniu mięty, moja już jest dość spora... Może jutro się do tego zabiorę ;)
    Chusta cudowna!
    Pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  30. Cieszę się, że grafika z malowanego znalazła zastosowanie. Mam nadzieję, że będę mogła pokazać Twoja pracę na moim blogu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Aż czuję zapach tej mięty;)świecznik piękny!!! choć ja z moimi zapędami zapewne bym go popsuła i pobieliła,hihihi
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  32. Miętka u mnie na równi z dobrą kawusią, też robię zapasy. Chustą zachwyciłaś ogromnie- jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  33. Grafika z rowerkiem cudna, a pomysł z miętą w woreczkach muszę koniecznie zgapić, bo ja ją tylko pijam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. a u mnie mięty w tym roku niet... zeżarło cuś...
    szyldzik śliczny,a chusta po prostu cudna!
    no i slicznie tam u Ciebie- te lampioniki to wisienka na torcie!
    caluski

    OdpowiedzUsuń
  35. U mnie miętę uratowałam w ostatniej chwili...
    Z pewnością odbiorczynie Twoich cudnych przesyłe będą uradowane.
    A z tym sklepem na pasku bocznym... ach znnam to z życia
    " stoi przed oczami, a ja nie widzę i szukam gdzieś daleko" hi, hi
    Nie wiem co to za konkurs, ale lecę głosować na Burego:))
    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  36. Korony prezentują się rewelacyjnie,a chusta niczym delikatna mgiełka...

    OdpowiedzUsuń
  37. woreczki ziołowe cudne:))) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  38. Oj ten deszcz mnie denerwuje, jak wracam z pracy to pada...ech.
    Cudne świeczniki i woreczki jak zwykle śliczne. Pozdrawiam cię ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  39. Cudny ten nowy zakup,woreczki piękne aż miałam wrażenie że ekran pachnie miętą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. A ja dopiero dziś znalazłam (odnalazłam) tabliczki, które mi zrobiłaś..... miętę przez rumianek to ja zawsze.... ale jeśli chodzi o herbatkę miętową.... uwielbiam. Jednak miętę trzymam w puszce dla zachowania aromatu, a lubię oj lubię....

    No a chusta.... majstersztyk.....

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  41. ale cudo wydziergane!!! oj kusisz kusisz, może i ja chwycę za druty?! ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. uwielbiam Cię odwiedzać, jest tu tak klimatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Chusta pięknie wydziergana, delikatna jak mgiełka. Kinkiety cudo!

    OdpowiedzUsuń
  44. Slonca,duzo slonca i jeszcze raz slonca Ci zycze Qreczko kochana!

    OdpowiedzUsuń
  45. Az mi zapachnialo mieta, a u mnie w ogrodzie rozpanoszyla sie i tez powinnam troszke na zime posuszyc:) Cienizna przepiekna, i jaki ma cudny kolorek, wszystko piekne , pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Przydałby mi się taki miętowy worek, ususzyłam w tym roku duuuużo mięty. Trzymam w słoju, jak myślisz, Qrko, w takim worku nie zwietrzeje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu myślę,ze nie..ponieważ po roku czasu moja mięta wisząca pod belami nadal ma cudny zapach po pokruszeniu :))

      Usuń
    2. No właśnie mam problem z przechowywaniem ziół, trzymałam pokrzywę w pęczkach na strychu, ale jak się wgłębiłam w temat wyczytałam, żeby zioła przechowywać szczelnie zamknięte. A marzy mi się taki lniany worek na miętę i pokrzywę. Z haftowanymi ziołami z przodu:)))

      Usuń
    3. zawsze warto spróbować:)

      Usuń
  47. Wszystko co tworzysz cudowne jest!A chustę sfotografowałaś przepięknie!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  48. Woreczek na miętę cudowny, chyba będę musiała wykombinować sobie taki bo krzaczek mięty prawie nienaruszony (brak upałów brak lemoniady) tylko ciekawe jak to zrobię bez umiejętności szycia;) a nowy zakup pięknie prezentuje się:)

