czwartek, 29 marca 2012

Siała baba....

  Miałam ostatnio sporo zamówień na szyldy wszelakie.Jest to zajęcie akuratnie czasochłonne,więc na inne rzeczy mało już mam czasu:( Ponieważ zaczęła się wiosna i wysiew różności do skrzynek powstały w międzyczasie takie dwa szyldziki...w planie o wiele więcej...zresztą mam już zamówienie od przyjaciółki na oznakowanie grządek w ogródku. Na seler,marchew,buraki....itd,itd:))
Oprócz tego,że ułatwią życie w ogrodzie,lub na tarasie..to myślę,że mogą być ozdobą nie jednej skrzynki z ziołami:)
To tyle na dziś....