sobota, 14 marca 2015

Sobotnie rozmyślania


    Właśnie wróciłam do domu...sobota to dla mnie bardzo intensywny dzień.....nie poświęcam go na sprzątanie...bo nie mam na to czasu. U mnie taki gospodarczy dzień to raczej piątek..albo poniedziałek..zależy od planów :))
   Wczoraj udało mi się zrobić wstępne porządki na tarasie... pomyłam wszystko, wyszorowałam...
powsadzałam w skrzynki bratki-kotu też się dostało....Teraz tylko czekać na ciepełko:))
Choć cały czas zastanawiam się jak ja z tą nogą(prawą) będę kopać w ogrodzie???
  A co tam...nauczę się lewą:))) Warto mieć niestawienie jak Ewa-właścicielka tych szyldów-nigdy nie jest za późno na zmiany i walkę o szczęście:)
**********************************************************************************************************************
  Poza tym postanowiłam zbierać punkty w Lidlu-aby stać się szczęśliwą posiadaczką książki...sama uzbierałam dopiero jedną naklejkę...ale książkę dostałam od przyjaciółki...
Jestem nią oczarowana:))) Piękne zdjęcia..i te przepisy....czytam,oglądam i ślina mi cieknie!!
 Na drugim planie występuje mały kocyk, w cudnych kolorkach-ostatni nabytek z lumpka za 3zł...wpasował sie w moje podkładki-zrobione jeszcze pod koniec roku.
Na zdjęcie załapał się też kolejny dywanik sznurkowy-a właściwie dywan-ma średnicę około 150cm
 To idę kończyć cukierasy-a ponieważ chyba najbardziej rozpoznawalne są moje szyldy-to taki mały -akuratny-zestaw szyldów będzie do przygarnięcia:)

50 komentarzy:

  1. Beatku, zaczyna sie robic wiosennie, piekny pledzik zdobylas , Twoj dywan jest przepiekny , a szyldzik jak zwykle pierwsza klasa:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne szyldziki ,kocyk upolowalaś piękny

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie się ten cudny dywanik bardzo podoba. Bardzo ach, bardzo. A mnie do książki brakuje 1 naklejka.

    OdpowiedzUsuń
  4. No kocyk powalił mnie na kolana!!!Cudny!!!Książkę też mam i jestem nią zachwycona,na swoją zapracowała rodzinka a na drugą sama zebrałam naklejki,ponieważ kupiłam w Lidlu super czajnik,biało-czarny,szukałam takiego od kilku tygodni ale albo mi nie odpowiadał wizualnie albo kosztowął 200zł plus.A tu taka niespodzianka,cena niska a wygląd taki jak chciałam.Do tego biały młynek elektryczny,spełniłam swoje marzenie i spryskiwacze do oliwy i oleju,już od wielu tygodni nie leję na patelnię oleje tylko spryskuję co ograniczyło spożycie tłuszczu:))))I tak mam książkę dla mojego chrześniaka,11-sto latek a piecze jak dorosły.Ale się będzie cieszył!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja kocham Twoje szyldy i wszystko co robisz. Dla mnie to jeden z najbardziej kreatywnych blogów i trzeba tu byc koniecznie. Mam trzy naklejki i jeszcze trochę brakuje, ale powolutku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorowy kocyk to świetny zakup za świetną cenę :) Lubię takie zakupy. Szyldziki jak zawsze - urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie dziś też bratki zagościły i od razu jakoś weselej się zrobiło :) szyldy jak zawsze piękne, a dywanik super! :)) Myślę o podobnym, ale czasu, czasu mi trzeba a to towar deficytowy :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny kocyk - miałaś szczęście, że go wypatrzyłaś - zawieszki jak zawsze bardzo mi się podobają - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi się marzy cały dom w takich kolorowych dywanikach :)
    A naklejkę jedna mam, a nawet nie wiedziałam do czego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Alez pilna sobota!!! U nas caly dzien pada deszcz, wiec siedzimy w domu :( A kolejny dywanik jest bardzo piekny!!! Podziwiam! Milych dni, Jola

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocyk faktycznie przecudnej urody i świetnie się zgrał z Twoimi podkładeczkami :))). Na temat szyldzików chyba już mi się zasób komplementów wyczerpał, zawsze mnie zachwycają!
    O bratkach też dzisiaj myślałam, ale dopiero wygrzebuję się z grypy, więc trochę za wcześnie jeszcze na prace ogrodowe... A u Ciebie już wiosną zapachniało :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. czytałam same pozytywy o tej książce :)
    Tekst na szyldzie to kwintesencja życia! Piękny jest :)
    Udało Ci się z tym kocykiem :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzisiaj mój M przywiózł mi tę książkę z Lidla:) Zrobiłam Pannakottę z sosem jeżynowym( własne bezkolcowe)
    Szybko, łatwo...a potem barrrrdzo smacznie:) Szyldziki jak zwykle-cudowne, a kocyk, to prawdziwy rarytas:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. I ja dziś wracałam z Lidla z tą książką i już w drodze powrotnej kartkowałam, chociaż od czytania w aucie zawsze mi się robi niedobrze. Choćbym nawet miała nie upiec żadnego z tych ciast, to dla samych obrazków warto ją mieć. Kocyk trafiłaś cudny i aż grzech, że taki tani. A szyldziki to klasa sama w sobie, jesteś w tym prawdziwą Mistrzynią. Pozdrawiam wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudny kocyk, pięknie skomponował się z podkładkami :)
    Książka i mnie kusi, nie widziałam jej w realu, ale czytam same pozytywy i na temat przepisów i zdjęć :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne te Twoje szyldy:) Mnie wystarcza satysfakcja,że wiem jak, ale nie robię, bo ..., no nie wiem, nie robię i już:) A na książke mam chrapkę wielka i nawet komplet naklejek, ale nie wiem czy jutro jeszcze będą;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne szyldy , cudna serweta , wszystko cudne :) a książki nie mam ...widać że piękne wydanie :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ps. to dywanik ??? a ja myślałam że serweta ...jak chodzić po takim cudnym ???

