Czasem dobrze przy pracy wpaść w bezmysł...
Kulki nadają się do tego akuratnie..
Ale czyż taka gorączka kolorów nie pasuje do szarości, grafitów i czerni??
Wg mnie jak najbardziej:))
...a takich kolorów cała ci u mnie szafa.....i parapet:)))
Z szarości zagościł u mnie także filc techniczny.
Postanowiłam sprawdzić jak on poddaje się dalszym obróbkom :
Na odpowiednim kawałku ułożyłam z czesanki motyw...
Na to folia bąbelkowa....mydło i delikatne pocieranie..
Po zastanowieniu dodałam jeszcze kilka wełnianych elementów...i znów,woda,masowanie
Kiedy wszystko już trochę trzyma się "bazy" można silniej masować....ja użyłam mini wałeczka
Całość dobrze wypłukałam -na koniec w wodzie z cytryną-można z octem...
Zawinęłam w ręcznik,jak wyschło całkiem igłą-filcując na sucho dodałam kilka elementów..
Następnie nawlekłam na maszynę do szycia czerwona nitkę..pozszywałam tu i tam...
Teraz razem z kulkami stanowią dobry zespół:)Ale o tym następną razą:))
Wiesz Qrko, uśmiechnęłaś moja twarz.. :) tą energią, kolorów, tym bezmysłem przy robieniu czegoś, w który czasem tak przyjemnie wpaść, tym wiosennym ubieraniem kota i efektem Twoich prac. Słońcem, kolorem... tego mi było teraz trzeba! Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńOrko, może Twoje działania na łonie wełna i filc techniczny ... zmobilizują mnie wreszcie. Filc kupiony dawno, czesanka i inne cosie też leżą ... tylko ja jakoś zabrać się nie mogę...
OdpowiedzUsuńMuszę tu zaglądać i patrzeć na tę cudną torbę, to może wreszcie i u mnie coś powstanie...
Baardzo mi się podoba ta torebka...
No moja droga zaszalałaś. Na początku posta byłam zachwycona kulkami, no ale torba jest bombowa - brak słów:) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBoszeeee jaka ładna.... jeszcze nigdy nie próbowałam łączyć filcu technicznego z czesanką, i natchniona przez Ciebie nie mogę doczekać się ukończenia bieżących projektów i spróbowania tego!
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia :)))
Te Twoje filcaki coraz piekniejsze...torebka I krale przepiekne, cudnie wygladaja maki na tym szarym tle,pzdrawiam cieplutko i mysle, ze wina jest juz za rogiem:)
OdpowiedzUsuńCudna torebka, zdolna babka z Ciebie i pomysłowa. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
OdpowiedzUsuńCześć Qrko:) I u Ciebie "zamawianie wiosny":) Torba cudna, a Kiciak z kulkami skradł moje serce:) Pozdrowienia cieplutkie!
OdpowiedzUsuńZespół dobrany i bardzo ładny :) Podziwiam pracę, bo dla mnie filcowanie to czaaarna magia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
kolorek z parapetu słodziutki ,torebeczka zjawiskowa ,pracochłonna niesamowicie,szczerze podziwiam.
OdpowiedzUsuńBomba ! Jak dla mnie cudowna dawka kolorów a do szarego ( za oknem również) to po prostu idealnie !
OdpowiedzUsuńChyba pobawię się w to filcowanie ?!
Uściski :))
Piękna torba:))) Wspaniała:) Z koralami piękny zestaw, ale i tak korale najpiękniejsze na futerku:)
OdpowiedzUsuńŁoł jestem pod wrażeniem:)Piękna torba Qrko :)
OdpowiedzUsuńBudowałaś napięcie i udało się :)))) Qrczę, ale piękna ta torba.....i korale i kot i wszystko:)))))
OdpowiedzUsuńcudnie wyszło!:)
OdpowiedzUsuńspecowi od torb dziękuję bardzo:)))
UsuńTej torby to Ci zazdraszczam... i korali też:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Qra, to je nádhera ..... moc krásné filcování .... ta kabelka je úžasná ..... Marki
OdpowiedzUsuńA ja zazdroszczę Ci tego filcowania i wspaniałych efektów. Torba jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna,wiosenna torebka:)))
OdpowiedzUsuńKolory cudne, zakochalam się w tych kolorach i zaprganęłam też takich, LOVE LOVE LOVE :)
OdpowiedzUsuńCoraz piekniej Ci wychodzi a torebka jest powalajaca ! jak zakwitna maki to ktos Ci ja zwedzi hi hi.
