wtorek, 4 grudnia 2012

Odrzucona-a jednak szczęśliwa:))

         W zeszłym roku akuratnie prawie o tej samej porze napisałam takie oto słowa:
  Tak wiele osób tu zagląda.tak wiele miłych słów. Ale im więcej osób-tym większa potrzeba z mojej strony aby was o coś prosić.(...)
Tak jak pisałam ostatnio,czasem niektóre z was piszą do mnie w sprawie szyldzików lub innych, małych drobiazgów.Jeśli mogę- to wówczas zgadzam się na wymiankę.Czasem sama na jakąś się zapiszę:)Dlatego kilka osób wie-bo zawsze-no, prawie zawsze im o tym piszę,że nie obchodzę świąt.Dlatego nie biorę udziału w żadnych świątecznych candy,nie robię ozdób związanych ze świętami....i co dla mnie jest naturalne sama w prezencie od nikogo takich bym nie chciała dostać:)) Stąd moja prośba: zbliżają się święta i wiem ,że mnóstwo osób będzie chciało mi złożyć życzenia:)
Bardzo proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych:))
Z góry dziękuję za wszelkie miłe życzenia i słowa,ale proszę uszanować moją prośbę:)) 
Ponieważ w ciągu tego roku przybyło tu sporo nowych gości -postanowiłam tę moją prośbę ponowić:))
A tak poz tym to jakaś taka zawzięta króliczyca mi wyszła....:))..ta mina...te złośliwości pod moim adresem,że za mało ćwiczę i wyginam ciało...Co???Myśli ,że jak gacie koronkowe nosi-to już jej wszystko można???I że może nie szanować matki-stworzycielki??
Na szczęście ta druga już mniej się mnie czepia...
Za to poczuła miętę do Rudego...cóż bez wzajemności...została brutalnie potraktowana i odrzucona...
Od razu przypomniała mi się MIMI-klik i jej stosunki z Burym...
Chociaż obie jakoś tak chyba się polubiły..
Kiedy dowiedziały się o podróży do nowego domu...postanowiły jeszcze na pożegnanie trochę poplotkować..wymienić się telefonami....
Śnieżynka jednak nie kryła radości z nowych perspektyw:
 
Czy nowy właściciel ją przytuli?... Obiecałam jej ,że tak....
-Rysiu,nie zapomnę Cię kochany....będę tęsknić!!!Pa kochany!!!!Zawsze będziesz moją pierwszą miłością!!!Moja niedobra ruda kizia-mizia:))



83 komentarze:

  1. Panientam, panientam :)))(tak mówiłam, jak byłam mała......:).
    Zawzięta chyba się trochę wywyższa! A śnieżynka podekscytowana podróżą!
    Śliczne zdjęcia, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. minkę ma rzeczywiście świetną♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale noworoczne, to chyba mogę złożyć? Na razie pozdrawiam zupełnie nieświątecznie, tak codziennie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale historia miłosna wyszła, zdjęcia kapitalne. Prośbę, oczywiście, uszanuję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne królice:), ta zawzięta minka wyszła właśnie super! Pozdrawiam zimowo:)
    buziaki!
    P.s. dziękuję za śliczne zamówione szyldziki!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. och te Twoje piekne szyldziki????
    Królice z Rysiem sa widzę w wielkiej przyjażni.
    Mam dzisiaj chandrę i nic więcej nie napiszę

    OdpowiedzUsuń
  7. Miłość od pierwszego wejrzenia....))))super...Życzenie jest rozkazem ...Cieplutko całuję....