    OdpowiedzUsuń
  49. I co ja mogę napisać??? ponatychałam się a teraz czas wrócić do rzeczywistości. Pozdrawiam ciepło Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  50. Qro, tysiące pochwał, tysiące. Może byś choć raz pokazała coś, co można byłoby skrytykować, konstruktywnie, rzecz jasna:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Qrko! Raz jeszcze wielkie ogromne DZIĘKUJĘ:))) - wiesz za co:) Woreczek na miętę cudny i bardzo pomocny w przechowywaniu:) U nas bardzo dobrze "idzie" herbata miętowa z dużą ilością cytryny z dodatkiem brązowego cukru i miodu. Pycha:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Al znowu pieknosci narobilas,swietne pomysly na mietke,mam tez cos w ogrodzie,bo sie zloscilam na to bo wszedzie jak chwast wypuszcza,wiec sprobuje go wysuszyc,zrobilas na reczniku czy jak suszysz?pozdrawiam irena

    OdpowiedzUsuń
  53. Miętce musi być wygodnie w tak cudnym woreczku :) Moja póki co rośnie sobie ale może też trochę zasuszę, bo się zaczyna rozkrzaczać :) A chusta delikatna jak pajęczynka. Czyżby to już babie lato? :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  54. Miętę uwielbiam, co roku posyła nam siostra od mamy :)) Chusta cudowna. Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  55. QRKO:)))nie dość że koisz moje zmysły to jeszcze i duszę:))piękna muzyka w towarzystwie pięknych zdjęć :)))siedzę i się "gapię":))też jestem na etapie woreczków,tyle że haftowanych:))miętę lubię świeżą do wody z cytryną i lodem:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  56. Tak tu pięknie, klimatycznie, domowo...

    OdpowiedzUsuń
  57. Zapach mięty uwielbiam. Lubię tu zaglądać za ten zaczarowany klimat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. świetne te mieszkanka na zioła :):)ja tez juz zaczęłam ziołowe żniwa:)a chusta super!!! ja ze swoja poległam, utknęłam i nijak nie idzie do przodu, caly czas cos mi źle wychodzi, leży i kwiczy niestety :0

    OdpowiedzUsuń
  59. łeee, a myślałam, żeś się zabujała w jakimś kogucie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu!!!!!!Jam zakochana bez pamięci w moim Kogucie:)))))

      Usuń
  60. chyba i ja się zabiorę za suszenie mięty, tylko muszę najpierw takie cudne woreczki sobie sprawić;)

    OdpowiedzUsuń
  61. O mięta jest niezastąpiona ! przechowywana w takim pięknym woreczku , cieszy wszystkie zmysły:)
    Zakup fantastyczny, pięknie masz w domu!
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  62. Fajnie do Ciebie znowu zajrzec Beatko:) Miety jeszcze nie suszylam, a mam jej w tym roku duzo, dzieki za pomysl. Nasmialam sie z komentarzy Twoih kotow :))) Nie daje rady glosowac, nie wiem jak otworzyc liste kandydatow, chcialabym je najpierw zobaczyc ;) Twoje lilje powalaja z nog ! Niestety wiekszosc moich zostala zjedzona przez sarny :( Ale mam duzo innych skarbow ogrodka, ktore ciesza moje oczy, a i podniebienie :)
    Twoje hafty sa niesamowite !!!!!
    Lece teraz z dziecmi do lasu, na jagody :)
    Nadal pieknego lata !

    OdpowiedzUsuń
  63. Wspaniałą chustę wysupłałaś, zachwycił mnie odcień i delikatność :) Dziękuję za inspiracje z miętą:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Boże kochany ja wszystko chcę dosłownie co tylko obejrzę z twoich wyrobów!!!! woreczek na miętę chce bardzo bardzo bardzo!! Mam mięte w ogrodzie a potem trzymam ją .. nie powiem w czym bo mi wstyd ;-) dipiero tu weszłam i nie widzę jeszcze, ale mam nadzieję że prowadzisz jakiś sklepik online, w którym mogę kupić 100 rzeczy pewnie ;-) teraz lecę do dzieci ale wrócę tu!!!

    OdpowiedzUsuń
  65. Blog w cudownie leniwym klimacie. Miło spędziłam tu czas, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