sobota, 6 sierpnia 2011

H-jak hamak i hortensja

A kto powiedział ,że jak człowiek chory to musi leżeć w łóżku.....ja akuratnie wolę w tę piękną pogodę hamak....
Niestety kąpiel biwakowa w jeziorku skończyła się dla mnie w ostateczności antybiotykiem...
 Oczywiście uparcie przez trzy tygodnie  próbowałam uniknąć starcia z lekarką....ale nosił wilk....

Co prawda pan w niedalekim sąsiedztwie pruje elektrycznym młotem schody-co nieco psuje miły nastrój...ale przy moim kaszelku..to żadna konkurencja...
  Także zatapiam się w moich ukochanych,starych,dobrych kryminałach Agatki.....,gdzie nie ma przekleństw i nawet mordercy (lub morderczynie) są prawdziwymi dżentelmenami (lub damami)...popijam kawusię...i słyszę,że nic nie słyszę-czyli pan od młota poszedł na obiadek...
 Wczoraj wracając od lekarza w kwiaciarni usłyszałam cichutki głos:" weź mnie,weź mnie ".....no to ją wzięłam..przecenioną i cudną
    A to już jej " ziomalki " z ogrodu
  Nie ściskam-bo może zarażam:((...lata życzę!!!!

56 komentarzy:

  1. O jesssu jak cudnie! Z przyjemnością poleżałabym na tym pięknym hamaczku :) ah...jak cudnie i kwiaty i kawusia :)i śliczna podusia :)
    Ściskam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ piekna narzuta !!!!!!!!! zdrowai życze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A miałam taką ochotę się przysiąść... :)) Cudownie tam u Ciebie!!! Leżaczek niesamowicie pięknie ubrany, a hortensje obłędne!
    Zdróweczka życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ujjjj, no to sie kuruj Qrko:-)))) dobrze ze usluchalas tego delikatnego glosu bo H jest piekna:-)))) taka rozowiutka tez mam:-) ojjj ale bym w takim hamaku polezala:-)

    pozdrawiam i nie sciskam;-))))

    papap

    Syl

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę szybkiego pozbycia się intruza wirusa przy akompaniamencie tej ciszy w bujanym rytmie :)
    Ta bidulka-hortensja wzięta z odruchu serca na pewno odwdzięczy się bujnością. Czy posadzisz ją w ogrodzie? Ma śliczną mieszankę kolorów, trudno taką wyhodować i utrzymać samemu w tej kolorystyce.Niech się chowa długo i pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na takim hamaku, to i zdrowa i chora i z książką i bez polegiwałabym nieustannie. Gdyby nie ten młot z sąsiedztwa, to bym nazwała to miejsce świątynią dumania. Ale i z młotem jest cudnie... Kuruj się szybciutko i skutecznie. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  7. zdrówka życzę, chociaż jak ta patrzę na te zdjęcia - to tak można chorować;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na takim hamaku mogłabym leżeć całymi dniami :D:D
    Tylko ten sąsiad - achh ... Kuruj się !

