piątek, 4 października 2013

Zasłużyłam:))

      A właśnie,że tak!!Zasłużyłam:))Wprost : akuratnie:)
 Na co? A chociażby na gorącą szarlotkę prosto z pieca...  z cynamonem i imbirem,plus gałka lodów śmietankowych z bitą śmietaną:)))...O Qrcze jakie to dobre:))
 
Dlaczego zasłużyłam...
Mamy nowych sąsiadów...
A u nich huk pracy..elektryka...bo w pokojach tylko po jednym gniazdku..
 
Tynki...bo ściany krzywe...a kolorek krzykliwy!..i tu już moja praca:
 Potem cyklinowanie,malowanie..tu na szczęście palcem nie tknęłam:)
Kolejna robotka....szlifowanie i olejowanie podłóg-na biało..I to już praca nas kobitek...
 Potem drugi raz...
Aby zabrać się do tej pracy posiłkowałyśmy się instrukcją Ystin.
Potem bejcowanie i olejowanie blatów...w między czasie wycieczka do Ikea po meble...
 Jak widać wszystko jeszcze w bólach porodowych...
ale widać już światełko w tunelu..
A przynajmniej tak sobie wmawiamy...a nalewka aroniowa nam w tym pomaga..hihihi:))
Dlaczego tak mocno angażujemy się w pomoc naszym sąsiadom?
Ponieważ jest nim między innymi:
Beatka:)
Nasi sąsiedzi mogą do nas machać z okien babci i swojej sypialni...
A to wszystko w ciągu tygodnia........
A późnym wieczorem dłubałam sobie jeszcze na drutach,,,powstały kolejne dwie chusty
 ..trzecia na ukończeniu...no to czy nie zasłużyłam na ciacho?....myślę ,że nie jedno!!hihihi

91 komentarzy:

  1. no pewnie że zasłuzyłaś Qrko :))
    fajnie mieć takich sąsiadów :))
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  2. No pewnie!! A czy ja zasłużyłam, bo wygląda zniewalająco!!! Smacznego.
    Tyle pracy i jeszcze te chusty - jestem pod wrażeniem:) Ja nie moge wygrzebac się z pieluch i opornie mi idzie robótkowanie a to już jesien i zimne poranki i przydałoby się coś na siebie zarzucic :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, zasłużyłaś po tak ciężkiej pracy. I jeszcze znalazłaś czas na dzierganie...
    A szarlotki nie zazdroszczę - bo właśnie obieram jabłka na własną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zasłużyłaś na wszystko co najlepsze...myślę więc,że ciacho to jak najbardziej obejmuje ;)
    Ucałuj rączkę tej małej cudnej Beatki :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej! ta zielona to moja chusta? cudeńko! cudeńko! I tak się cieszę z Twoich SĄSIADÓW! Ale będziecie mieli do siebie bliziutko :-))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak Esterko zieloniutka twoja:))

      Usuń
    2. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ALE MAM CUDEŃKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
  6. Zdecydowanie zasłużyłaś, Qrko! :)
    Taka sąsiadka jak Ty, to prawdziwy skarb! :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow Qrko! Jeszcze jak zasłużyłaś:) Ale mi narobiłaś smaka na cieplutką szarlotkę:) Tylko co na to mój poziom cukru.. :)? Remont imponujący, a podłoga - moje marzenie:)
    Pozdrowienia cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pracowita z Ciebie Osóbka:-)) Po tym wszystkim to zasłużyłaś na dokładkę:-)))) a mnie zrobiłaś smaku na szarlotkę...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Zasłużyłaś :) Efekt remontu imponujący .

    OdpowiedzUsuń
  10. Zasłużyłasś podwójnie- spokojnie możesz wpałaszować cztery(!) kawałki tak pysznie wyglądającego ciastai;-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Z całą pewnościa na niejedno. Super mieć fajnych sasiadów! Takich jak Wy!
    Pozdrawiam ciepło i glaski dla futer

    OdpowiedzUsuń
  12. Potrójnie za trzy chusty i czwarty raz za dobre serce. Takich sąsiadów jak Ty ceni się i pielęgnuje jak największe skarby. :) Uścisków moc

    OdpowiedzUsuń
  13. Kto jak kto, ale Ty akuratnie zasłużyłaś na takie słodkości! I co ważne - wcale Ci nie pójdą w boczki :D Cudownie mieć takich Sąsiadów jak Wy. Podasz do siebie namiary? Macie w okolicy jakiś dom albo działkę do sprzedania ?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihihi...będę się rozglądać...a i do morza niedaleko:)))

