A w taką senną pogodę to faktycznie każde miejsce do drzemki dobre.... mi oczy dziś kleją się od południa... Mimo,że na zewnątrz właśnie wyjrzało słoneczko....
Mam wrażenie ,że zaraz zasnę... Dziś oblałabym egzamin z ostrości widzenia:)
zarówno na tablicy nr 1,którą już pokazywałam(dla Sylwii)
Nie pomogłaby też tablica nr3-dla Beatki-klik ,która się na nią naczekałaaaa
Mam jeszcze sporo szyldów do pokazania....prezentów,które dostałam...i wysłałam...ale ponieważ 3 tygodnie temu minęło już 4 lata jak tu istnieję w tym budyniowym światku....szykuję też w podziękowaniu za tyle miłych komentarzy -prawie 17tysięcy-mały cukiereczek-ale to następną razą:)) zapraszam:))
Mnie też by się coś przydało na wzrok, ale czy taka tabliczka by pomogła ??
OdpowiedzUsuńMoże :-)))
Tablice śliczne , ale chyba nic by nie pomogły na tą dzisiejszą senność ;)
OdpowiedzUsuńJa ratuję się kawką i dołożyłam 20 minutową drzemkę . I powiem szczerze,po tym wszystkim chce mi się jeszcze bardziej spać ;):)
Pozdrawiam
ania c.
Kociak cudny, pozycje typowo kocie. Moje koty również trzymam krótko, postanowiłam nawet kupić większe łóżko, bo zajmuję za dużo miejsca i bidulki chyba się nie wysypiają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Kociaki są rozkoszne,potrafią spać na wszystkim i w najdziwniejszych pozycjach :-))))Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńDziś musi być jakiś paskudny dzień, bo większość osób, z którymi rozmawiałam też narzekała na kiepskie samopoczucie i okropną senność.... u mnie w domku też wszyscy tacy śnięci jesteśmy. Ale jutro na pewno będzie lepszy dzień :)
OdpowiedzUsuńKociastym to dobrze, mogą się lenić do woli :))
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
koty :)
OdpowiedzUsuńtaka optyczna tablica to moje marzenie...
tło muzyczne - przepiekne...
Tabliczki , to już nieodwołalnie Twoja manufaktura:) Piękne. Ja też mam w tym roku 4 lata. Gratulacje:0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne tabliczki i te małe i te duże - kociak przecudny - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzyldy i takie tabliczki to już Twoja marka :)
OdpowiedzUsuńNo i czekam na następną razę ;)
O tak, dzisiejszy dzień, pomimo popołudniowego słonka, należał do tych ciężkich. Więc co tu się dziwić kotom, człowiek to chociaż kawką się uratuje (jak ja) potem ewentualnie spacerkiem, jak my z Pchełką.
OdpowiedzUsuńGratuluję 4-letniego stażu!!!
Cztery lata to szmat czasu...ale bądź dalej Kurko!
OdpowiedzUsuńNo to niezła rocznica się szykuje :) Moje gratulacje!
OdpowiedzUsuńSzyldy jak zwykle przepiękne, uwielbiam je i wiem doskonale, że nie jestem w tym odosobniona :)
wysyłam buziaka, pa
Te tablice sa super! Bardzo Ci sie udaly, zreszta jak wszystkie Twoje szyldy. Piekna praca!
OdpowiedzUsuńZycze duzo energii :) :)
Jola
Ech te wszędobylskie koty... ;))))
OdpowiedzUsuńAch, nie ma to jak kotem być :)
OdpowiedzUsuńIch wysokości już tak mają chyba ;) Chociaż mój na razie grzeczny jest, tylko raz mu się udało upolować coś ze stołu ;)
OdpowiedzUsuńFajne te tablice...przywołują dzieciństwo i wszelkie bilanse, które musimy przejść jako dzieci ;) Gratuluję 4 lat w blogerskim świecie...życzę wielu kolejnych owocnych lat!
