Z prac ręcznych akuratnie owładnęło mną szydełko....-nie mam żadnych zdjęć tych wypocinek,więc pozwolę sobie posiłkować się starszymi pracami,które znalazły swoje nowe domki:) I jakże na czasie hasło:
Z drugiej strony widnieje taki napis:
Dodatkowo Ania zamówiła szyldziki na zioła.........ale wiosny mi się chce:))
Ja od siebie dołożyłam jeszcze moja małą tfurczość:
Aneczko!!!! Po raz kolejny bardzo Ci dziękuję:))))
Do Sonii poleciały numerki:
Qrcze...sama muszę sobie takie zrobić:))
Mam tyle koszy....
I dwa zamówienia do Luli i jej szpicherka:
...swoją drogą chętnie bym usiadła u Luli w kawiarence:)
i
a druga strona:
Dziękuję:))
Ps.grafika jak dobrze pamiętam stąd:)