Myślę,że nie trzeba was przekonywać ,iż motyw różany jest bardzo kobiecy i pasuje do wszystkiego..już kiedyś ten woreczek pokazywałam:))
A gdyby te dwie miłości połączyć? Róże i lampkę...
Mi się ten pomysł bardzo spodobał:)) Tę lampkę zrobiły moje przyjaciółki ze Sweet Home .Właśnie obchodzą pierwszą rocznicę pracowni i bloga Lawendowy Sen.Oczywiście lampka jest do zdobycia w candy.... Jeśli macie na nią ochotę.. to zapisujcie się...wystarczy kliknąć na zdjęcie w bocznym pasku lub TUTAJ:))Sama jestem pozytywnie zakręcona pomysłami dziewczyn ,jeśli chodzi o lampy..Dzięki ich pomocy sama także postanowiłam coś wydłubać w tym temacie....ale jeszcze jest nieskończona...no i z " elektryką " muszę do nich pobiec:)
.................****..............
Tak jak pisałam wcześnie pokażę tutka jak drukować na tkaninie. Co prawda nie wiem co mogłabym wnieść nowego do tematu,gdyż wiele dziewczyn o tym już pisało. Może jednak są wśród was takie,które tego jeszcze nie widziały?
Ja mam osobny folder,w których zbieram sobie wszystkie grafiki,które wpadną mi w oko.
Jak już wybierzemy tę ,którą chcemy drukować...przygotowujemy sobie materiał. Z doświadczenia powiem,że nie może być zbyt gruby.Po dokładnym wyprasowaniu przycinamy go o kilka milimetrów mniej,niż rozmiar A4
Węższe boki przyklejamy taśmą malarską
Ale w taki sposób,-jak widać niżej,aby taśma zachodziła na spodnią stronę kartki.Nadmiar taśmy z boku obcinamy.
a tak powinna wyglądać kartka z przyklejonym materiałem z obu stron
Po taśmie jeszcze dodatkowo dobrze jest :przejechać: paznokciem lub linijką...aby to miejsce było płaskie:)No i już tylko kwestia samego drukowania
Moja drukarka jest atramentowa..
Taki materiał trzeba zabezpieczyć..ale tylko wtedy,gdy będzie potem prany
Jednak,kiedy robimy serduszka ,zawieszki.....taka potrzeba nie istnieje:)
A tak wygląda gotowy wydruk:(akuratnie na 2 zawieszki)
Jednak ,gdy chcemy coś mieć wydrukowane na dużej płaszczyźnie,pomocny może być papier transferowy.
Trzeba tylko koniecznie pamiętać o odbiciu lustrzanym!!!!
Tak to powinno wyglądać -płótno i papier transferowy:)
Gdyby były jakieś pytania to postaram się pomóc.
Wczoraj tyrałam trochę w ogródku.Zawsze staram się jak najwięcej zrobić jesienią,aby wiosnę mieć wolniejszą. Zobaczcie co znalazłam!
Kwitnącą truskawkę:))))..czyli co?Wiosna!!!
A na koniec zdjęcie Burego,który lubi spać w koszach z obrusami....a ja mam wtedy dodatkowe pranie,na jasnych obiciach krzeseł....a wczoraj...pamiętacie moją skrzyneczkę tarasową??..ostatnio służy mi do przechowywania wydruków właśnie....
I tym miłym akcentem.....:))
I zapraszam jeszcze raz do dziewczyn na Candy:)))
Żeby się przekonać,czy zrozumiałam, powinnam usiąść przy drukarce i sama spróbować wydruk zrobić;-)
OdpowiedzUsuńQrko baaaaaardzo się ciesze z tego tutka :) ta wiedza była dla mnie tajemna, aż do dziś, co prawda domyślałam się trochę, ale teraz mam już czarno na białym :))))Dzięki wielkie :)))
OdpowiedzUsuńPogłaski dla Burego i dla Węgielka (bo nie wiem jak czarnulek został nazwany i czy w ogóle ). Pozdrawiam serdecznie
I znowu cisnie mi sie to na usta- zdolna bestia! Milego dnia i glaski dla kotka!
OdpowiedzUsuńQurko-dziękuję za mannual krok po kroku jak zrobić wydruk. Tez się do tego przymierzam ,ale obawiam się, że popsuje drukarkę -wtedy maż urwałby mi głowę.
OdpowiedzUsuńNarazie mam pierwsze próby zabawy z papierem transferowym.
Fajnie ze ktos wymyśla takie pomocne produkty dla dekoratorek swoich domostw :-))
Wlasnie tak samo drukuje, uzywam tylko kleju tymczasowego :) Drukuje na atramentowce jednak moje wydruki sie nie spieraja, chyba duze znaczenie ma tusz z drukarki.
OdpowiedzUsuńpozdrowionka ajj pilnuj tej truskawki jak juz urosnie :D
lama z różami cudo :) słodki kociak :)
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubie świało świec :)
Wielkie dzięki za ten instruktarz!!! Zaraz będę próbowała swoich sił w tej dziedzinie :). Tyle, że mam drukarkę laserową. Nie wiem czy się da, ale jak już się dowiem to się pochwalę :) Serdecznie pozdrawiam!!! I kociaki też :)
OdpowiedzUsuńZ instruktażu skorzystam dawno miałam ochotę coś wydrukować na materiale...skąd bierzesz takie ładne nadruki,może jakiś link? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękności u ciebie :)
OdpowiedzUsuńProsto i dokładnie wytłumaczone.
OdpowiedzUsuńJa też stosuję tą technikę.
Pozdrawiam
NA PASKU BOCZNYM SĄ DWA BLOGI..." INSPIRACJE DO DRUKÓW....TAM SĄ GRAFIKI,Z KTÓRYCH KORZYSTAM:))
OdpowiedzUsuńDRUKARKA LASEROWA TEŻ MOZE BYĆ
BREE,PO PRAWDZIE TO NIE WIEM ,CZY SIE SPIERA...MUSZĘ SPRAWDZIĆ:)
Nastrojowo z tymi lampeczkami...nastrojowo...:) U mnie już świeczuszki odpalone :)
OdpowiedzUsuńSwietnie przdstawony kursik, mam drukake atamentowa ale cos to drukowanie mi nie idie, musze chyba raz jeszcze sprobowac dokldnie wg.Toich instrukcji
OdpowiedzUsuńpodrawiam
Dzięki Kobito za instruktarz!A teraz do dzieła ...tylko jakiś materiał potrzebuję!!!:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńno to popróbujemy :) narazie na starej drukarce :)
OdpowiedzUsuńBylo PROSZE jest DZIEKUJE :-)
OdpowiedzUsuńSprobuje, moze sie uda???? :-/
Pozdrawiam
Magiczna jesień, światło wygrywa ;)
OdpowiedzUsuńdzięki za tutka!
Uściski!
Tez uwielbiam jesien, moze poprostu juz tylko dlatego, ze urodzilam sie we wrzesniu a tegoroczny wrzesien jest uroczy, pelny slonca! Podobnie jak ty lubie swiatlo swiec, zapalam aromalampki... Za chwilke zapale dzieciom aromalampke na dobre i pachnace sny :-)
OdpowiedzUsuńI tez dziekuje za bardzo ciekawy post. Na pewno warto wyprobowac!
Qrko:) Jak opisałaś proces, wszystko wydaje się takie proste:)) No nic, trzeba spróbować.. Wszystko jest, materiał, drukarka, pomysły.. Najgorzej w tym składzie wypada czas:) Lampa śliczna, a Bury po prostu słodziak:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia cieplutkie!
Kiedyś pokusiłam się o drukowanie na tkaninie ale źle przykleiłam papier i powstały mazy w miejscach gdzie materiał się pozaginał. Spróbuje więc Twojego sposobu. Co do transferów to niestety nie wiem jak uzyskać druk lustrzany bo nie mam takiej opcji w drukarce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
lampka to super pomysł. Jeśli chodzi natomiast o sam motyw to dla mnie troszkę tego zbyt dużo. Ale to kwestia gustu i o tym się nie dyskutuje :P
OdpowiedzUsuńTutek świetny. Ja kiedyś próbowałam z transferem bo niestety mam drukarkę laserową a z tego co wiem to na nich nie można tak drukować. No i chyba bym się bała tak przepuścić przez nią materiał :(
Ściskam Magda
a j tam lubię róże i motywy rózane, co strasznie zawsze koliło w oko moją przjaciółkę i mówiła, że "wieśniara" jestem... a teraz co... ciuchy w róże, buty w róże, torby w róże :)
OdpowiedzUsuńja tam róze lubię i nawet sbie kupiłam ostatnio firankę w róże
a z tym tutkim, to jestem pewna MUSZĘ SOBIE LUPIĆ DRUKARKĘ!!
pozdrawiam!
Aleksandra :)
ps. zagladam od jakiegoś czasu
He he... ten prążkowany wydruk w skrzynce świetny...
OdpowiedzUsuńJa przyklejam tkaninę taśmą dwustronną, można wówczas maxymalnie zwiększyć obszar druku, ale faktycznie z reguły drukuje się niewielkie fragmenty. Dobrze jest jak tkanina jest dość sztywna. To tyle mogę dodać od siebie, poza tym, że bardzo fajny sposób nanoszenia grafiki. Transferu nie lubię, bo zawsze mam problem z tym "świeceniem się".
Ściskam :))
lampa wyszła fantastycznie, a kursik super!
