Wzór zaczerpnęłam z bloga od bardzo zdolnej Joasi .
Ela zaś swoimi zdolnymi łapkami poczyniła dla mnie :
............................***..........................
Poza tym ,to nie mam pojęcia-gdzie podziała się moja żywotność!!! No,może tak zupełnie nie leżę na tapczanie....ale nic mi sie nie chce i snuję sie po kątach. Mam pełno rzeczy rozpoczętych-a nic nie skończone!
Wczoraj rozsypałam juz wszystkie nawozy w ogrodzie: na trawnik,pod iglaki,róże i wszelkie inne badylki.A dzisiaj deszczysko wszystko rozpuścilo.Jedyny z niego pozytek:) Jutro ma być lato,więc niech wszystko pięknie rośnie!!! Chciałabym ,żeby juz sie tak zazielenilo:
Na koniec pochwalę się, jakie piękne candy wygrałam u Dysiaczka :
Edytko jeszcze raz bardzo Ci dziękuję!!
...............***...............
Bez słońca jestem bez życia -i zauważył to chyba nawet mój mężuś. Widocznie z moim samopoczuciem musi być cosik nie tak i widac to już gołym okiem. Na jego poprawę sprawił mi taki bukiecik:
Och ci mężczyźni!!!Wiedzą, co kobiety lubią najbardziej...
Na tym będę kończyć:) Życząc nam wszystkim naprawdę pieknej pogody i słoneczka!!
Przypominam też o moim candy-wiosennych nowalijkach!! ZAPRASZAM:)
Śliczna wymianka:)) U nas była ładna pogoda :)) Piękne róże! Pozdrawiam słonecznie!!!
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia, zwlaszcza ten bukiet rozany, cudowny jest! I bardzo ladna bransolete wylosowalas.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Basia
Moja Droga:) Mężuś spisał się na medal:)))Śliczne candy wygrałaś:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Jejku - przeczytałam tytuł posta i się przestraszyłam, że się zakradłaś i mnie obfociłaś ..ale ulga, po przeglądnięciu tych pięknych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńWymianka swietna! A bukiecik sliczny, milo...
OdpowiedzUsuńTo znmeczenie wiosenne! Te same symptomy mam! :)
Dagi
piękny bukiet, pełen miłości
OdpowiedzUsuńśliczne zawieszki
Saszetki piękne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję udanej wymianki, brakiem sił się tak całkiem nie przejmuj, każdy musi czasem odpocząć, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚcielę się do stóp i nie za ma co :)
OdpowiedzUsuńCo do przesilenia mam to samo :( Jestem permanentnie zmęczona i śpiąca. Zaspałam skandalicznie do pracy w piątek. W dodatku nogi mi puchną :((( Ale dziś doprowadziłam mój balkonowy ogródek do stanu używalności i byłam super zadowolona. Pozdrawiam. A może to alergia ?
super wymianka...piękne róże..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne prezenciki sobie podarowałyście!!!
OdpowiedzUsuńMężuś ma dużego plusa!!!!Buziaki:)
OdpowiedzUsuńZacznę od róż, bo jakby inacze, są cudne!
OdpowiedzUsuńTwoje różowiutkie wymiankowe cudeńka też mi się bardzo podobają! ;) Co do lenistwa można to zwalić na przesilenie wiosenne ;)pa ;)
Och, wszystko piękne. Bardzo podobają mi się haftowane zawieszki z lawendą.
OdpowiedzUsuńCo do braku energii i humoru to muszę się z Tobą zgodzić - bez słoneczka ja też ledwo żyję.
Ale rozpoczęte prace jakoś ciągnę, bo termin mnie goni.
A Twój mężuś o Ciebie zadbał, kwiatki kupił - to już powinno trochę podziałać energetycznie.
pozdrawiam
Masz wspaniałego męża!!!! Róże cudowne. I wszystkie inne prezenty również.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła ci klateczka , to taki wdzięczny wzór. Jeszcze raz dziękuję za śliczną chustę. Kochana ty moja.
OdpowiedzUsuń