Dziś króciutko...akuratnie byłam u lekarza i...nie obyło się bez antybiotyku ...oskrzela:(( Ale ja nie o tym.
Pamiętacie tę lampkę,którą zrobiłam z butelki po winie?
Więcej możecie znaleźć TU-KLIK .
Wiele osób pytało się jak taką lampkę zrobić. Jeżeli nadal was to interesuje to zapraszam do moich przyjaciółek na KURSIK KROK PO KROKU jak zrobić taką lampkę:))))
A ja zmykam pod kocyk.
Dziękuje za życzenia zdrówka:))..czego i wam życzę,bo jak nie przyjdzie mróz to coraz łatwiej będzie o chorobę:((