Jak umilić sobie czekanie? Złapać za szydełko,zrobić sobie kawkę....taką jak się akuratnie lubi... sypaną z dużą ilością mleka..
W wariacji trzech kolorów:
Połączyć...
I w tak prosty i szybki sposób mamy kocyk...około 170x 150:))
A jak zacząć robić serwetę/bieżnik wg schematu z gazetki?
Trzeba się dowiedzieć,że osoba,którą znamy....jest szydełkomaniaczką..i poprosić o pomoc:))
A potem dziergać,dziergać...
i nie martwić się ,że czasem coś wychodzi krzywo:))
Przecież jeszcze się to wszystko wypierze,wykrochmali,naciągnie:))
A jak nie dać się szarudze,która za oknem??
Patrzeć na to co na oknie ,a nie za nim!!!!
..lub zapalić świeczki....no i może w końcu ..hihihi...wyskoczyć z pidżamy??