      Usuń
  18. Pozdrawiam Cię serdecznie Qrko :) i dziękuję. Dzierganki cudne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj nie wiem czy szyldy są najbardziej rozpoznawalne:)dla mnie jesteś mistrzynią drutów wszelakich:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajne szyldziki :) Zazdroszczę Ci tego wyszorowania tarasu :) Nade mną też wisi ta perspektywa, a strasznie nie lubię tego robić po zimie... No ale cóż... trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ u Ciebie cudnie! Jak zawsze. Dywan przecudny. Oj korci i mnie, korci :)
    Hasła na szyldzikach bardzo mi bliskie.
    Książka tez mi sie marzy... Mówisz, że warto?
    Uściski niedzielne

    OdpowiedzUsuń
  22. Qureczko tylko śliczności poczyniłaś... i to w różnych stylach... dywanik ładniutki; u siebie widziałam nici ale jakoś boję się je kupić bo nie wiem czy dam radę zrobić...
    serdeczności posyłam na niedzielny dzionek

    OdpowiedzUsuń
  23. Och te Twoje szyldziki są wspaniałe ...Zakupy udane...Buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
  24. Kocyki,dywaniki wszystko tworzy taki przytulny klimacik:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Szyldy przeurocze. Miło jest spoglądać na nie codziennie.Dobrze,że piszesz o ksiażce kucharskiej.Teraz wiem,ze warto się o nią starać.

    OdpowiedzUsuń
  26. Qreczko co z Twoją nóżką????
    Koc i dywanik śliczne - nawet nie wiem co bardziej. Szyldy też fajne, a książki jestem ogromnie ciekawa, też mi brakuje jednej naklejki :)

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  27. Cytaty z szyldzików cudne:)))Ostatnio znalazłam jeszcze taki" nie chodzi o to jak wielki jest dom tylko ile w nim szczęścia":)))
    i mnie się chce balkonu:)))miałam ochotę zrobić go na sobotę,ale niestety jeszcze padał śnieg z deszczem:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. szyldy piekne! możesz mnie wynając do kopania ogródka - bardzo lubię :) A kocyk - jejku jaki piekny! taki wiosenny :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Takie relaksujące dźwięki, że aż nie chce się opuszczać bloga ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajnie, że się tyle u Ciebie dzieje :) Lubie oglądać i czytać to co masz nam do przekazania :)

    OdpowiedzUsuń
  31. cudowne te szyldy,sama prawda w tych sentencjach:)dywan i koc super:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wspaniałości :-) Cudne zdjęcia :-)
    Napatrzeć się nie mogę....
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj Qrko, u Ciebie jak zwykle i niezmiennie-pięknie! Bardzo Ci dziękuję za odwiedziny.
    Miłego dnia Ci życzę w ten pochmurny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  34. szyldziki super jak zwykle!

    OdpowiedzUsuń
  35. książka bardzo kusi tylko Lidl nie po drodze :) fajnie mieć taka koleżankę :)
    wytwory jak zawsze swietne!

    OdpowiedzUsuń
  36. Taki kocyk za 3 zł? Ale masz szczęście i jak cudnie podpasowal do Twoich podkładek!

    Co do cukierasów to bardzo sie ciesze, że postanowiłaś zrobic szyldy, teraz tylko jest taka kwestia żebyś mnie wylosowała i będzie pełene szcześćie :) no to czekam :)))

    wysyłam buziaka, Ania

    OdpowiedzUsuń
  37. Kocyk jest przepiękny i to tylko za 3 zeta... super, szyldziki cudne...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. na porządkowanie tarasów czas,to prawda,książka z Lidla kusi,szyldy superowe,pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Kocyk prześliczny. Podobny tylko w różach w Tk maxxie kupiłam mojej chrześnicy. Kosztował zdecydowanie dużo więcej.
    Pozdrawiam ciepło!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten kocyk trafił Ci się w cudnych kolorkach. I dywanik śliczny. No a lewą nogą naprawdę da się kopać - ja tylko tak potrafię ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Wszystko jak zawsze urocze. A ten dywanik... szkoda tak deptać po takim dziele!!
    Książkę mam. Booooskie zdjęcia, prawda? ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Kocyka zazdroszczę! jak mogą sprzedawać podobne rzeczy za takie pieniądze:) Jutro chyba zrobię sobie podkładki kwiatkowe, cudne są. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  43. Fajne zawieszki. No i nie ma to jak lumpeks :) Ja mam jeszcze taki sklep gdzie Pani sprowadza z niemiec nowe ubrania i używane durnostojki. Też raj:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękny kocyk udało Ci się wyłapać za taaaką sumę;) ..a podkładki i dywanik cudny!! No i zawieszki super:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Pracowita kurka z Ciebie i zdolna bardzo, bardzo!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Miałam napisać o czym kompletnie innym, ale pierwszy raz od dawna czytam moje ulubione blogi, nie mając wyciszonego komputera! I co ja słyszę?? Ptaki, wiosnę! Nie mogłam się skupić i myśli wyleciały, za to do głowy przypłynął relaks :D
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  47. Kurko,
    kocyk, dywanik , szyldziki szfystko piekne!

    OdpowiedzUsuń
  48. Kocyk naprawdę cudny, a w ogóle to kolorowo i sympatycznie u Ciebie, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