OdpowiedzUsuńWczoraj było niezwykle sennie. Takiemu Rudemu to dobrze:) Gratulacje dla czterolatki:)
OdpowiedzUsuńCztery lata! Brawo! Bis - i jeszcze więcej! twoje tabliczki to klasa sama w sobie :)
OdpowiedzUsuńMmm... nie ma to jak śpiący kot :))))
te szyldy sa cudne !
OdpowiedzUsuńah no i Gratuluje tylu lat zycząc następnych z nami , bo bardzo CIe lubimy :))
UsuńSwietne te tablice.Ja jestem tak slepa,ze bez okularow widze tylko najwieksza litere i 2 rzedy ponizej:)
OdpowiedzUsuńTablice cudne Qrko, jak zawsze Twoje prace:) A śpiące KOTY to jest sprawa niemożliwie deprymująca:))) Leży taki, nic nie robi, przewraca się zboku na bok... Czasem otwiera oko i MÓWI - tak, tak, ucz się, sprzątaj, gotuj, etc.. Ja NIE MUSZĘ, hiiihii:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńNic dziwnego, że na stół trzeba było wejść - przecież tam plama słońca była :D
OdpowiedzUsuńTa tablica kusi mnie od zawsze (jesteśmy z mężem optykami) a takie oryginalnej nie mamy :)
OdpowiedzUsuńChyba kiedyś sobie zamówię!
Gratulacje z okazji rocznicy :)))))
Mój kot też nie może po stołach i szafkach w kuchni, i o dziwo słucha się ;-)
OdpowiedzUsuńtabliczki okulistyczne super ( choć moja oczywiście najfajniejsza ;-)))
całuski
no i jak tu obudzić takiego słodziaka, a,że śpi gdzie nie powinien....to szczegół....a co do oczek...to obawiam się ,że też oblałabym test na ostrość widzenia...:-(..
OdpowiedzUsuńJa mojemu też nie pozwalam wychodzić na stół i chociaż robi podchody to jest zaraz pionowany:))natomiast gonię go żeby przywinął łeb jak każdy porządny szanujący się kot i spał gdzieś a on pcha się na kolana i do monitora:))gwiazda internetu:)))
OdpowiedzUsuńhura !!! Qureczko, że strzeliło Ci 4 latka... za parę miesięcy to i mnie ta sama cyferka czeka...
OdpowiedzUsuńale ostatnio cosik Ciebie mniej na blogu... a to czemu ?
u mnie teraz cała 5 śpi i wiesz co... chyba do nich dołączę... hihi
buźka
Twoje szyldziki od dawna podziwiam ale tablicom też nic nie brakuje ;-)
OdpowiedzUsuńJego Wysokość Rudość sama rozkosz !
Pozdrawiam Agnieszka
Ach! Rozkoszniak! I jak tu się gniewać za lamanie zakazów jak ktoś tak wygląda? No nie da się!
OdpowiedzUsuńTablice super! Już nie mogę sie doczekać nastepnych cudów :)
Ja dziś mam taki senny dzień, że chyba zaraz na czole odbiją mi się wszystkie klawisze. Rudziątko przesłodkie, pogłaskaj go proszę ode mnie;)
OdpowiedzUsuńHeh Qrko dawno mnie tu nie było a tyle się dzieje. Tablice są piękne. Nie odróżniłabym ich od oryginalnych które i mnie udało się dopaść. Muszę napisać do Ciebie bo ale to na priv
OdpowiedzUsuńTak, koty jak się uprą to...co zrobić?;) Moje co kilka dni zmieniają miejsce spania;) ..jeden z nich znalazł sobie fajną kryjówkę pod łóżkiem, gdzie się zakopuje w kocyku;)))
OdpowiedzUsuńŚliczny rudzielec u Ciebie:) ..ja też mam rudziaczka:)
Pozdrawiam:)
Robisz wspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuń