poniedziałek, 5 listopada 2012

Do kwadratu...

 W przerwie między sprzątaniem..zaraz zjawiają się goście -pokażę lniany organizer,który powędrował do Polinne.
Myślę ,że podobny zrobię z czasem także sobie..
...gdyż akuratnie bardzo -mówiąc nieskromnie- mi się spodobał:))
W domu znajduje się tyle szpargałów....przynajmniej u mnie:)) I taki organizer zawsze się przyda!!
 
Ale w ręce przyszłej mamy powędrował też mały kocyk-wymiar około 95x75...
Dorobiłam 14 małych ,białych kwiatuszków...
i wrobiłam je w środek każdego brzegowego kwadracika:)
                Dzięki temu nie ma za wiele różu:))
A całość jest taka zwiewna:)
Wełna była gruba,więc robótka poszła szybciutko-co była dla mnie dodatkowym atutem:))  Kwadrat do kwadratu...kocyk gotowy:
Może taki księżniczkowy kocyk zrobię swojej 3letniej bratanicy-zakochanej obecnie we wszystkim -co różowe?
Najlepiej spytać zainteresowanej:)
Skończyłam też moje zieloności..jak na pierwszą pracę na szydełku-jestem zadowolona...popełniłam kilka błędów....ale dzięki temu wiem ,czego już nie robić....
Po zblokowaniu mam rozmiar 160x140
Myślę ,że wykończę go jeszcze ciemna zielenią....
Jak tak na niego patrzę to czuję,że czasem wyląduje też na stole..hihihihi
Teraz jesień mi nie straszna!!!!
No to jeszcze łyk kawki i do roboty:)))

118 komentarzy:

  1. Ale jesteś zdolna:), niesamowity kocyk, piękny pled (względnie obrus:)))). A organizer aż mi się zamarzył!,
    buzi przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Kocyk przepiękny a organizer świetny.
    Niezwykle przydatna rzecz!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Qrko uwielbiam Twoje prace :) Wszystkie, a ten organizerek strasznie mi się podoba :) Nie dość, że ładny, to jeszcze praktyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny organizer, a ten kocyk...!!!
    Jakoś mi się niespecjalnie podobały szydełkowe poduchy, narzuty, pledy itp a w tym roku coś się zmieniło :)
    Tak piszecie, ze robota migiem idzie i te kwadraciki tak szybko przybywają...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izo ja jeszcze całkiem niedawno jakoś tak wilkiem patrzyłam na te pledziki.....ale jak trafiłam na tę stronę..... http://anazard.blogspot.com/ ...to przepadłam..dzis ide kupic kolejne wełenki:))))

      Usuń
    2. a z jakiej wełenki robisz Qrko takie pledziki? Moje bawełniane kwadraty jakieś takie sztywnawe, może właśnie na obrusik się nadadzą.
      Wszystko jest piękne, i róże i zielenie ...:)

      Usuń
  5. Aż żałuje, ze już urodziłam wszystkie swoje dzieci, a one wyrosły z takich słodkich kocykow, bo ta biel z rozem jest Przecudna:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńka, ja też bym te zieloności na stole położyła :) Kocyk słodziutki, a taki organizer to by mi się baaardzo przydał :)
    Pozdrawiam i miłego poniedziałku życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień doberek :) a ja ma już powyżej 3 lat i tez ubóstwiam różowy....wiesz - z niektórych kolorów po prostu się nie wyrasta :)kocyk obłędny :) wszystkie rzeczy jak zwykle piękne :) buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  8. Organizer wyszedl cudnie!
    Uzylas juz citra?
    Maly ksiezniczkowy pled rowniez!

    Ale ten Twoj duzy,jest po prostu fantastyczny!!Kolory rewelacyjne!!

    Serdecznie Cie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie użyłam...odkręcam i wącham..hihihi:)))ale mam w planie spróbowac:)))

      Usuń
  9. Widzę, że u Ciebie wielka Manufaktura Kwadratów:))))i wszystkie piękne:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Zielony jest super! Piękny po prostu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jego zawsze się zachwycam jakie Ty cuda robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Organizer cudny.Jak wszystko inne co wychodzi spod Qrzej lapki:)
    Sprzatac powinno sie po gosciach a nie przed:))

    OdpowiedzUsuń
  13. organizer na wieszaku - cudny!!!
    A z kwadratami to ja tez przejść miałam co nie miara ;) tyle, że włóczka cienka i końca mojego pledu "nie widać" hihihi
    I szydełko takie cudowne na jesienne wieczory (zdradziłam druty) teraz mi chodzą takie pomysły po głowie, że szok!
    No ale organizer - mmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zieleninka to była cieniznaaaaaa..juz mi nawet zbrzydła...bo robisz,robisz..a końca nie ma...dlatego zostawiłam na takim wymiarze...zawsze można będzie powiększyć..teraz mam chęć na sześcianiki:))

      Usuń
    2. ja też, ale ponieważ to początki - to zaczęłam od kwadratów, ale podoba mi się też metoda "filetowa" bo można samemu prosto wymyślać wzory :)))

      p.s. czekam kiedy się schwycę za krzyżyki, jesteś moim maestro w tej materii ♥

      Usuń
    3. filetowa???? może ja ciemna masa////ale nie panimaju co to znaczy:))

      Usuń
  14. Masz rację co do szpargałów. Ja jestem taki chomik, wszystko się przyda:((( Nie mogę się uporać z tą swoją cechą. Organizer- fajna rzecz:) A bielutki kocyk mnie zauroczył, słodki:) Qrko, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam len, Twój organizer jest przewspaniały!!!
    Kocyki oba cudne, Twój gigant, podziwiam a maleńki uroczy, delikatny;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. oo Qrza stopa :D jaki ten cukierkowy cudny !!! niee no mistrzynia jestes, dopiero co sie zachwycalam poprzednim..... Pikeny ten zielony!

    OdpowiedzUsuń
  17. Organizer super, przydatny i przy tym taki ladny:) a ten kocyk.. sliczny:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  18. kiedy na to super dłubanie znaleźć czas?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. HIHIHI O 6 RANO,ALBO PO 21:)))..A KWADRACIKI MAJA TO DO SIBIE ,ŻE ZAWSZE MOGA BYĆ POD RĘKA W TOREBCE:)))

      Usuń
    2. ech....:) ja mam do zrobienia 2 poduszki i kocyk własnie:)

      Usuń
  19. Organizer cudny! I zawsze przydatny, bo zawsze znajdzie się coś do schowania.
    Prace szydełkowe bardzo piękne! Fajnie się dzierga, prawda?
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. i je..organizer jest cudny:)ja zaraz bym go pewnie poplamiła farbami, więc az szkoda mi by było go uzywac:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne te Twoje zielono-różowe dzieła,piękne , tylko westchnę...
    Organizer również piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Widzę , że jesteś pszczółka pracusia .....organizer miodzio....)))))Kocyki też...Cieplutkie buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
  23. Organizer podoba się także i mnie. :) Hm... szydełko? Podziwiam, ja nie umiem się z nim zaprzyjaźnić. ;) Zieloności wyglądają bardzo apetycznie. :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Qrka wodna, ale piekna narzuto- serweta!!!! Organizer rowniez, chociaz na moje szpargaly zdecydowanie za maly;-)
    buziole!

    OdpowiedzUsuń
  25. Witaj Beatko organizer uroczy ,ale te cukierkowe piękności -tylko pozazdrościć talentu .Pozdrawiam Cie kochana ciepło .

    OdpowiedzUsuń
  26. Qrko, pledy powalają. A organizer jest rewelacyjny.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  27. toto zielone jest przepiekne!!!! i organizer super. no i jak tu Cie nie odwiedzać...? :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Same śliczności,kocyk po prostu boski,oj zdolniacha z Ciebie,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Qrko Twoje prace powstają ekspresowo!

    OdpowiedzUsuń
  30. Och nie usiedzisz -raczki muszą byc w ruchu.ja tez mam to skrzywienie.Pozdrówka ciepłe-aga

    OdpowiedzUsuń
  31. śliczny ten Twój kocyk zielony! ,a różówy taki słodziachny :) , organizer pierwsza klasa tez bardzo mi sie podoba ,a jak z tyłu wyglada , bo widze ,że zawieszony na wieszaczku
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tyłu dałam materiał beżowy w białe kropeczki:)))

      Usuń
  32. ORGanizer wyszedl super. kocyk jest rowniez piekny i ma łdniutkie kolroki.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Praktycznie i puchato dziś u Ciebie, Qrko. Pięknie, pięknie, ale ja już 6 razy czytałam poprzedniego posta:)))

    OdpowiedzUsuń
  34. wiesz... na stole też ładnie się prezentuje !

    OdpowiedzUsuń
  35. Ta narzuta nie dość że piękna to jeszcze wielofunkcyjna:)))masz rację w każdym domu jest dużo drobiazgów fajnie jest gdzieś pochować:))))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  36. I slusznie ,ze Ci sie ten organizer podoba bo jest ladny i ciekawy .Pomysl warty odmalpowania.A pled super i te kolorki...na zime idealny.Pracy bylo sporo ale za to jak ladnie wygla.)

    OdpowiedzUsuń
  37. Narzuta super:)))Ja też w szydełkowych kwadracikach:)))i robiłam pledzik dla dzidziusia ale w niebieskościach:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. ...mialo byc na koncu..."wyglada".....ale za byki robie.)

    OdpowiedzUsuń
  39. organizer super sprawa a jeszcze w takim wykonaniu... pozazdroscić.
    Prace szydełkowe super-tu trzeba mieć cierpliwość....♥

    OdpowiedzUsuń
  40. Cudeńka, może kiedyś też spróbuję zrobić kocyk szydełkiem...

    OdpowiedzUsuń
  41. To ja, właścicielka organizera :))) potwierdzam wszystkie opinie :))) jest piękny, praktyczny i bardzo starannie wykończony:) ale co tu mówić, Qrkowy wszak:)) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  42. Organizer jest fantastyczny - przydałby mi się taki do łazienki na wszystkie moje "pierdółki" :) mały kocyk jest słodki, a Twoje zieloności cudne :) Uwielbiam zieleń :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Organizer wyszedł Ci genialnie! Przyjemność można czerpać z samego patrzenia, a co dopiero, kiedy taki zagości w domu... Kocyki też mi się niesamowicie podobają. I tylko aż mi głupio, bo ja robię teraz dla mojej Łucji, ale nawet w 10% nie jest taki ładny, jak Twoje...
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  44. Organizer przepiękny, widziałabym taki u siebie przy biurku hihi a szydełkowa robota na medal!;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ten organizer jest rewelacyjny.
    Podziwiam też Twój talent czarowania z włóczki.

    OdpowiedzUsuń
  46. Jak zobaczyłam zielony pled to pomyślałam ja bym go na stół dała... czytam i widzę, że Ty też aQratnie nie wykluczasz takiej możliwości.
    Różowe cudeńko słodkie bardzo .
    A organizer świetny, chociaż ja mam tyle szpargałów, że z 10 takich by nie pomieściło ;)))

    OdpowiedzUsuń
  47. Organizjer jest swietny, fajny pomysl z wieszaczkiem przy nim.
    Ale bialy kocyk z rozowym akcentem jest boski, ja sie poprostu rozplywam jak na niego patrze.
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  48. Dajesz czadu z tymi dziełami kochana! Coraz bardziej podziwiam i zazdroszczę. Organizer wyszedł Ci super, ale kocyk..ile to pracy.

    OdpowiedzUsuń
  49. Jest piękny, zdolna jesteś nie ma co:) A ja czaję się na lniane zasłonki:)

    OdpowiedzUsuń
  50. polecialaś na całego z tym szydełkiem ale warto było !!!!!!!!!!!!!!!! piekne dziergadełka :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Powiedz kochana kiedy ty wszystko to robisz, szyldziki, tablice, organizery, woreczki, szale, pledziki i inne drobiazgi ktorych nawet nie jestem w stanie wymienic?Ja jak cos zrobie raz na tydzien to uznam ze to nie byl tydizen stracony a ty normalnie co dizennie cos produkujesz!śliczny ten pledizk:)organizer też wyglad an mega praktyczny, ja myslalam zrobic podobny i np na akcesoria fryzerskie, na suszarke, prostownice,szczotki, zawsze mi sie toto gdizes pałęt a ajkbym miala tkai organizer przy toaletce to i porzadek by był i wyglad by to miało:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Włóczkowe cudeńka i urokliwy organizer :)
    Jesteś strasznie zapracowaną Qrką :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  53. Hmmm jakie to wszystko proste-kwadrat do kwadratu i kocyk gotowy! Tylko najpierw by trzeba te kwadraty śliczne umieć zrobić :))) Organizer bardzo przydatny :) Świetne rzeczy robisz nasza Qrko :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  54. Super jest ten organizer,a kocyk słodziutki!Zielone cudo od razu bym dała na stół :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Świetny organizer ,zieloności cudowne ,a rózowy kocyk przesłodki ,bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Qrko, jak bardzo żałuję, że nie mieszkam bliżej Ciebie. Organizer- do zanotowania: zrobić taki jak u Qrki.:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Zdolniacha- czuję, że robótki szydełkowe zawładną tobą w jesienne wieczory. Ja na temat szydełkowania nie wypowiadam się- nic nie rozumiem- mogę tylko podziwiać. I podziwiam...!Organizer wygląda pięknie i klimatycznie. Miesiąc temu skroiłam swój.... i leży... i czeka.... Może niedługo po niego sięgnę. Całuski Mistrzu Szydełka!

    OdpowiedzUsuń
  58. Och kochanie! Organizer jet przepiękny i naprawdę możesz być z niego bardzo zadowolona. Oczywiście ze powinnaś sobie taki uszyć do Qrzej pracowni :))) Ja nie mam pracowni ale po ciężkiej harówce mam chociaż kącik. I wiesz? Od razu coś mi się chce robić :)))) I mam w końcu maszynę, więc i ja może coś uszyję co się do ludzi nadaje :) Twoje dzieła szydełkowo- drutowe bezcenne. Chusta odCiebie grzej wspaniale w te chłodne dni :) To różowe jest apetyczne jak lody wanilowo truskawkowe. Całusy i uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do usług szanownej Pani. Jak szanowna Pani zechce to do szufladek dorobię duże piękne szklane kaboszony z numerkami lub napisami do wyboru szanownej Pani. Pozdrawiam :)

      Usuń
  59. Wspaniałe prace! Organizer śliczny i bardzo praktyczny, a dziergane robótki - jestem pełna podziwu! Zwłaszcza te kwiatuszki na różowych kwadracikach mi się spodobały :)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  60. Ale śliczności,organizer super,ale na widok tej zieloności to az zaniemówiłam,długodystansowiec z Ciebie Beatko;))

    OdpowiedzUsuń
  61. Organizer urokliwy i bardzo pomocny w zachowaniu porządku ;-)
    Kocyk śliczniuśli, wygląda bardzo eterycznie ale zarazem jest cudny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Podziwiam !!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  62. Organizer jest boski, chętnie bym sobie go zawiesiła w sypialce :)

    OdpowiedzUsuń
  63. o ja cieeee!! ale cudne ci wyszły te pledy :) sama nie wiem który piękniejszy!?
    chylę czoła, czy ja też się tak naumiem?? ;)
    buziol

    OdpowiedzUsuń
  64. ale cuda! a ten organizer jest bezbłędny! :))))))))))))
    no i te pledziki jakie cudne! ja wybieram ten w różu. idealny...
    buziaki i gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  65. Naprawdę cudeńka, cudeńka włóczkowe ! Śliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Organizer świetny! Bardzo lubię połączenie surowego lnu i koronki.

    OdpowiedzUsuń
  67. A ja myślałam,że to mrówki są takie pracowite, a tu się okazuje, że Qrki:) Śliczności:)

    OdpowiedzUsuń
  68. Organizer zawsze w cenie- do tego taki śliczny...
    Tylko zastanawiam się ile ja bym takich potrzebowała, by zmieścić wszystkie drobiazgi...
    Pozdrawiam Beatko

    OdpowiedzUsuń
  69. Taki organizer byłby niezwykle przydatny w każdym domu :) Piękne robótki... zawsze będę podziwiać twórczynie takich dzieł za cierpliwość w wykonywaniu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  70. Kocyk śliczności! Bełatka będzie wyglądała w nim, jak królewna z bajki:-)

    OdpowiedzUsuń
  71. Nie wiem co ładniejsze organizer czy kocyki:)
    Wszystko takie dopracowane.
    Masz złote łapki
    Całuski Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  72. waw jestem zachwycona!!!! na maska!!! organizer waw jest rewelacyjny!!! a kocyki o matko i córko kobieto podziwiam twój talent!!! i szybkość ja robię i robię i końca nie widać - a powiedz kochana jak je łączysz te kwadraty że tak ładnie to ci wychodzi? nie topornie tylko delikatnie? Buziaki Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  73. O Qrcze!!!! kocyk normalnie olśniewający!!!! nie mogę się napatrzeć !!!!

    OdpowiedzUsuń
  74. Genialny wynalazek ten organizer. ^^ Witam Cię ciepło i serdecznie wśród obserwatorów mojego skromnego bloga. =)

    OdpowiedzUsuń
  75. Za taki kocyk to bym się dała pokroić...:-))) I czemu mi Bozia nie dała cierpliwości w paluszkach? No czemu?
    Ściskam mocno
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  76. Beatko Ty jestes niezla !!!! Kocyki sa przepiekne :)))) Podziwiam Cie, mimo ze jestes nowicjuszka w temacie kwadratow, to odrazu takiego olbrzyma robisz !!!
    Dziekuje, ze przyjmujesz moj usmiech ;)..bardzo sie ciesze :) niedlugo dam znac. :)
    buziolki :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Nie wiadomo, co komentować, bo tyle cudnych prac pokazałaś! A już te kwiatuszki w środek wkomponowane - piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Zapraszam do zabawy na mojego bloga .
    Szczególnie Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  79. Ufff... chciałam tylko napisać, że zazdroszczę wytrwałości w robieniu takich narzut, ale myślałam, że końca listy komentarzy się nie doczekam, szłam w dół i szłam...

    OdpowiedzUsuń
  80. Niesamowite..narzuty, podziwiam za cierpliwosć:) Organizer wspaniały.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  81. Piękny ten kocyk...oj przepiękny...cały blog zresztą taki fajny...na razie tylko przeglądnęłam,ale na pewno dokładnie poczytam :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  82. organizator jest świetny...i bardzo praktyczny...a zielony pledzik no super...zdolna jestes i napracowalas się!!!:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  83. ZACHODZĘ W GŁOWĘ, SKĄD W MAŁEJ QRCE TYLE ENERGII... Malusim dziewczynkom nigdy nie jest zbyt wiele różowego :)
    Otulona zielenią możesz cieszyć się jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  84. wytłumacz mi :) co mam zlikwidować i gdzie tego szukać :( tzn: "weryfikację słowna-projekt-ustawienia-komentarze:)))" co to za diabeł? i z czym go się je? ja tych blogowych ustawień jeszcze nie ogarniam do końca :( niestety
    miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  85. Organizery są niezastąpione. Dają przynajmniej jakiś ogląd od którego miejsca zacząć poszukiwania zaginionych drobiazgów :) Kocyk cudny!

    OdpowiedzUsuń
  86. Kocyk przepiękny, kiedy ja sobie taki wyszydełkuję!!!! Oglądam, oglądam i oczu nacieszyć nie mogę!!!! :-) pozdrawiam słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  87. Dziękuję za instrukcje, chyba się udało :) miłej soboty

    OdpowiedzUsuń
  88. Organizer idealny:-) Takie rzeczy bardzo się przydają:-) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  89. Jakich błędów Qro droga? ;)
    Kocyk zielony jest piękny jako koc, ale też jak fajnie prezentuje się na podłodze...
    No i ten organizer! Ja też chcę mieć takie zdolności!!!! Buuuuuuu

    Qro, ukradłam Twoje zdjęcie z maila i wykorzystałam w moim poście :P nie karaj mnie tylko, że nie spytałam! ;))