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj ja też bym poleżała w takiej sceneri.
    Zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. dużo zdrówka , ale w tak pięknym otoczeniu to i miło chorować:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Qrko jak ja ci zazdroszczę :* O taki wylegiwaniu się mogę tylko pomarzyć. Do tego wszystko wskazuje na to,że nie pojadę w tym roku na urlop :(
    Kuruj się kochana. Ściskam i tak :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Och jak u Ciebie wspaniale...chciałabym tak wylegiwać się w hamaku...z książką i kotem :) ach się rozmarzyłam...
    Kochana zdróweczka życzę dużo!!!Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę odpoczynku na tak wspaniałym hamaku:) Życzę szybkiego powrotu do zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  14. życzymy zdrówka, miłego wypoczynku na tym cudnym hamaku a sąsiada trzeba pogonić ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Marzy mi sie...marzy mi sie ogrod pelen malw i hortensjii...marzy mi sie hamak rozpiety miedzy dwoma jablonkami (zeby daleko do pozywnej i zdrowej zywnosci nie bylo;).
    A Ty to wszystko masz, wiec rozkoszuj sie ile wlezie, bo to prawdziwy luksus na ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  16. DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA ZDROWIA...ANTYBIOTYK CZUJE ,ZE ZACZĄŁ DZIAŁAĆ...WSTAŁAM DZIŚ O 5...DO ANTYBIOTYKU...TAKŻE NAWET TEN MŁOT MNIE UTULIŁ DO SNU...NARZUTĘ KUPIŁAM NA TĘCZOWYM...HORTENSJE W PONIEDZIAŁEK WSADZĘ DO ZIEMI NA STAŁE...WIEM ,ŻE Z KOLOREM POTEM PROBLEM...MUSI BYĆ BARDZO KWAŚNA ZIEMIA,ABY BYŁA NIEBIESKA...SĄSIADA NIE TRZEBA BYŁO PRZEGANIAĆ SAM POSZEDŁ..I DZIĘKI BOGU NIE WRÓCIŁ...
    SAVANNAH-HAMAK TO MOJE MARZENIE,KTÓRE SPEŁNIŁA MOJA PRZYJACIÓŁKA....A JEST MIĘDZY ŚLIWA ,BZEM I RÓŻAMI....WIĘC CO MI POZOSTAŁO-ROZKOSZOWAĆ SIĘ-DZIĘKUJĘ

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale tam u Ciebie pięknie... chętnie bym się rozgościła na kawkę w dobrym towarzystwie i zapachu pięknych kwiatków....

    Zapraszam na licytacje od 1zł na www.licytowanki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Chorować w sierpniu - przechlapane, ale ....może to właśnie w ten sposób organizm daje sygnał, że czas odpocząć. I wreszcie bez wyrzutów sumienia pobyczyć się, poczytać,po prostu nic nie robić. Ja też od niedawna jestem posiadaczką hamaka i mimo, że więcej razy zaliczyłam glebę próbując się wygodnie ułożyć, to nic to, 10 minut na hamaku być musi, czego wszystkim życzę. Dużo zdrówka. Ila

    OdpowiedzUsuń
  19. I jeszcze, hamak oczywiście nabyłam w "jedynym słusznym sklepie" Biedronce.

    Narzuta piękna, hortensje w wyprzedażach wszędzie - tez jedną nabyłam.No i ta poducha - mucha nie siada, przypuszczam, że produkcja własna. Ila

    OdpowiedzUsuń
  20. matko... narzuta to aquratnie marzenie jest...
    cudna... zresztą jak wszystko co tu pokazałaś:)
    w takich warunkach to i przyjemniej się choruje, prawda?
    serdecznie pozdrawiam i szybkiego powrotu do zdrowia życzę:):):)

    OdpowiedzUsuń
  21. ANONIMOWY..FAKT WIELKA SZTUKA JEST SIĘ DOBRZE ZAHACZYĆ W HAMAKU...ALE JA MAM NA CZYM SIEDZIEĆ...WIĘC JAK SIĘ JUŻ WCISNĘ TO NA AMEN..HIHIHI...TAKŻE MAM PRZEBIEG JAK NA RAZIE BEZWYPADKOWY...HIHIHI
    JOLU...WSTYD SIĘ PRZYZNAĆ ALE B.PRZYJEMNIE...BO W ŁÓŻKU OKROPNIE!!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wracaj szybko do zdrowia w takich cudnych klimatach mam nadzieję że nie potrwa to zbyt długo :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Qrko,dużo zdrowia!!! Ale na takim hamaku to na pewno szybko wrócisz do sił!
    Hortensje śliczne, też uwielbiam ale moje już ciachnęłam, wysuszyłam i jak widziałaś popełniłam wianki:)
    Korci mnie ten kawałeczek czekolady koło Twojej kawusi:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Na tak pieknie poslanym hamaku mozna odpoczywac cale dnie i do tego ...Agatha Christie uwielbiam ja!
    Zdrowiej Qurko jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  25. No w takim hamaczku to i ja mogłabym chorować ;) a na kaszel polecam sok z cebuli! cuda działa :)
    Uściski mimo wszystko :))

    OdpowiedzUsuń
  26. piękne i niezwykle urokliwe miejsce!
    http://pearlbow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  27. ach, jaki uroczy hamaczek! Wracaj szybko do zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  28. też bym ją wzięła, cudna niebieska :)

    Ale Qrko kochana, oprócz cudnego hamaka, poduch, których Ci jednak ciut zazdraszczam, to ujęłaś mnie zupełnie opisem moich ukochanych książek. Też zawsze mam jedną, albo i dwie pod ręką. Na humor, lub jego brak są najlepszym lekarstwem. Ich klimat i styl zawsze mi pasuje!
    Buziole Ci posyłam :** i zdrówka jeszcze raz życzę!

    OdpowiedzUsuń
  29. Masz cos o czym zawsze marzylam, hamak w ogrodzie i to w takiej scenerii! stolik, koronki kawa :) ahhh zazdroszcze !!!pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobra:)weź się posuń:)zalegam obok Ciebie i wcale się nie boję żeś zakaźna:)))Kawusię też poproszę,może być bez czekoladki:)))i będę się gapić,gapić,gapić na piękne hortensje:))))

    OdpowiedzUsuń
  31. Uroczy kącik:) idealny na kawkę i lekturę:)) zdrowia życzę dużo!!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Qrko droga, jak pięknie u ciebie! W hamaku nie leżałam od wielu lat, zazdroszczę :) A hortensje przecudne, zwłaszcza ta niebiesko-zielona :) Zdrówka życzę i buziaki ślę.

    OdpowiedzUsuń
  33. Też mam słabość do kryminałów A.Ch. Mam tą sama kolekcję co ty. I też więcej do szcęścia mi nie trzeba niż chwila z książką w ręce i spokój od reszty.
    Życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  34. akuratnie tu wlazłam... i zostaję;-) fajnie, bardzo różnorodnie!

    OdpowiedzUsuń
  35. W takich pieleszach to nawet choróbski niestraszne !
    Mam nadzieję ,że z kaszelkiem uporasz się szybciej, niż sąsiad z remontem ;)

    Podzielam zachwyt nad hortensjami.

    OdpowiedzUsuń
  36. o jak tam fajnie, piękne kwiatki:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!! Hortensja jest przepiekna!!! Tez mam w ogrodku, ale tylko jedna jedyna. Jutro sprobuje przed ogrodnictwem, czy przypadkowo tez nie uslysze tego glosu :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Kochana!!!! Na takim hamaku to ja bym sobie zdrowa poleżała, a co dopiero gdyś chora.... a narzuta....cudo!!!!
    Zdrówka życzę!!!!!!

    Uściski przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  39. Hamaczkuj się i zdrowiej.Tak otoczenie super.

    OdpowiedzUsuń
  40. łał ja tez bym wskoczyła na taki hamaczek!z herbatka i książką...:)hortensję tez lubię!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Zdrowka Ci kochana zycze przede wszystkim!!Hamak jest super!Te zdjecia sa tak piekne ze nie moge sie napatrzec!!

    OdpowiedzUsuń
  42. przecudowny, bardzo malowniczy ten hamak - zazdraszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Qurko:),cześć! Zdrowiej szybciutko, bo szkoda lata na chorowanie, mimo, że lato wybrakowane ociupinkę.. Hamak wprost uroczy - zazdroszczę (pozytywnie) i czekam na swój:)- aż mi podrośnie do odpowiednich rozmiarów flora drzewna w ogródku :)Twój utwierdza mnie w przekonaniu, że warto czekać.. Serdeczności cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  44. Ty potrafisz sprawić, że nawet tego że jesteś chora Ci zazdroszczę :P
    W takim otoczeniu, na takim hamaczku, z taką kawką i książką mogłabym chorować nawet 2 słoneczne tygodnie :)