OdpowiedzUsuńNo nareszcie załapałam o co chodzi z tym drukowaniem:) Qrko jesteś boska:) dzięki!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Dzieki za tutka, pomocy i dobrych rad nigdy nie za wiele :)
OdpowiedzUsuńA ja mam sfotografowane kwitnace kasztany, a to swiadczy o tym ze bedzie piekna i sloneczna jesien. Przynajmniej tak kiedys bywalo, choc przy terazniejszych anomaliach pogodowych, jak widac i wrzesniowe truskawki z wlasnego ogroda sa mozliwe, pozdrawiam
Piękny, różany komplet !
OdpowiedzUsuńQrko, też lubie takie światełkowe wieczory :))
OdpowiedzUsuńA za pokazania sposobu drukowania na tkaninie dziękuję. Ja akurat nie wiedziałam, jak to się robi :) A nie wszystkie dziewczyny chcą się dzielić swoimi metodami. Więc dziękuję.
Pozdrawiam
Ada
oooooo mój komentarz zniknął a pisałam że śliczności różane stworzyłaś:):):)
OdpowiedzUsuńi kursik super.... na pewno skorzystam, muszę go sobie w ulubionych zapisać:)
Qurko kochana, ja z przyjemnością bym Cię pouczyła scrapowania (choć sama dopiero jestem w powijakach).
jednakże urlopu w tym roku już mieć nie będę, teściowie pewnie tez nawet na weekend z dziećmi nie będą mogli zostać, więc marne szanse, żebym do Ciebie przyjechała...
Ale w związku z tym może Ty przyjedziesz do mnie na któryś weekend?
Serdeczni zapraszam i czekam na wieści:):):)
Też uwielbiam jesień właśnie za te lampki i świece, za ich miłe światło, od razu robi mi się cieplej na duszy....pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńOj Qro, jak świetnie, że pokazałaś druk na tkaninie. Już dwukrotnie zablokowałam szmatkami drukarkę; no to pomyślałam, że atramentowa się nie nadaje:)
OdpowiedzUsuńAbażur z jesiennymi akcentami bardzo nastrojowy.
A Burasek uroczy; jak mu dobrze w tej skrzyneczce, na czyściutkich rzeczach! I na papierach także wszystkie kocurstwa pasjami lubią się wylegiwać.
Pozdrawiam
Tutorial na pewno się przyda :D:D
OdpowiedzUsuńPiękne te lampy
Achhh Ten jesienny nastrój
Pozdrawiam
Masz świetne grafiki:)))Nie próbowałam jeszcze papieru transferowego,bo zwyczajnie go nie mogę dostać:)Transfer musi być dobry,bo mój zniszczył mi wydruk,po prostu rozlał wydruk :))))Pozdrawiam cieplutko:)))Mizianko dla kota w cudnej skrzyni:))))))
OdpowiedzUsuńNo, no kursik przeprowadzony celująco !!!A ten kociak to chyba zaadoptował Twoją piękną skrzyneczkę !!!Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i informacje na Malowanym Kokonie. Mam w związku z tym pytanie. Czy mogę skopiować zdjęcia parawanu z podanego adresu i zamieścić na blogu? Czy raczej pytać o to osobę, która jest autorka tego blogu? Rozumiem, że autorką projektu jesteś TY, tak? I pytanie związane z Twoim postem. Jakie środek do zabezpieczania wydruku polecasz? Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńLilla..parawan jest na moim blogu....dostałam go ,ale grafiki do niego wybierałam i nanosiłam ja:)tak jak pisałam możesz go umieścić u siebie:)..nie mam żadnego ...oprócz tego na zdjęciu preparatu,który mogłabym polecić:)
OdpowiedzUsuńŚliczne różane motywy.Dzięki za kursik, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńStokrotne dzięki za tutka, jutro biorę się do roboty.Nowych wspaniałych pomysłów życzę.
OdpowiedzUsuńAla
Eh Qrka u Ciebie sie tak lekko czyta tu wydrukować, tu przykleić, ale wiem cos o tym. Jest wiele szans na to że jednak nie wyjdzie, więc skoro Tobie wychodzi to ukłony moje :)))))
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńniesamowity ogrom pracy wkładasz w to wszytko :) pozdrawiam Ania :)
Uściski za tak dokładny tutek, tego mi było trzeba. Dzięki niemu kopniak jest wystarczająco dotkliwy, by wziąć się za bary z tym tematem. Drukarki mam obie, więc poeksperymentuję.
OdpowiedzUsuńOgromne dzięki:)Wsiąkam, bo tu tak cuuuuudnie!
Pozdrawiam:)
Ania
Ja mam jedno pytanie, gdzie można kupić takie płótno ? U mnie w mieście nie ma sklepu z takim.
OdpowiedzUsuń