Dzięki temu ślimuny mają wciąż co jeść:(
Na wszystkich rabatach naparstnica piętrzy się swoimi grubymi liśćmi, którym żaden mróz nie straszny..
Na parapecie za oknem kuchennym w tę zieleń wpatrzony Belek... jakiś taki tłuściutki...chyba zapasy na zimę:))
Rysiu z chęcią coraz częściej zagląda do domu....czasem chowając się gdzieś cichutko...ale pod stołem tak przyjemnie:)
..................................................*****************...................................................
Aby jednak nie przedłużać....Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moją jesienną niespodzianką Klik
Na początku miałam okropny dylemat.....ale jak przeczytałam ten komentarz.....to wszystko stało się jasne:)):
"...Cóż, nigdy nie lubiłam jesieni, pomimo uwielbienia do grzybów zbierania i
zapachu ziemi po deszczu, i jeszcze widoku spadających kolorowych liści
z drzew.
No, nie lubiłam jesieni :)
Ale wszystko się zmieniło bo zauważyłam wreszcie te cudne kolory liści spadających z drzew, bo uwielbiam zapach suszonych grzybów, zebranych własnoręcznie z dziećmi, i jeszcze polubiłam dni podczas których deszcz pada jakby od niechcenia, by wreszcie spaść z wielką siłą ogromnych kropli. Mam wszystko to dzięki mieszkaniu tu, gdzie mieszkam, dzięki ciepłu kominka przy blasku którego przychodzą najlepsze pomysły do zrobienia dnia następnego. I jeszcze uwielbiam zapach ciasta z jabłkami lub gruszkami rozchodzący się po całym domu, a są to zapachy jesieni.
Zaczęłam lubić jesień, dzięki takim osobom jak Ty Qrko - pokazywanie piękna tej właśnie pory roku powoduje dostrzeganie jej wszystkich atutów:))) (mimo tych wszystkich nielicznych minusów ;))..."
No, nie lubiłam jesieni :)
Ale wszystko się zmieniło bo zauważyłam wreszcie te cudne kolory liści spadających z drzew, bo uwielbiam zapach suszonych grzybów, zebranych własnoręcznie z dziećmi, i jeszcze polubiłam dni podczas których deszcz pada jakby od niechcenia, by wreszcie spaść z wielką siłą ogromnych kropli. Mam wszystko to dzięki mieszkaniu tu, gdzie mieszkam, dzięki ciepłu kominka przy blasku którego przychodzą najlepsze pomysły do zrobienia dnia następnego. I jeszcze uwielbiam zapach ciasta z jabłkami lub gruszkami rozchodzący się po całym domu, a są to zapachy jesieni.
Zaczęłam lubić jesień, dzięki takim osobom jak Ty Qrko - pokazywanie piękna tej właśnie pory roku powoduje dostrzeganie jej wszystkich atutów:))) (mimo tych wszystkich nielicznych minusów ;))..."
Także chusta
...powędruje do: Ivalii:)) :))...Gratuluję i poproszę o adres:)))
Jednak Rysiu coś do końca nie zadowolony??
No dobrze,dobrze:))
Wiadomo ,jesień sprzyja czytaniu książek,leżeniu pod kocykiem- o nalewkach,szydełku,drutach nie wspomnę....więc poduszeczka do tego procederu też jest konieczna:)) Dlatego ta powłoczka jako podziękowanie za największą ilość komentarzy :poleci do Avrei:)) ciebie też poproszę o adres:))
Mam nadzieję ,że podobnie jak ja dobrze się bawiłyście:))
przepiękna poszewka. zazdroszczę okrutnie.
OdpowiedzUsuńGratuluje obu nagrodzonym!
OdpowiedzUsuńusciski Beatko
Aaaaa, jak u Ciebie w ogrodzie piknie!!!!! Jakbym miala blizej, to wpadlabym na kakao w ogrodzie pod kocykiem:) Buziol!!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla obu nagrodzonych :)
OdpowiedzUsuńale cudnie u Ciebie jak zawsze i ten kocurek słodziak:)
OdpowiedzUsuńgratuluję dziewczynom i cieszę się razem z nimi , a Tobie kochana miłego tygodnia życzę:*
Ten Twój ogród jak zaczarowany :) A wieszak na waż ogrodowy zachwycający - gdzie takie cudeńko można dostać?