OdpowiedzUsuńWszyscy chwalą torbę. Pewnie, że fajna i maki rewelacyjne. Ale kicia w koralach to dopiero widok. Cudne zdjecia jak zwykle. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńQrko! Prawdziwe cudo, a pamiętam post w którym opowiadałaś, że zaczynasz uczyć się filcowania..
OdpowiedzUsuńTak przygotowana z pięknymi dodatkami ... rzeczywiście możesz witać wiosnę :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Korale i futro - super połączenie :) Masz rację, że takie energetyczne kolory na szarym tle świetnie się prezentują. Torba obłędna! U Ciebie to tak łatwo i prosto wygląda: rozłożyc czesankę, pomoczyc, potrzec i voila! Jakby to było takie łatwe, to wszyscy by produkowali takie cudne torby! Podziwiam i zazdroszczę pozytywnie tzn. motywuję się do nauki filcowania!
OdpowiedzUsuńKorale i torebka cudne:))))oczywiście koty wyglądają w nich najlepiej:)))śliczny prezencik i taki akuratny:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńcudny komplet :) zarówno kule jak i torbiszcze :) pozdrawiam i też czekam na wiosnę ;)
OdpowiedzUsuń...piękne, bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńAle cudna ta torebka:)
OdpowiedzUsuńsuper kulki ale torebka najsuperniejsza :) zdolniacha!
OdpowiedzUsuńBoska ta torba :)
OdpowiedzUsuńO kurza twarz!Dobilas mnie ta torebka.Chyba dzis nie zasne.Jest CUDNA!!!
OdpowiedzUsuńQrko, korale są piękne i fantastycznie prezentują się na modelu :) A torebka - cudo!
OdpowiedzUsuńO qurka Qurko... jakie to piękne!!
OdpowiedzUsuńKocio w kulkach rewelacja ale Twoja torebka... ehh... przepiękna!! materiał, woda mydło... wydaje się tak banalnie proste ;-))) wiem, wiem... wydje się ;-)))
Oj jaka cudowna. Wyszło fantastycznie i te kolory wiosenne. Kocurek w tych koralikach wygląda bardzo gustownie.
OdpowiedzUsuńQrko świetna torba! Wiesz, gdy zobaczyłam zdjęcie z rękawicą u Ciebie, doznałam olśnienia;)
OdpowiedzUsuńDwa lata temu bawiłam się w filcowanie i teraz już wiem, dlaczego tak sobie bardzo wtedy zniszczyłam
dłonie. Pracowałam bez rękawic, że ja nie wpadłam na to ;))
Buziaki!
ja muszę je stosować ze względów zdrowotnych....ale mydło bardzo niszczy dłonie....to robienia kulek używam cienkich lateksowych.....aby mieć "czucie " w dłoni:))
UsuńKurko Kochana, jaki piękny obraz "wymoczyłaś"!!! Prawdziwa akwarela!!! jestem pod wrażeniem, i bez wstydu mówię - zżynam jak widzę ;)))
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Filcowana torba , zdolna jesteś Qrko i te korale .... które nosilabym chyba na szyi tak są cudne :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt! Wspaniały! I te korale takie wiosenne :)
OdpowiedzUsuńKolorowo i radośnie dziś u Ciebie :)
Wiosno przybywaj!
Czy mogę pobrać u Ciebie lekcje tego filcowania? Bo mi tez się marzy taka torebka :)
OdpowiedzUsuńOch jak bardzo mi się marzy
Pozdrawiam :)
Ale cuda, ale cuda...piękne!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!
:*
Dla mnie mistrzostwo!!! kolory? tak masz rację i do szarego i do grafitowego;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Qrko widzę, że połknęłaś "filcowego" bakcyla :))))))))))) Torebka jest obłędna, a pomysł, żeby filcować na filcu technicznym po prostu GENIALNY !!! Ooooch, już mnie świerzbią ręce, żeby sobie coś ufilcować! Ale na razie z filcu technicznego szyję kurczaki...