    A tak poważnie to z całego posta tylko tych antybiotyków nie zazdroszczę.
    Hortensje po prostu przecudowneeeeeeeeeeeee,
    buziaki przesyłam i zdrówka zyczę Agata

    OdpowiedzUsuń
  45. Nabędę i też będę miała! Śliczny hamaczek! Resztę, łącznie z hortensjami z przeceny, też.
    Jezuuu, tylko nie mów, że go sama zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  46. GAJU...NO ROZBAWIŁAS MNIE-DZIEKUJE ZA WIARE W MOJE MOŻLIWOŚCI...CHOCIAZ POWIEM SZCZERZE,ŻE JAK NA NIEGO PATRZĘ....TOZ TO NIE BYŁOBY TRUDNE:)))...JAK TEN SIE POPSUJE TO NASTĘPNY POCZYNIĘ SAMA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Oj polezalo by sie na takim hamaku... tym bardziej, ze my ciagle jeszcze przed urlopem. Pieknie tu u Ciebie!!! Dziekuje za wszystkie mile slowa. Zycze zdrowka!!! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  48. Kochana zdróweczka życzę !!!
    Zachwycam się Twoimi Hortensjami, sama nie posiadam ogródka ale u rodziców rozną krzaki hortensji - tylko w tym roku wszystkie pędy z zalążkami kwiatów zmarzły... i nici z bukietów ;-(

    Hameczek przecudny i romantyczny zaprasza do odpoczynku ;-)
    Pozdrawiam serdeczznie Aga

    OdpowiedzUsuń
  49. Ale idylla. Tez bym chetnie zaszyla sie w takim gaszczu na hamaczku. I mysle, ze nawet by mi ten mlot sasiada nie przeszkadzal, bo ja zazwyczaj wysluchuje awanturujacego sie o coca-cole 2 latka sasiadow.

    OdpowiedzUsuń
  50. Hej! Qrko Hej! Strasznie Ci współczuję. Wprawdzie my wszyscy pomimo zimnej i deszczowej pogody w pierwszym tygodniu i ciepłej w drugim, co owocowało częstymi kąpielami w Ostrowitym, nie załapaliśmy nawet kataru ani (co u nas się zdarza) zapalenia pęcherza, ale bardzo trudny powrót kłopoty i stres odbiły się u mnie 3-dniową migreną, która pobiła wszystkie rekordy stulecia. Więc cieszę się, że pan hałasujący nie mieszka obok mnie, zazdroszczę wypoczynku na łonie ogrodu i szybkiego powrotu do zdrówka życzę.
    P.S. Ja wałkuję Chmielewską, ale późna twórczość więc ciężko mi idzie. Wczesna Chmielewska to jest to!

    OdpowiedzUsuń
  51. Pobujałabym się tez w takim hamaczku, Agaty o dziwo nigdy nie czytałam (dasz temu wiarę?), hortensji tez nie miałam, kawusia z ta czekoladka wygląda kusząco, a żeby Ci nie bylo smutno dodam że ja też się leczę, zapalnie oskrzeli nagle mnie z nóg zwaliło.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. Chorować w sierpniu też można / ja właśnie chorowałam/ na Twoim hamaczku super, śliczna hortensja i jej koleżanki też....kawusia smaczna...pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  53. Hortensja idealna, piękna:) Cudny klimacik , hamak, narzuta, pełen rozmantyzm, a Ty tu o krymianałach.... :) hehe Ściskam i mam nadzieję, że już dzisiaj jest lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  54. w takim hamaczku napewno szybciej wrócisz do zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  55. Uroczy zakątek. Udało ci się wydobyć klimat jakby to nazwać chyba retro?. No i cóż widzę: kawa ... :-)

    OdpowiedzUsuń
  56. TAK..FAKTYCZNIE...BO JA I MÓJ DOM JEST TAKI TROCHĘ RETRO!!!

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