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom :)
Z 2-3 miesiące temu były w Netto....oni co roku powtarzają ten asortyment:)))
Usuńno u nas nie ma tego sklepu :(
UsuńEwelinko, polecam wpisać w Al TU
UsuńI wyskakuje spory asortyment bez wychodzenia z domu :)))
p.s. a jeszcze jak zawęzisz na "żeliwne" ;)))
Dzięki Maryś :) też o tym pomyślałam ;) i nawet znalazłam :))))
UsuńKochana, dzisiaj to bez buczenia się nie obejdzie...
OdpowiedzUsuńtaaaki szal i jaka poducha...
buuuuu...
GRATULUJĘ szczęśliwym dziewczynom!
Ale cuda!Same och i ach i och i ach!!!!
OdpowiedzUsuńALeż ta chusta piękna! I zdjęciem liścia zjedzonego przez ślimaki zachwycam się tu ja :-))
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie jesienią.. Po wizycie w Twoim zaczarowanym ogrodzie zaczęłam i ja dostrzegać jesienne kolorki wśród miejskiej szarości :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że jesień w tym roku wyjątkowo zielona jest i to wyraźnie widać na Twoich zdjęciach.
OdpowiedzUsuńNagrody urocze, szczególnie podusia.)
Zielona jesień nastraja bardzo optymistycznie, chcoiaż nie jest to już zieleń lata czy wiosny, ale zawsze, no i jak tu nie kochać jesieni jak wtedy kocury się robią takie bardziej przymilne:) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPrzecudne prezenty. Gratuluję szczęściarom.
OdpowiedzUsuńUściski
Piękna zieleń:)) Gratuluję dziewczynom bardzo:)
OdpowiedzUsuńQrko, wysłałam do Ciebie maila, nie doszedł?? Pozdrawiam ciepło
ach te kocie spojrzenia ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po kreatywne wyróżnienie :)
UsuńKiedy przeczytałam że Belek taki tłuściutki bo zrobił zapasy na zimę,przypomniałam sobie naszego kotka.Kiedy do nas przywędrował był chudziutki i zabiedzony.rodzina uznała że to kocurek nadano mu imię Moris.Nagle zaczął nabierać ciała przed zimą ale to nie był tłuszczyk...kocurek urodził kociątka:)))Śliczna zielona jesień u Ciebie:))Pozdrawiam i gratulują szczęściarom:)))
OdpowiedzUsuńQrko ten nagrodzony komentarz z powodzeniem mógłby byc "mój" i ch0oć wcale mi do lubienia jesieni nie bliżej - to na pewno radośniej :)))
OdpowiedzUsuńCudne zielenie, mój bieluń zmroził swoje liście, bo znów zapomniałam go w porę schować, ale w ubiegłym roku to byłam pewna, że szlak go trafi, bo kompletnie mi wyleciał z głowy, a on odbił jak głupek i ponad dwa metry się z tych matczynych korzeni odbił na nowo hahaha ;)))
p.s. pozazdrościłam Ci muzyki, no nie mogłam się temu mechanizmowi oprzeć i musiałam sie zamuzykowac również :)))
a widzisz, widzisz, ja po prostu tak Ci "pozazdrościłam" a dla mnie ta jesień to gorszy czas zawsze i muzyka w niej jest jak ukojenie :)
UsuńDziękuję Ci za inspirację!♥♥♥
Ja już prawie nie zaglądam do mojego ogrodu hihi a dziewczynom Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńsame niespodzianki dziś u Ciebie Qrko :)
OdpowiedzUsuńkurcze, jak ja ci zazdroszczę tych kotów :)
zielony ogród piękny~!
Gratulacje dla wygranych! Piękna ta pusia-podusia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:)
OdpowiedzUsuńPiękna poducha.
