Brzęczyszczykiewicza, zam.w Chrząszczyżewoszycach powiat Łękołody -będąc w legii cudzoziemskiej wołał:.."ludzie ,ludzie zwariowałem!!!pieniądze rozdaję:))"
Taaaaaaa..no to okazało się ,że inni tez zfiksowali!!!!!!!!!!!! Bo jak nazwać tę przypadłość????? Fakt ta cudowna przypadłość Magdy spowodowała,że wiele z nas teraz spać nie może po nocach...marząc o:
Cóż ...mam nadzieję ,że ta toaletka w ogóle się wam nie podoba!!!!!!! Mało tego te 200 osób ,które się już zapisały może to przemyślą -i zrezygnują!!!!!!!!! Przecież ona by tak akuratnie pasowała do mojego pipdziowego przedpokoju!!!! Dlatego w ogóle TAM nie zaglądajcie!!!!
Madziu!!!Jesteś szalona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ależ jestem ciekawa komu się uda...wiele przemiłych koleżanek blogowych walczy o nią.Za Was wszystkie mocno trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTakie cudeńko oddać????Nie dziwota że tyle chętnych ....Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńja cos czuję, że ona nie całkiem musiała byc trzexwa gdy robiła to candy :D no ale POSZŁO w swiat :D
OdpowiedzUsuńMadzia zdecydowanie zwariowała;)))) oczywiście za wszystkich trzymam kciuki;))))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo prawda, to candy to szaleństwo, ale nie mam nic przeciwko :)
OdpowiedzUsuńZe co?! Ze do wygrania?????? Jest sliczna!!!! Szkoda, ze nie mialabym jej gdzie postawic :( Ale skocze do Madzi, ponapawam sie ;-)
OdpowiedzUsuńQrko, zapisac sie? Potem Ci odstapie ;-) zartowalam: ja nie mam szczescia do loterii
pozdrawiam
xxx
zapisz sie ,zapisz!!!!!!..bo ja będę na urlopie....-tylko potem odstąp!!!!!!!!!!!!!
UsuńNiestety, ja nie moge: nie prowadze bloga :-( Napawam sie wiec tylko i trzymam kciuki za Ciebie Qrko!
Usuńheheh, mi nie pasuje nigdzie, więc powodzenia!! :*
OdpowiedzUsuńWOOOOOOOOOOOOOOOOW!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOOOOOOO!Oddechu zlapac nie moge!Toaletka BOSKA!Ale wieszco?Nie staje w kolejce.Mam nadzieje,ze zwieksze szanse na Twoja wygrana:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia mnie tam nie ma wiec jedna osoba mniej :)
OdpowiedzUsuńPiękna , ale mi na szczęście nigdzie nie pasuje,
OdpowiedzUsuńwięc niech ktoś inny skorzysta :-)))
Tak tak i ja widziałam i myślałam i kombinowałam gdzie by tu ją wstawić ... ale niestety, mam same ciemne meble a talentu do przerabiania żadnego, żal byłoby zepsuć ... Z bólem serca nie startuję!
OdpowiedzUsuńAle w takim razie Tobie kurko życzę wygranej! :)))
Zaraz się narażę na lincz blogowiczek, ale muszę Wam coś uświadomić. Ideą Candy jest promowanie blogów poprzez konkurs z drobną nagrodą - najczęściej własnoręcznie zrobioną. Coraz częściej natrafiam na blogi gdzie nagrody wychodzą daleko poza rzeczy o "nieznacznej wartości". Nagroda o dużej wartości przyciąga uczestników i pozwala na szybką promocję bloga, ale może się zakończyć nieciekawymi skutkami prawnymi zarówno dla organizatora jak i dla nagrodzonego. Dlaczego? Bo przestaje być zabawą w gronie znajomych a staje się publicznym konkursem czyli "publicznym przyrzeczeniem nagrody za określoną czynność lub jej zaniechanie lub za najlepszy rezultat, spełniające przyrzeczone warunki, z określonym terminem ubiegania się o przyrzeczoną nagrodę w rozumieniu art. 919-921 Kodeksu cywilnego". Warunki Candy od biedy można uznać za regulamin, ale sposób wyłaniania zwycięzcy może budzić wątpliwości co do jego obiektywnego przebiegu. Losowanie jest traktowane zawsze jako loteria, a to podlega ostrym regulacjom. Fotki a nawet film z losowania karteczek łatwo przecież zmanipulować. I jeśli ktoś kto przegrał zgłosi tego typu wątpliwości to sprawa może mieć finał w sądzie (czego nikomu nie życzę). Na dodatek wygrywający nagrodę o wysokiej wartości powinien zgodnie z prawem zapłacić podatek. Zobaczcie ten wywiad: http://www.youtube.com/watch?v=xS3pKIcSQ50 on dużo wyjaśnia. Sama organizuję co jakiś czas Candy i chętnie biorę udział w cudzych. Tym razem jednak, pomimo bardzo fajnej narody wolę się trzymać z daleka.
OdpowiedzUsuńA ja ci powiem Ago,że tez o tym myślałam....masz zupełną rację:))hihihi...nawet zastanawiałam sie czy przypadkiem jakowyś anonim nie wygra:))...ale gdyby mi szczęście dopisało..chętnie zapłace podatek:))....Jednak zupełnie sie zgadzam,ze candy to powinny być drobnostki:))...co nie zmienia faktu,ze spróbuję...dziekuję za ten komentarz-pozdrawiam:))
UsuńOch, Qreszczeńcjo, przestraszyłaś mnie, że się pali, albo co! A tu tylko albo co;-))Ja wspaniałomyślnie rezygnuję na Twoją rzecz, bo musiałabym chyba na głowie sobie postawić tą szafkę;-(
OdpowiedzUsuńTeż czekam w tej kolejce......
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie wariatki:))) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńLecę Ci na ratunek, a tu co - wabisz na pokuszenie...:))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny mebelek, szkoda ,że do mojego wnętrza nie pasuje.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wygranej:)
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
To prawdziwe szaleństwo :))mebelek jest piękny i życzę Ci z całego serca aby stanął w Twoim przedpokoju:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie nie ona bedzie pasowac do mnie hihihih
OdpowiedzUsuńCudna to prawda. Zycze szczescia Betako. Ja tez biore udzial w tej zabawie, tylko musze postaz fotka zrobic, papa
Cześć Qrko! Fajnie, że wełna doszła i cieszę się, że podoba Ci się rower:)z kwiatową aranżacją:) Bardzo mnie zaskoczyły azalie w tym roku, że tak pięknie zakwitły..
OdpowiedzUsuńW Candy życzę powodzenia, bo mebelek piękny.. Pozdrawiam cieplutko!
Madzia ma zwariowane pomysły ;)toaletka cudna !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
OOO nie ona pasowałaby do mojego!!! Aqratnie by pasowała!!! Ot co!!! Już się zapisałam!!! I liczę na szczęście!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita uśmiałam się czytając co napisałaś,napiszę tak jest wręcz obłednie przepiękna,mnie masz z głowy bo nie mam gdzie jej wstawić i dlatego tylko z tego powodu nie zapiszę się na owe Candy:)życzę wygranej
OdpowiedzUsuńOddaję Ci moje miejsce w kolejce:))))) i rehabilitując się za wczorajszy wpis o kurach...................trzymam kciuki.....................za Qrkę:)
OdpowiedzUsuńJa tez trzymam kciuki byś to ty ten prześliczny mebelek zdobyła;-) Ja nie mam tak 'delikatnego' pokoiku do którego ten mebelek by pasował.
OdpowiedzUsuńNie wiesz, że słowa w stylu "w ogóle tam nie zaglądajcie" działają wprost odwrotnie na psychikę? :-) Ale ona naprawdę musi być szalona, bo mebelek jest przeprzecudny i błagam, u mnie też by się wpasował hi hi... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkurczaki a myślałam że coś się z tobą stało!!!! Ale stało to mało powiedziane;) ja też stoję w kolejczce po to cuuuuudo:)))
OdpowiedzUsuńja sie Kochana nie zapisuje więc znowu wieksza szansa na wygranie;-)))i tak sobie myslę ,ze na pewno połowa kobietek zrezygnuję jak przeczytają Twoją prośbę no bo jak można takiej Qrce odmówić;-)))))))))))pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOddaję Ci moje miejsce,więc szanse Twoje się zwiększają:))a co do zasad,skłaniam się do wypowiedzi Agi :)proszę liczyc się z konsekwencjami,bo jak wygrasz zawistników nie braknie:))))buziaczki kochana:)))
OdpowiedzUsuńBardzo hojny podarek bardzo wielkie serducho ma Magdalenka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ja se myślę co sie tej kobicie stało,że tak ludzi na pomoc woła:)))ale juz jarzę....moje miejsce Ci Qrko odstępuje,bo ja juz nawet taboreta nie mam gdzie wstawić...;)))
OdpowiedzUsuńhihihihi no wariatka no hihihih
OdpowiedzUsuńAle cudo! Swoją drogą rzeczywiście z podatkiem mogą być chocki-klocki szczególnie u nas.
