
Z drugiej strony został pomalowany farbą tablicową.Do tego dołączyłam kilka drobiazgów...ale to co dostałam od Anetki.....przeszło moje najśmielsze oczekiwania.:))))
Czego tam nie było:)
Pachnąca saszetka -sukienusia:)
Parka ptasząt:
Ozdobne kluczyki:,które wiszą przy pianinie
i.......do moich filiżanek i kubeczków....
Z tym kluczykiem -czyż nie wygląda pięknie?
Jestem w nim wprost zakochana:))A jak z niego smakuje herbatka:))
Anetko!!-bardzo,bardzo Ci dziękuję:)))
..................................................******************...............................................
I na koniec jeszcze jedna wymianka...zgłosiła się do mnie z prośbą o takową Nika.Zamówiła u mnie metalowe szyldy...w zamian dostałam piękny chustecznik:
i bawełnianą koronkę oraz dwa mieniące się w słońcu kwiatki...
Dziś listonosz przyniósł mi kolejną niespodziankę....ale o tym inną razą:))