Zmęczona, ledwo żywa po całodziennej aktywności wpadam do domu i (dla uspokojenia myśli i chwili oddechu dla ciała) zasiadam z herbatą w filiżance poczytać i co widzę? :) Zieleń na zdjęciach, ciepło w słowach i uśmiech między wierszami, które bają, nucą, czarują. :) Nie znam Qrko milszej od Ciebie Gallus-i Domesticus-i. :) Pozdrawiam Cię serdecznie gratulując przy okazji Obdarowanym fantastycznych prezentów.
OdpowiedzUsuńPiękna podusia! A Twoje koty są przepięknymi słodziakami :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo normalnie zazdraszczam:))tej poduszki:))))cudna:)))i zieleń w Twoim ogrodzie:))))
OdpowiedzUsuńpięknie zielono u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńoj abym tylko ja nie zapomniała sie ...... ze zdjęciem o zielonej jesieni :)
Faktycznie zieleń piękna jest u Ciebie w ogrodzie, można powspominać uroki lata,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBuuuuuuuuuuuuu, to ja nie wygrałam?;(((
OdpowiedzUsuńPrzeżyję to tylko dlatego, że wiem, że dla mnie też cosik sie szykuje;-))
Gratuluję serdecznie wygranych. A obojętnie nie mogę przejść obok wieszaka ogrodowego i przytulonych do niego listków.Cudne zdjęcie.Serdecznosci.
OdpowiedzUsuńTak zielono w Twoim ogrodzie, że aż trudno uwierzyć że to połowa października. Zdjęcia jak zwykle piękne !!! Gratuluję szczęściarom:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękna zieleń w Twoim ogrodzie Qrko :) Gratuluję serdecznie dziewczynom, które wygrały i przyznam się, że po cichutku trochę im zazdroszczę, szczególnie Ivalii... A wiesz, że zdobyłam dwie cudowne karafki z B.? Pani przyniosła mi z zaplecza, chyba nie chciała już słuchać mojego biadolenia - że jak to, już się skończyyyyyły??? ;))) Ile szczęścia za niecałe 14zł :)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie czuje się u Ciebie jesieni. Zieleń jeszcze taka soczysta kolorki piekne wyraziste. Kociaki cudne, a podusia przepiękna.
OdpowiedzUsuń...a w oczach ciągle mam powłoczkę na poduszkę, PRZEŚLICZNA!:)))
OdpowiedzUsuńOgród cudny jest! A zieleń odlotowa.....Patrząc na Twoje kociaki, coraz bardziej też bym chciała:)
OdpowiedzUsuńGratuluję dziewczynom i pozdrawiam!
Akuratnie zieleni w Twoim ogrodzie pod dostatkiem;)pięknie!!
OdpowiedzUsuńMina Ryśka bezcenna;)
Pozdrawiam cieplutko
Rozdajesz sliczne prezenty...szkoda ze sie na zaden nie zalapalam,,,kocurki Twoje mnie rozbrajaja..wciaz sie na nie gapie..Rysiek jest moj...Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńgratulacje dziewczyny!!!!
OdpowiedzUsuńa na Twoich dzisiejszych zdjęciach zupełnie nie widać jesieni :)
no a ja gapa gapowata wszystko przegapilam:(
OdpowiedzUsuńAle ja głupia jestem. Jakaś pomroczność jasna mnie ogarnęła, czy co? Tak często do Ciebie zagladam, a tamten post pominęłam... nie widziałam... dopiero teraz obejrzałam kominek i resztę... Nie wiem jak to się stało...
OdpowiedzUsuńAch, te Twoje kociaki!!!!!!!!!!!!!
Piękne zdjęcia! Cokolwiek bym nie chciała napisać, już zostało napisane ;) zieleń wiosenna a kociaki super!!
