Byliśmy wczoraj popołudniu w szpitalu u Babci...możliwe,że dziś wyjdzie...okazało się powodem tych strasznym duszności i niewydolności w oddychaniu było .....zapalenie płuc!!!!
By wiedziała ,że na Nią czekaliśmy...jeszcze wczoraj szybciutko na powitanie uszyłam jej imię....
Było z tym sporo pracy...chylę czoła przed dziewczynami,które tworzą takie literki:)))
Beatkowi rodzice to Adam i Kasia,stąd akuratnie te literki w imieniu w innym kolorze:))
Był sernik na powitanie-zachcianki pociążowe dla mamy.
Były....
Była też radość i ulga,...
Była też w tym dniu najważniejsza osóbka..Była też najważniejsza informacja:
Beatka jest zdrowa!!
Będzie miejmy nadzieję już tylko dobrze!!
Baaaaa!!Bardzo dobrze!!!!
Bardzo wszystkim dziękuję za te wszystkie słowa otuchy...
Był to dla nas wyczerpujący emocjonalnie czas ..Będac już w domku zasnęłam na kanapie oglądając film...
Pieknie:) Beatka cudna:) oczywiście dużo zdrówka życzę:) liteskowa girlanda śliczna :) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że już wszystko jest na dobrej drodze. Literki sliczne. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
OdpowiedzUsuńAquratnie siedze sobie przy laptopie a tu patrze nowy post u Ciebie. No i co czytam, same dobre nowiny w piatkowy poranek, czy weekend moze sie lepiej zaczac? :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, ze wszystko skonczylo sie pomyslnie i nawet babcia poradzila sobie z zapaleniem pluc, a to jest naprawde "mala katastrofa" no i jeszcze w tym wieku...A wiec zycze wspanialego weekendu, wszystkim uczestniczacym w tych akcjach pomocniczo-ratunkowych, no a Tobie przede wszystkim i pozdrawiam ze sloneczkiem za oknem :)
Aż mi się buzia cieszy na te dobre wieści :) Imię wyszło cudnie - bardzo fajne kolorki dobrałaś, pierwsze koty za płoty? :) Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze. Beatka cudna, literki urocze. A takich przyjaciół jakimi Wy się okazaliście życzę wszystkim.W 100% stanęliście na wysokości zadania i nie zawiedliście. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńKochana, też ostatnie dni zasypiam na siedząco, nawet w połowie wykonywanej czynności, czas chorób i zmartwień bardzo mnie osłabił.. rozumiem Cię:)
OdpowiedzUsuńA literki uszyłaś extra i te różowe literki rodziców- oj, bardzo wzruszające.
Trzymaj się ciotka i dbaj o siebie, żebyś miała dużo siły i była aktywną ciocią w życiu Beatki;)
To dobrze, że historia się zakończyła Happy Endem, bo nie było innej opcji!:)
OdpowiedzUsuń... dzięki Bogu ... bo zdrowie jest najważniejsze ...
OdpowiedzUsuńurocze maleństwo ...
pozdrawiam cieplutko
Uffff:) Zdrówka życzę dla malutkiej i dla babci. Dobrze,że te wstrętne choróbska szybko dało się opanować. Teraz sama wypocznij:) Uściski:)
OdpowiedzUsuńDobrze,że wszystko zakończyło się pomyślnie,pozdrawiam,szczęśliwości dla malutkiej
OdpowiedzUsuńBardzo dobre wiadomości !!!!
OdpowiedzUsuńNastał u Ciebie Błogi spokój. I niech tak już zostanie !
Maleństwo cudowne. Życzę by zdrowo się chowała. A Babcia by o siebie dbała.
Sama mam taki skarb i też to powtarzam mojej Babci.
Do miłego !
Jak się cieszę ogromnie że można już z optymizmem patrzeć w przyszłość :) pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńByłaś Bardzo Blisko.
OdpowiedzUsuńI to było dla wszystkich najważniejsze:))
Odpoczywaj Dzielna Qrko, bo już wszystko będzie dobrze:))
Buziaki, Kochana
To dobrze że już wiadomo co z Babcią :)
OdpowiedzUsuńA kruszynka...NIECH ROŚNIE ZDROWA!
Buziaki DZIELNA DZIEWCZYNO!
Buziaki dla dzielnych rodziców i Ciebie Qrko, która tak dzielnie im pomagałaś i wspierałaś.:***
OdpowiedzUsuńGratuluje Beatki:)
OdpowiedzUsuńOd teraz bedzie juz tylko dobrze.Nie ma innej opcji!
Chwała Ci Panie ,że wszystko skończyło się dobrze :-)
OdpowiedzUsuńA teraz odpoczywaj :-)
Kamień z serca:)zdrówka dla Beatki:)Piękny prezent przygotowałaś, jesteś dobra:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wieści :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
Fajnie czytać takie posty , gdzie wszystko dobrze się kończy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo (z akcentem na B oczywiście) sobie teraz wszyscy spróbujcie odpocząć. :) A Ty, Qrko, najbardziej. Podziwiam Twoje prace nie od dziś (tyle że w cichości), ale niedawno pomyślałam, że już czas się ujawnić. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciepło Cię pozdrawiam, bardzo dobra duszo. :)
O matko jak dobrze, że malutka ok. Aż się wzruszyłam z radości i ulgi. Ale wiesz po moich doświadczeniach ostatnich, że wyczulona na chore maleństwa jestem :) Literki wyszły Ci cudnie. Ja nie mam cierpliwości do igły ;)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu!