    OdpowiedzUsuń
  8. Ruda kizia-mizia ma chyba wszystko, a zwłaszcza Śnieżynkę w ... poważaniu! Ech te rudzielce.
    I rzeczywiście - złośnica Ci wyszła :D, ale urocza złośnica :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze Qrko, ja tylko serce ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Do wiadomości przyjęte,bo ja tu z tych nowszych hihi.A złośnica to wyszła oj wyszła ;)A u mnie candy zapraszam miejsca jeszcze są w kolejce:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale cudne! Oj, Sniezynke to zazdroszcze nowego wlascielowi.. sliczna jest! Zadnych zyczen swiatecznych.. - zapamietam;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna historia miłosna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super historia wyszła. Osobiście Zawzięta na pierwszym zdjęciu z muszkieterem mi się skojarzyła:)pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  14. czy już za soba zatęsknili?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też do Pani od niedawna zaglądam, mam zamiar pozostać Tu na dłużej bo bardzo to miejsce mi się podoba, takie jak lubię. Królice śliczne aż sama chciałabym takie mieć choć jestem już z lekka dojrzała:). Zdjęcia bardzo piękne i ta muzyczka...rozmarzyłam się.
    Pozdrawiam. Marta

    OdpowiedzUsuń
  16. O, to trochę dla mnie info, bo ja od niedawna zaglądam i nie zamierzam przestać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Matko jakie love story! ale się uśmiałam hehe:d No ba, ja to pamiętam z tamtego roku Kochana! pozdrawiam śnieżnie!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam je :) Są świetne...
    Qrko dziękuję za miłe słowa u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękniusie królisie:)Mnie też żal rozstawać się z szyjątkami:), ale jak trzeba, to trzeba:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Qrko!
    Przed rokiem, gdy jeszcze nie pisałam bloga spotkałam się u kogoś ( nie pamiętam czyj to był blog) z takim samym "apalem".
    Pamiętam, że w święta jajeczne zastanowiło mnie- dlaczego u Ciebie nie ma postów świątecznych? I tak od postu do postu... stwierdziałm, że nie ma u Ciebie w okresach świątecznych wpisów. I wtedy właśnie pomyślałam, że świąt nie obchodzisz.
    Qrko Kochana człowieka wielbi się za jego wielkie serce. Ja absolutnie toleruję wszystkie "inności:)" inne niż ogół tolerancyjnośći " przyjętej".
    Króliki cudne:)
    Buziam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Prośba oczywiście zostanie spełniona;) a króliczki urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przyjęte do wiadomości, bo ja tu nowa, ale pozwolisz że zostanę na dłużej ?:) a i oczywiście zapraszam do siebie , Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pamiętam, a historia świetna, miłość od pierwszego wejrzenia chyba... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Qrko śliczne królicze panienki ci wyszły:) buziaki Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  25. Odrzucać- nie, szanować-tak, podziwiać za odwagę - jak najbardziej:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Pamiętam prośbę z zeszłego roku Qurko. Ode mnie tylko paczuszkę z herbatką dostaniesz :)na zimowe wieczory.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochana cudowna parka:)) Serdeczności posyłam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda na to, ze Rudy woli Jaśka hi,hi
    Buziaki, Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  29. NOOOOOOOOOO ja wiem i pamiętam , bardzo Cię lubię i cenię a szczególnie twoje poczucie humoru i czasem mnie korci no wiesz... ale nie złośliwie tak w żarcie , ale może by to było nie na miejscu...zreszta ja nie o tym a o twoich cudnych króliczycach ! i jeśli kiedys będziesz chciałą zmienić profesję to na pewno przyjma Cie w teatrze hi hi , zachwycam sie tym pledem , który widze w tle ! jest piękny !, no a twoje szyldziki to juz poezja !, ślę całusy i pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  30. I możesz zdradzić kto tak w tle pięknie śpiewa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luno jak klikniesz sobie u góry w pasku z muzyczką w tę taką jakby -na samym brzegu-z prawej strony- książeczkę -to wyświetlą ci się wykonawcy:)))

      Usuń
    2. Dzięki , ale ze mnie osioł !