OdpowiedzUsuńTa jesień u Ciebie taka wiosenna, aż miło:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie tej jesieni nie widać, piękna wiosenka się maluje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęściarom:))
OdpowiedzUsuńPięknie zielono:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
U Ciebie piękna, soczysta zieleń:)jak w środku lata. Kociaki słodziaki, im bliżej zimy, tym lepiej w domu:)))) piękne prezenty, gratuluję szczęściarom:)))))))))Pozdrowienia ślę jesienne:)
OdpowiedzUsuńNo Kochana ,ale mi niespodziankę zrobiłaś ,az mi szczęka opadła :O DZIĘKUJĘ :***
OdpowiedzUsuńGratuluje koleżance chusty :)
zieleń u Ciebie piekna , a Belek przypomina mi kota mojej siostry :))
pozdrawiam
AG
A ja myślałam, że wąż jest po to, aby walał się po ziemi by móc się o coś wiecznie potykać;)))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla nagrodzonych, bo cudeńka stworzyłaś !!!
Oj Beatko....Ty znów cudami obdarowujesz!
OdpowiedzUsuńA jak zielono dzisiaj :)Moje dalie zmarzły całkowicie podczas pierwszego przymrozku.Dwa stopnie wykończyły wszystkie kwiaty...
Ulciu...ale bulwom nie zaszkodziło:)))..je nawet trzeba trzymać do pierwszych przymrozków...ja w sobotę już swoje chyba wykopię:)))
UsuńJa jeszcze je w ziemi potrzymam do pierwszych dni listopada.Teraz wykopię mieczyki :)
UsuńJa wiem ze do pierwszych przymrozków,ale one jeszcze w pełni kwitnienia były i trochę szkoda :(
Gratulacje dla dziewczyn, a Tobie Qurko dziki za zabawe i te kojące fotki twojego ogrodu i kociaków;-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńQrko cudnie u Ciebie w ogrodzie i świetne rzeczy zrobiłaś dla dziewczyn :)) Podusia jest boska!!! Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńJesień? Jaka jesień?! Toż to wiosna u Ciebie w ogrodzie :) I to w pełni!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Jak pięknie zielono! Choć to jesień przecież :) A prezenty śliczne naszykowałaś, zazdroszczę szczęściarom :) Uściski!
OdpowiedzUsuńQrko jaki Ty masz cudowny ogród
OdpowiedzUsuńKobieto całą sobotę padał śnieg wprawdzie wieczorem już go nie było ale padała Ty takie fotki z wiosny pokazujesz...:(
OdpowiedzUsuńA poduszkę sobie zgapię beszczelnie i bez pozwolnienia:)
Całuski Lacrima
a właśnie ,że z pozwoleniem:))))
Usuńu Ciebie to normalnie wiosna:-)))Piękne fotki!buziaki!
OdpowiedzUsuńZdjęcia z ogrodu jak zawsze cudne!
OdpowiedzUsuńPiękny masz ogrod i tyle zieleni.. u nas już przymrozek trafi wszystko, smutno buro , więdło... Pozdrawiam Aneta
OdpowiedzUsuńTwoj ogrod o kazdej porze roku jest bajkowy :) prezenty piekne gratuluje nowym wlascicielkom
OdpowiedzUsuńoj uwielbiam ten Twój ogród :)
OdpowiedzUsuńA za zabawę i ja dziękuję :)
Każdy kontakt z Panią Qrką sprawia mi wiele przyjemności :)
Ależ ta poduszka piękna-i transfer i serwetka zieloniutka-pełnia szczęścia!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńQrko, mam wrażenie, że u Ciebie zawsze słonko świeci :) A i Belek z tym mlekiem na brodzie taki słodko rozanielony:))
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
oj przegapiłam zabawę... a takie fajne nagrody były... no cóż może następnym razem...Gratuluję zwycięzcom. Pozdroofki
OdpowiedzUsuńJust can't see enough of your cat pictures. They are so lovely and cute!! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam kiedy jesien pozwala zieleni dluzej cieszyc nasze oczy:) Mina kota z mleczno - kozia brodka - bezcenna:)
OdpowiedzUsuńPozrowienia i poglaski dla kociaczkow!
Dzień dobry! Skorzystałem z usług tej firmy sprzątającej i nigdy nie żałowałem ani czasu, ani pieniędzy https://otomistrz.pl/sprzatanie-biur/olsztyn/!
OdpowiedzUsuń