OdpowiedzUsuńJa się tam nawet nie zapisałam, żeby serce mniej bolało, ale wciąż się waham i chyba Cię nie posłucham:)) Pamiętasz dowcip o Kowalskim, który się modlił do Boga, żeby forsę na loterii wygrać, a wkurzony ciągłymi modłami Pan, ryknął mu z góry :" no dobra, ale kup w końcu ten los!".... Taa, chyba jednak się zapiszę:))
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest piękna!
OdpowiedzUsuńQrko ja Tobie życzę z całego serca, abyś wygrała! Zasługujesz na tak piękny mebel.
OdpowiedzUsuńJa się nie zapisałam, bo tak sobie pomyślałam jak to z transportem będzie, jestem biedna mysz, więc miałabym problem, gdyby trzeba było zapłacić za transport lub podatek:))
Ale Tobie jeszcze raz z całego serducha życzę wygranej. Wspaniale by się wkomponowała do Twojego domu!
I chciałam przeprosić za moją chwilową nieobecność u Ciebie, mam wile zaległości na blogach i staram się wszędzie co nieco napisać, a tu mszyce na działce mnie atakują :/ I jak tu hodować ekologiczne warzywa dla domu, jak z Karate trzeba biegać... Jak nie ślimaki to mszyce...
Ach...
Całusy ogromne:))
Wygraj te Candy Kochana!!!!!!!
Trzymam kciuki!
A mnie sie bardzo podoba, bo jak moze sie nie podobac?:);)) I juz dawno sie zapisalam:))))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńQrko,
OdpowiedzUsuńja nie na temat.Właśnie po ciężkim dniu rozpakowałam przesyłkę od Ciebie.Szyldziki przepiękne, a i niespodzianka zachwycająca.
Pozdrawiam z Poznania
Wiola
:))))))))
UsuńWooooooowwwww tylko tyle mogę z siebie wykrztusić... fakt przyznaję, żeby oddawać taki cud, to trzeba rzeczywiście zwariować, i ja chętnie przygarnęłabym i troską otoczyła, ale nijak nie zmieszczę do 32metrowego mieszkania, zatem kibicuję Ci wiernie i kciuki zaciskam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Eh ten fiskus, starszy nawet z blogów:(((
OdpowiedzUsuńMiało być straszy....
UsuńOj Ty!! zamiast cicho siedzieć i liczyć na łut szczęścia, To się wydzierasz wniebogłosy :) Śliczna jest, nie da się ukryć, też już mam dla niej miejsce :) A podatkiem i innymi będę się martwić jak wygram :) Bo ja to mam chyba "inne" szczęście w losowaniach :) Ściskam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńBaaaardzo mi się podoba, ale nie miałabym gdzie jej postawić:( Także jedna mniej w kolejce:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powodzenia i trzymam kciuki!!!
He he toś se narobiła apetytu! ,fajna zrobiłaś reklamę , muszę sie zastanowic czy stanąc w kolejce ,bo i tak pewnie nie wygram... a post odzyskałam, ciesze się ,że podoba Ci sie nowy wygląd bloga pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHa!Ha!Ha! Dobra jesteś, zgrywuska niesamowita! :)) Pędzę, aż mi się nogi plączą!
OdpowiedzUsuńwidziałam jest urocza ale mi nigdzie nie pasuje :-) więc powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńpiękna muzyka w tle :-) nie mogę zamknąć strony tak ślicznie przygrywa ;-)