Kamień z serca,mocno trzymałam kciuki czułam że wszystko dobrze się skończy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZasnęłas snem sprawiedliwego!
OdpowiedzUsuńZmęczenie całkiem na miejscu.Jak dobrze,że wszystko dobrze sie skończyło- z wydatną Wasza pomocą.I uratowanie babci, i pieknie przygotowany pokoik dla Beatki-dużo pozytywnej energii tu widzę...
Pozdrawiam, Qrko- zagladam,ale nie zawsze Janek "pozwala" na wpisy- o, własnie mnie juz odciąga od laptopa!
Buziaki
Jak to dobrze, że wszystko się dobrze skończyło :) Prezent dla Beatki cudny - nie mam pojęcia jak się szyje takie literki???? Przesyłam życzenia zdrówka dla Babci, buziaki dla Beatki, a Ciebie Qrko mocno ściskam.
OdpowiedzUsuńDobre zakończenia to najpiękniejsze zakończenia... Sen Ci się należał... wiele pięknej pracy wykonałaś choćby te przepiękne literki ;-))) Teraz już będzie tylko lepiej... tego życzę Tobie, Małej Pięknej Kruszynce, jej Rodzicom i Babci ;-)))
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że wszystko skończyło się szczęśliwie! A literkowa girlanda jest urocza i co najważniejsze - od serca :)
OdpowiedzUsuńPiekne chwile, najorsze juz za Wami, Beatka przeurocza, a Ty pieknie jej imie uszylas:) Ciesze sie, ze wszystko dobrze sie skonczylo, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno przeiceż , że nie mogło być inaczej!
OdpowiedzUsuńa literki to spore wyzwanie- wiec podziwiam , bo wyszły Ci cudnie! ja sie nie biorę- nie ma szans by mi się udały:-)))
BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBardzo dobrze się to wszystko skończyło :)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńWiadomość naprawdę cudowna. Beatka śliczna :) literki też :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze się czyta takie dobre wiadomości :) oby tak dalej!! :D
OdpowiedzUsuń...Bardzo doBrze, że to wszystko tak się skończyło. BoBasek śliczniutki, a te literki pełen szacun...
OdpowiedzUsuńMi tez bardzo sie podobaja literki :)
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze, że Malutka jest zdrowa :D
Siedze właśnie przy kawce z ciocią i teściową ,a one rozmawiają jak to dużo lat po ślubie Kasi i Adamowi trafiła się córeczka(niespodzianka z Egiptu) ,później że jedna z sióstr zachorowała na zapalenie płuc i aż się roześmiałam ,że ten świat naprawdę malutki .... pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń............ no i babeczki się rozgadały i kazały mi czytać Twojego bloga ........... i już rozszyfrowały :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńSuper dobre wieści :)
OdpowiedzUsuńDobre wieści. Całuski!
OdpowiedzUsuńcieszę sie,ze zakonczenie tej historii jest takie pozytywne, osobiście mam dosyć złych nowin wokoło:)niech bedzie po prostu dobrze i normalnie;)wiecej mi nie trzeba;)
OdpowiedzUsuńJuż teraz będzie tylko dobrze ;-)
OdpowiedzUsuńUściski
B..ardzo się cieszę ,że wszytko zmierza w dobrym kierunku i skończyło się dobrze :)))
OdpowiedzUsuńpiekne literki
sciskam
Ag
och jak dobrze, że już można odsapnąć i zdrowie zwyciężyło:)))
OdpowiedzUsuńliterki wyszły ślicznie - wspaniałe powitanie:)))
ściskam ciepło!
Same dobre wiadomości!Będziesz teraz miała zabawę z wymyślaniem róznych rzeczy na literką B.Kreatywnosć górą! Pracochłonne to szycie,ale udało Ci się!
OdpowiedzUsuńDobre wiadomości, aż mi ulżyło że wszystko wraca do normy u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękny napis nad łóżeczko stworzyłaś, uroczy kącik powstał dla maleńkiej.
Pozdrawiam :)
uff, odetchnęłam z ulgą :) dobre wieści...zadbaj teraz o siebie, sporo Cię ten tydzień kosztował zdrowia. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBędzie już teraz tylko lepiej! Musi Być! Bardzo dobre wiadomości :))
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę :)
Fantastyczne literki !!! a Beatce dużo,dużo zdrówka życzę :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Witaj, jej ale mnie ominelo, najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo, nawet nie wiesz jaki ten temat jest mi bliski....
OdpowiedzUsuńSciskam
Bardzo się cieszę, że już jest dobrze.
OdpowiedzUsuńBóg czuwał.