OdpowiedzUsuńgenialna torba, genialna! :D uwielbiam rękodzieło, choć sama więcej tego nabywam, niż robię ;P a ręcznie robione torby ( i kolczyki) to już jest apogeum wspaniałości rękodzielniczej! :)
OdpowiedzUsuńładna torebeczka! widzę, że masz wałek do filcowania:) ja używam tylko rąk:)pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńAle torebka! No i te radosne korale!Ty spryciaro!
OdpowiedzUsuńPięknie poleciałaś w kulki:) I w torebkę też, jest prześlicznie śliczna:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta torba i motyw taki... wiosenny:) a kulki w cudnych energetyzujących kolorach. Stwierdzam też definitywnie, że cierpliwości masz od groma... :)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna torba i taka oryginalna! Babki będą się za Tobą oglądały na ulicy:)
OdpowiedzUsuńCuda prawdziwe tworzysz! Dla mnie filc to czarna magia niestety :) Życzę dalszych równie efektownych pomysłów!
OdpowiedzUsuńTorebka mnie rozbraja - to rewelacja. Szary kolor torby i ta "laczka" na niej, wyszlo fantastycznie. Na cos takiego dalabym sie zaraz skusic;) Pozdrawiam i kulki tez pochwalam :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie Ci wyszło , extra , podoba mi się...
OdpowiedzUsuńI tak wiosennie :-)
Torba to istne dzieło sztuki. Jest cudna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Śliczny komet ja także czekam na wiosnę z utęsknieniem...
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło...piękne kolorki. Jak zawsze podziwiam Cię za Twój talent, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPełen sukces!Swoimi szalonymi kolorami poprawiłaś mi humor:)Torebka przewspaniała!
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać,że szare(mruczące)tło pasuje do kolorowych kulek:)Pozdrawiam
Dla mnie to koloteriapaia raczej... :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione zestawienie pomarańczu z soczystą zielenią.
A torba - piękna! Chyba czytasz mi w myślach, bo właśnie zamarzyła mi się podobna, tylko myślałam o jakiś aplikacjach. Na filcowaniu się kompletnie nie znam, ale może nie taki diabeł straszny i warto spróbować?
Ja się u Ciebie "dopieszczam" wizualnie. Estetyka zdjęć jest po prostu niepowtarzalna! A to co na zdjęciach - piękne.
OdpowiedzUsuńA dla mnie to kurkoterapia, jak oglądam to się rozmarzam i uspokajam :-)
OdpowiedzUsuńTorba cudna, kulki też. Ależ ty Kochana utalentowana jesteś!
Buziaki !
Qreczko jak Ty cudnie filcujesz:) przepiekne kwiatuszki:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPięknie, wiosennie, kolorowo, cudnie!!!
Pozdrawiam
Jestem zachwycona torbą i koralami. Piękne, żywe kolory na ciemnym tle to to, co lubię. :) Uściski serdeczne
OdpowiedzUsuńOdkryłaś w sobie prawdziwy talent Kochana Qrko!!! Torba przepiękna, od razu wiosenniej mi na sercu!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki dla szarego modela :))
Chodziłabym z tą torebką na okrągło!
OdpowiedzUsuńjej cuda cuda podziwiam i gębe rozdziawiam ;))
OdpowiedzUsuńQrko wielu talentów ;)
pozdrawiam
Ag
Jesteś niezwykła !!! Piękna torebka, fajny pomysł z połączeniem tych dwóch rodzajów filcu. Popełniłam też kiedyś kilkanaście kolorowych kulek filcowych i parę kwiatuszków, na torebkę brakło mi odwagi i wiedzy, ...ale Twoje rozwiązanie jest bardzo kuszące,...może skorzystam z tego pomysłu :)))...ale jak już to na początek spróbuję może pokrowiec na telefon. Dzięki za fajny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka!
OdpowiedzUsuńNinka.
Qrko, masz wspaniałe pomysły! Komplet, idealny na wiosnę. Jeszcze uśmiech właścicielki i KOBIETA IDEALNA :)))
OdpowiedzUsuńQrko ale z Ciebie szykowna babeczka !!!!!
OdpowiedzUsuńPiekna torba ,korale na modelce cudowne
OdpowiedzUsuńTorba poprostu boska,wyjakowo pieknie wyszla!korale sliczne.Milego Qrko!
