To może bez zbędnych wstępów pokażę kilka zaległości.
Jeszcze we wrześniu był szyld dla Karolinki
Wzorek dostałam od Emilki- ..,za który jeszcze raz bardzo dziękuję:)) Wzór to blooming stitch shawl
A ponieważ akuratnie bałam się co mi z tego wyjdzie, na początku próbę zrobiłam na brzydkim,pomarańczowym akrylu....ale bardzo łatwym do prucia..hihih
Chusta wyszła cieplutka i gruba...
Jak widać po zielonościach ogrodowych...było to jeszcze w październiku:)
Była też puszysta i bardzo jesienno-ognista chusta dla-Avrei
Ania zamówiła też numerki..
Były także....ale to już na razie wystarczy!!!