      Usuń
    3. hihihi...wcale nie osioł...bo teraz na ten przykład nie mam wpisanych wykonawców:))))

      Usuń
  31. Ja już wiem Qrko wiem :-) że Świąt nie obchodzisz .. pisałaś coś kiedyś chyba bo skąd wiem? aaa już wiem skąd wiem ;-) bo ja napisałam, że moja paczka emigrantki (niby candy) dojdzie akurat na święta i wtedy napisałaś mi że nie obchodzisz:-) A po co ja Ci to piszeę w ogóle?? Nie wiem hahaha no ale mamy jasność przynajmniej ;-)) A nic mi nie mówiłaś, że zrobiłaś moją Nadię i Zosię??!!! No przecież te króliczyce to moje dzieci!! identyczne miny!! :-) Uściski kochana Ty nasza Orko :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie wiedziałam, napisałaś w porę:))
    Pożegnanie z kotem jakoś mocno wydłużyło rączki Królicy...Jakby nie chciała sie od niego oderwać...

    OdpowiedzUsuń
  33. Chyba Ci zazdroszczę, ale za bardzo ugrzęzłam,żeby się zdobyć na naśladownictwo:)
    Pozdrawiam serdecznie, a królisie śliczne, szczególnie w ryśkowych objęciach:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jasne jak słońce Pani Matko Stworzycielko!

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj piękna historia..prawie się wzruszyłam ;o)
    Piękne dziewuchy ;o)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja rowniez nie wiedzialam i juz nawet pomyslalam, czemu u Ciebie tak spokojnie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  37. z okazji world hug day ogłaszam, że zdjęcie ostatnie wygrało w plebiscycie na największe utulenie dnia

    OdpowiedzUsuń
  38. Qrko:) Piękne Panienki obie:) A że jedna charakterna to już widać mus taki:)
    Serdeczności, zima idzie:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękne królisie i takie piękne pożegnanie:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  40. Królisie SŁODZIUTKIE!!!!!!!!!!
    Całuski

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja nie wiedziałam, ale jak najbardziej szanuje.
    Króliki słodkie :-)
    Może Ty mi Kochana podpowiesz, szukam jednej blogowej koleżanki , która szyje koniki Dala, i kiedyś robiła Candy, i do wygrania był czerwony i granatowy, mam je przed oczami, tylko kurde, amnezje tez mam.
    Dzieki, pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  42. respekt,pozdrawiam milo Irena

    OdpowiedzUsuń
  43. uśmiałam sie do łez :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Przeczytałam,zrozumiałam ,przyjęłam....
    Historyjka królisiowo-kotkowa świetna!!!
    Buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  45. super historyjka:).mieszkam z teściami którzy nie obchodzą żadnych świąt(no oprócz pamiątki),wiec rozumiem :).Życzę Ci więc dzisiaj -duzo zdrówka i nadal tak cudnej twórczości ,pozdrawiam Cię baaaaaardzo serdecznie i zapraszam czasami też do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  46. śliczna ta Twoja królisia misia:)))
    no i na takim tle jak ten pledzik..!:) pięknie Qrko:)
    szanuję Twoją decyzję i zapamiętam:)
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  47. Qrko♥
    Królisia wspaniała,obie piekne;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  48. Heloł Króliki co stwierdzam padają ludziom na wyobraźnię niedawno ja pisałam posta o Edwardzie i zastanawiałam się "Co ludzie powiedzą?" A tu proszę i Qrka pojechała bajkowo :) Całuski dla qrzych zdolnych łapek i ich Qrzej właścicielki :)

    OdpowiedzUsuń
  49. ok, przyjęte do wiadomości :))

    OdpowiedzUsuń
  50. Qrko-nie masz serca!!!!!!Rozdzielasz zakochanych?????????????????

    OdpowiedzUsuń
  51. Śliczne króliczki ! I widać, że strasznie do kotów przywiązane, trudno się rozstać :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Oooo... Śliczne te króliczyce, mimo że ta jedna panna faktycznie jakby mniej zadowolona :) No i ile miłości i przytulasów :) Słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  53. To ci dopiero historia miłosna,hihi. Piękne króliśki.Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo dobrze, że przypominasz.Ja pamiętam Twój zeszłoroczny apel...ale nie wiem czy bym pamiętała w tym roku .... gafe bym odstawiła na pewno...ech. Swoją drogą to już rok minął... jak ten czas leci. Królisie słodziutkie i takie wszystko przepełnione u Ciebie miłością :D:D Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Kochana Qrko, bardzo pieknie ujelas te swoje dziewczyny-kroliczki!!! :-) Sa urocze!!! A z jaka checia one pozowaly do zjec... faktycznie bardzo Ci sie udaly! :-) Pozdrawiam, Jola

