Wczoraj przyszła do mnie przesyłka:)
A w środku moja rureczka:))))))
Dred będzie najprawdopodobniej czarny lub mysi,więc na pewno stworzą piękny duet:))
Jednakże nie należy myśleć,że w środku nie było żadnej niespodzianki....moja mina -jestem przekonana -była w chwili otwarcia paczki warta..milion dolarów:)))
Dodatkowa dostałam piękny filc...już nie mogę się doczekać ,kiedy do kompletu zfilcuję sobie z niego co nieco
Niestety zdjęcia nie oddają prawdziwych przepięknych kolorów tych zawieszek,koralików,baz do pierścionków lub broszek:)))
i jeszcze cała niespodziewajka wraz z wyczekiwaną rurką
Jak to nam Qrom domowym niewiele do szczęścia potrzeba:) Aniu jeszcze raz bardzo Ci dziękuję:)) A was zapraszam na jej blog...same zobaczcie jakie cuda ta kobitka czyni:)))
Pozdrawiam z deszczowego Pomorza.