OdpowiedzUsuńŚliczne! :) Chociaż ja zamiast zielonej kuleczki dodałabym fioletową :) Pozrdawiam
OdpowiedzUsuńTorba rewelacja....muszę spróbować coś pofi9lcować....Ja mam tyle pomysłów że u mnie doba za,krótka...Chyba to już starość...Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńCUDOOO! A te maki!!!! Kobieto, wciąż Cię podziwiam i podziwiam! Co jeszcze się w Twojej głowie wylęgnie????
OdpowiedzUsuńJa nie wiedzialam ze filcowanie to tak skomplikowane zadanie. Torba wyszla szalowo! Idealna robota!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O kurza twarz, ale czadowa torba!!!!!
OdpowiedzUsuńFilcujesz jak po maśle!
Burego mi w tym twórczym szale nie sfilcuj przypadkiem, bo mu do pyszczka w tych kulkach:))
No, Qro, jesteś wielka!
A u Ciebie kolorowo....
OdpowiedzUsuńWidzę,że to filcowanie całkiem sprawnie Ci wychodzi.
Dziewczyno, masz talent!!!!!!!!!!!
Kulki na kici prezentują się wyśmienicie:-)
OdpowiedzUsuńWaw i co ja mam napisać? ZACHWYCAJĄCA TOREBKA!!! Qrko rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńTorba marzenie!
OdpowiedzUsuńPiękne kolory.
Wspaniale ożywiasz przedwiosenną szarość.
cudnie Ci to wyszło Qrko!
OdpowiedzUsuńQracja niesamowita...
OdpowiedzUsuńjestem pod dużym wrażeniem...
piekna torba i tez naszyjnik,raz zrobilam jedna kulke,ale drapie po szyji,mam alergie na welne,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńal Ci się trafil ekspozytor:)a co on sam powiedział na bezprawne naruszanie przstrzeni osobistej???
OdpowiedzUsuńtorba wyszla Ci rewelacyjnie;)
ZIEWNĄŁ I PRZEWRÓCIŁ SIE NA DRUGI PUCHATY BOCZEK:)))
Usuńo żesz TY kurczaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale Ci superowo wyszło !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudna ta torba!!!!szkoda że mi zabrakło chęci to filcowania:/
OdpowiedzUsuńQrko, chociaz nie przepadam za filcowa bizuteria to za to torba mnie zabila! Chcialabym miec taka, ciut wieksza, w stylu shopper-bag. Widzialam podobne w sprzedazy, ale kosztuja majatek. Super! Brawo Beatko!
OdpowiedzUsuńusciski serdeczne
O Matuchno, jaka ta torba cudna !!!!!!!!!!!! W życiu bym tego nie zrobiła :-( A trampki kupiłam na Allegro, to są breloki :-) Dwa lewe, ale noga na nogę i nie widać :-)
OdpowiedzUsuńcudna torba - aż sama nabrałam ochoty na filcowanie, może za jakiś czas mi się urodzi w głowie jakiś pomysł :)
OdpowiedzUsuńPiekna torebka Beatko:)))) Tak czerwien nå szarosci,czy czarni pasuje swietnie ! Ty zdolna babeczko :) U mnie w domku tez nie znajdziesz tego koloru. Za chwile juz marzec, ale bedzie sie dzialo ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Cudo, cóż więcej można powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńOooo, ty też ubierasz swoje kocurki? U mnie wczoraj psowata pomykała w seledynowej apaszce:D
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem fanką filcu, ale podziwiam i tak:)
Qrko! Ja nie mogę się do korali przekonać, ale tylko na sobie, u kogoś bardzo mi się podoba:-)))
OdpowiedzUsuńPiękne!!
Buziaki!
Qrko, to jest, jak to się modnie mówi MUST HAVE :))
OdpowiedzUsuńWiesz - jesteś czarodziejką! A ja jak zwykle jestem zauroczona :)
OdpowiedzUsuńjej, jakie to wszystko piękne- dla mnie filc to czarna magia:)no do dziś, za co pięknie dziękuję
OdpowiedzUsuńQrko wszystko pięknie się prezentuje. Torba to mój numer jeden!
OdpowiedzUsuńWszystko zostało powiedziane, mnie zachwyciła torba i korale, mogłabym w takim komplecie paradować.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPIĘKNA!
OdpowiedzUsuń