    OdpowiedzUsuń
  56. Qurko Moja Droga! Szanuje Twoją decyzję i staram się ją zrozumieć. Gdyby jednak ktoś za bardzo się rozpędził z życzeniami, nie będziesz mu miała tego za złe? Przecież jeśli płyną z głębi serca i niosą pozytywne wibrację to tylko spijać z nich nektar ;)

    O tym że zdolności zazdroszczę już kiedyś pisałam.

    OdpowiedzUsuń
  57. Ok !
    Ach te królisie , niejednemu skradną serce , mnie na pewno :)
    Uściski :)))

    OdpowiedzUsuń
  58. Ale sie usmialam :)))) ten Rysiek to lobuz, taka pieknosc odrzucac !
    Zyczen Ci napewno nie zloze, bo sama ich nie obchodze :)
    Buzka siostrzyczko ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ryszard serca nie ma...Taką śliczną króliczyce odrzucić...A apel pamietam jeszcze z zeszłego roku...toż ja już szmat czasa (hopsasa do lasa) się Tobą zachwycam :) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  60. Qrko kochana ja też pamiętam. Także możesz spać spokojnie :).
    Za to Śnieżynki mi zal, że poleciała, gdzieś tam... U mnie miałaby akuratnego kawalera a tak wciąż samotny na parapecie tęsknie wygląda przez okienko...

    Kochana nie znasz może sposobu jak zrobić samemu, domowymi sposobami mydło? Takie 100% naturalne musi być.

    Buziaki posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  61. Dzień Doberek :)
    Oczywiście uszanuję Twoje prośby, jedna cały czas myślę dlaczego? Może odpowiedź byłaby dla ciebie zbyt intymna. Piękne królisie - ale to Rudzielec mnie rozczula. Niemalże czuje jego ciepło obok mnie. jest taki podobny do mojego kocura :) Buziaki - Ania

    OdpowiedzUsuń
  62. Króliczyca wściekła o coś , ciekawe o co. Nie mówiła?
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  63. Króliczki śliczne a o pamiętaniu zapamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  64. zaglądam tu od dawnaaaa, ale teraz dopiero ośmilę się coś napisać :) o prześlicznych króliczkach, są świetne:) A prośba w pełni uszanowana ♥

    OdpowiedzUsuń
  65. Króliczyce cudne i takie eleganckie, a jak pięknie w zdjęcia wkomponował się Twój pledzik kwadracikowy. Jak już u Ciebie wspominałam, zamarzył mi się taki sam i już się miałam zabierać, gdy coś mnie tknęło by jeszcze pobuszować po Twoim blogu, no i trafiłam na chustę Gail i odnośnik do Maknaty, no i wpadłam - zaczęłam dziergać i pruć ... chyba zęby stracę na tym drutowaniu, bo druciara ze mnie kiepska. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  66. 1. Oświadczam, że jako nowa zapisana do grona Obserwatorów wolę twą uszanuję i nie będę żadnych życzeń z okazji świąt Tobie składała.
    2. Króliczyce śliczne i nieźle sobie z tym Rysiem poczynają.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  67. Fajne te króliczyce, ale jak ty masz sumienie je rozdzielić i wyrwać z objęć ukochanego??? Wzruszyłam się.

    OdpowiedzUsuń
  68. ach ten Rysio! taki bez serca! żeby choć się odwrócił na chwilkę, przytulił, a nie...

    OdpowiedzUsuń
  69. Ale u Ciebie pięknie i ta muzyka, taka kojąca :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  70. A to mi nawet ulżyło... Witaj w klubie... Ja też nie obchodzę świąt i właśnie myślę, jak to rozegrać na blogu... teraz wiem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Witaj!
    Czy mogę zadać dość osobiste i dogłębne pytanie?;-)
    Czym wypchane są Twoje króliczyce?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