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  90. O! Jak mnie dawno tu nie było!! Organizer inspirujący wielce, kocyk taki, że mi się od razu łóżko zamarzyło :) Przytulny znaczy się! Pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  91. wow!!!!!cudny ten zielony pledzik!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  92. no cuda!!! wszystkie i organizer i kocyk i zielony pled, az marzy sie wejść po niego i polezec :)

    OdpowiedzUsuń
  93. Alez pilna bylas! :-) Organizer piekny i faktycznie praktyczny! Kocyk przesliczny, z kwiatkami bardzo pieknie sie zapowiada! A ten zielony ogromny pled... super wynik!!!! Pozdrawiam, Jola

    OdpowiedzUsuń
  94. Len i koronka zrobiły swoje... fajny efekt. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  95. Qrko i u mnie też zielono ;) Podziwiam, mocno podziwiam kolejne Twoje twory. Zaskakujesz mnie pozytywnie oczywiście!
    Ściskam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  96. Och Qrko! Jestem po prostu zachwycona Twoimi pracami! Już dawno temu zauroczyły mnie takie kocyki, pledziki robione na szydełku, czy też drutach w ten właśnie sposób! Kiedy je widzę wprost nie mogę się im oprzeć. Sama jestem w posiadaniu dwóch maleństw, rzec by można skradzionych Babci ;) Niestety ostatnio jeden z nich lekko mi się nadpruł i nie wiem jakby go tutaj naprawić, żeby czegoś nie popsuć dalej... Myślałam, żeby może samej kiedyś zrobić sobie taki swój własny wymarzony, ale zdaje się to tyle czasu i pracy wymaga... Powiedź ile zajęło Ci zrobienie tego dużego zieloniutkiego cudeńka? Bo stoję na granicy pewnego dylematu... Ostatnio w moje łapki wpadł taki kocyk o wymiarach z prawdziwego zdarzenia, taki duuużachny, że wprost ciężko mi się z nim rozstać, a z drugiej strony wymówką do zakupienia go było sprezentowanie go przyjaciółce, bo kolorystycznie jak najbardziej odpowiadał jej zakątkowi. I teraz stoję przed wielkim dylematem. Nie wiem czy sprostam wyzwaniu ;)Ale o tym cichutko, bo się jeszcze wyda i niespodzianki nie będzie ;P A powiedź mi, czy istnieje możliwość zamówienia u Ciebie takiej robótki, czy też może otrzymanie kilku wskazówek dla osoby nieco zielonej w tym rodzaju rękodzieła?

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie:
    http://zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com/
    erita1@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  97. Ależ zdolne te Twoje łapki! Pełna podziwu jestem!

    OdpowiedzUsuń
  98. Zdolna z Ciebie dziewczyna. Fajny pomysł na organizer, muszę sobie też taki sprawić :), pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  99. Ach jakie cudowności u Ciebie:) Organizer rewelacyjny:)

    Ślę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  100. Qreczko kochana, pokusiłam się , kupiłam biokominek za całe 450 zł. i co? I śmierdzi cholera, jak się pali! Jestem sama na siebie zła. A może paliwo jakieś dziadowskie? A tak o nim marzyłam, chyba nie po to, aby teraz świeczki w nim palić:((((

    OdpowiedzUsuń
  101. Same cudności pokazałaś... Nie wiadomo czym bardziej się zachwycić:)
    Ten zielony kocyk/pledzik jest rewelacyjny. Bardzo podziwiam wszystkich, którzy mają cierpliwość do takich "wielkopowierzchniowych" prac. Ja to nawet jak już postanowię, że robię, to potem w trakcie wymiękam i z narzuty, kombinuję, żeby raczej poszewka na poduszkę była:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  102. Ależ to wszystko cudne! Jeśli to zielone bóstwo jest Twoim pierwszym dziełem, to nie potrafię sobie wyobrazić co wydziergasz np. za rok!!! A cierpliwość to masz może do odsprzedania?

    OdpowiedzUsuń
  103. brak słów aby napisać jakie to wszt\ystko piękne obserwuje i licze na wiecej takiich sukcesów zappraszam domnie http://peaceandloff.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