Będzie...teraz na pewno będzie dobrze!!!
OdpowiedzUsuńI tak właśnie to wszystko powinno się zakończyć!:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już dobrze!
OdpowiedzUsuńMowilam,ze bedzie dobrze bo jak inaczej byc mialo,odpoczywaj Qrko,milych chwil
OdpowiedzUsuńB ardzo duża B uźka dla Ciebie i dla B eatki! Super, cudowne wieści:) Ucałuj też B abcię:)
OdpowiedzUsuńJaka ty jesteś niezwykła, pomagasz i umiesz się cieszyć szczęściem przyjaciół... Pewnie się też cieszysz, że Beatka nosi Twoje imię, to takie wyróżnienie ...Zyczę zdrowia dla Ciebie,dla Beatki i Babci.
OdpowiedzUsuńQrka domowa = serce na dłoni... Mimo,że się nie znamy,pa... Sara
Szybkiego powrotu do zdrowia dla babci, fajnie że cała historia dobrze się skończyła:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJak to dobrze usłyszeć dobre wieści:) Cieszymy się z Wami:) Życzymy dużo zdrówka wszystkim i dużo radości:)
OdpowiedzUsuńUff co za ulga :))
OdpowiedzUsuńBogu dzięki, że wszystko się akuratnie dobrze skończyło :) Pozdrowionka !
OdpowiedzUsuńQrko to wspaniała nowina! Cieszę się bardzo, że wszystko się wspaniale zakończyło.
OdpowiedzUsuńTy i Twój mąż jesteście wspaniałymi ludźmi, macie wielkie kochające serca i wierzę, że dobro do Was kiedyś powróci.
Piękne literki dla przepięknej Młodej Panienki :)
Najserdeczniejsze gratulacje za wszystko! Buźka.
Cudne wieści, dobrze że już po wszystkim. Pozdrowienia dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńWitaj Qrko! Super wieści:) Ufff.. Dzidzia cudna:) Dobrze,że z Seniorką Rodu sprawa się wyjaśniła:)
OdpowiedzUsuńSamych radości - wypoczywajcie! Serdeczności!
Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam dzielną Qrkę:)))
Bardzo się cieszę że odetchnęliście z ulgą bo najważniejsze jest zdrowie:))piękne literki zrobiłaś a Beatka śliczna:)))Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i dużo zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńTo super , cieszę się z Wami że tak dobrze skończyło się to wszystko :)
OdpowiedzUsuńMasz wielkie serce Qrko !
Piekny blog !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, artykuły o odchudzaniu, ćwiczeniach i nie tylko. Obserwujemy?
Beatka, " uciekłaś" mi z bloga,nie wiem jak to się stało! a tu tyle wydarzeń u Ciebie, zupełnie nie wiedziałam...życzę zdrówka małej Beatce i Twojej Babci również! Tobie nadal tyle miłości, ile masz w sobie teraz :-) uściski Magda
OdpowiedzUsuńJak dobrze zaczac dzien od tak dobrych wiadomosci. Przywitaj Qrko mala istotke i ode mnie. Pozdrawiam serdecznie. K.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że u Was już dobrze. I niech tak już będzie. Niech się Malutka chowa szczęśliwie i zdrowo :)
OdpowiedzUsuńQrko super ze jest wszystko dobrze , bardzo się cieszę;-)))))))a ten napis uszyty przez Ciebie prześliczny ....i w dodatku uszyty tak szybciutko;-)))no to ja sobie już wyobrażam jak byś więcej czasu miała jakie cudności by wyszły;-))))miłego dnia i mnóstwo słoneczka życzę;-)))
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńNie mogło być inaczej.Strachy na lachy :)Literki piękne wyszły ,ja tez podziwiam zręczne paluszki i dziewczyn i Twoje:)
OdpowiedzUsuńJak ja lubię szczęśliwe zakończenia.
OdpowiedzUsuńJa również takie zakończenia lubię szczególnie, gdy dotyczą one realnego życia. :) Literki słodkie!
OdpowiedzUsuńWielka radość, wielkie szczęście...cud natury już w domu...pozdrawiam i wiele szczęśćia dla Ciebie i szczęśliwych rodziców...buziaki dla maleństwa...
OdpowiedzUsuńJaka to wspaniala wiadomosc, ze wszystko dobrze sie skonczylo, niech no tylko pani Babcia jeszcze sie wyleczy z zapalenia pluc, dbajcie o nia, bo babcie to skarb narodowy;-). Mam nadzieje, ze i pogoda sie polepszy w Polsce, co wszystkim wyjdzie na dobrze.
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Ojej Qrko, dopiero przeczytalam wczesniejsze posty.. ;( Ciesze sie, ze wszystko dobrze sie skonczylo. Pozdrowienia dla Wszystkich
OdpowiedzUsuńoh Qurko to wspaniala wiadomosc,dobrze ze dorwalam laptopa bo komputer mi wysiadl i zastanawialam sie czy juz sa jakies wiadomosci o tej malej kruszynce i o Babci.Zycze zdrowka,sloneczka i usmiechu!!
OdpowiedzUsuń