      Usuń
    2. aaaaaaaaaaaaa,,,a boczki to mama już tak wielkie ,że mało co się tam zmieści:))

      Usuń
  14. Taki pomocny sąsiad to skarb! A relaks prz szarlotce w pełni zasłużony :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudownie jest mieć takich sąsiadów :))) Zasłużyłaś na super nagrodę, bo niezwykle pracowita z Ciebie Qrka :))) A te dziergane cudeńka, to mam nadzieję że wkrótce będziemy oglądać w całej okazałości ?!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ktos kiedys spiewal, ze dobrze miec sasiada;) Oj tak.! Takiego jak Ty , zwlaszcza:) Cieplo pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zasłużyłaś nawet na podwójną porcję !!!!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No dobrze, łaskawie i ewentualnie przyznaję, że zasłużyłaś. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak miło taka Qrkę za płotem:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj zasłużyłaś Qrko, zasłużyłaś :))) Jesteś niesamowitą kobietą, a Twoi sąsiedzi to szczęściarze, że będą Cię mieli tuż obok :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. zasłużyłaś, a to co dostałaś w zamian to tylko namiastka, na szczęście jest również ogromna satysfakcja i mam nadzieję, że również to, że Twoje wielkie serducho zostało docenione!

    OdpowiedzUsuń
  22. kawał dobrze odwalonej roboty!! mam nadzieję, że moje doswiadczenia troszkę pomogły! pokarzesz efekty?
    chusty oczywisćie nieziemski...
    a aja nie mogę sie zebrac do maila... dobra... już piszę, bo potem znowu zapomne...
    całuchy

    OdpowiedzUsuń
  23. człowiek powinien się cały czas dowartościowywać, chociażby słodkościami:) nie musiałaś zasłuzyć na takie pyszności, ale ZASŁUŻYŁAŚ z duzych liter. cudownie mieć taką sąsiadkę jak ty:*

    OdpowiedzUsuń
  24. Qrko, , zasluzylas zasluzylas, niezle sie napracowalas I jeszcze dalas rade wieczorem drutami machac:) Pozdrawia cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale fajnie, że macie Takich sąsiadów! :-)
    Nalewka aroniowa pomaga, oj pomaga ... :-)
    Chusty jak zwykle do przytulenia :-)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ogromny kawal pieknej pracy!!!! A mala Beatka przecudowna!!! :) Zycze w ramach mozliwosci wypoczynkowego i slonecznego weekendu :)
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  27. To po tych robotach remontowych jeszcze chusta?????
    Cały tort weselny Ci się należy:)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ach, Qrko, przyjaźń góry przenosi, ale żeby i meble z podłogą??? :))) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  29. No baaa! Zasłużyłaś, nawet z dokładką ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Taka sąsiadka jak ty to skarb :)
    Zasłużyłaś , bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
  31. Taka sąsiadka jak Ty to błogosławieństwo boże....Ja mam nad sobą czterech studentów tupiących i wyzywających się cały dzień. A w weekendy karaoke party do czwartej nad ranem ,,,,buuuuuuu gdzie takie kochane sąsiadki mieszkają.....Toć ja też nad samym morzem mieszkam ...Pozdrowionka serdeczne Dorcia.

    OdpowiedzUsuń
  32. Qrko chylę coraz bardziej czoła przed twoją energią:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  33. Dobry i pracowity człowiek , taki jak Ty, Qrko, zasługuje na wszystkie ciasta świata:))))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Zasłużyłaś i to na więcej:))))
    Jesteś wspaniałą sąsiadeczką :))))

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj na pewno zasłużyłaś :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kochana nawet nie na jedno!
    Taka pracowita z ciebie Qrka qrcze, że aż mi wstyd!
    Myślę, że to wina braku motywacji ;) o tak ciacho albo taaaaaaaaaaaaka chusta to byłaby akuratna motywacja ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Też bym chciała taką sąsiadkę, piekłabym dla niej szarlotki na okrągło :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja myślę, że nawet na podwójną porcję! Jesteś niesamowita :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  39. Powiedziałabym że zasłużyłaś na dokładkę:)Chusty śliczne szczególnie ta fioletowa no i sąsiadka słodka:)))))

    OdpowiedzUsuń
  40. Zasłużyłaś Qrko, a jakże! I na kawkę z pianką do ciacha!!! Podłogi REWELACJA!

    OdpowiedzUsuń
  41. niezwykły z Ciebie pracuś Qrko! :) Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  42. o kurcze, to Ty taki pracus jesteś? ??!!!

    OdpowiedzUsuń
  43. O ludzie !!!!!!!!!!!!! Daj mi namiar na swojego dilera!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja już nawet nie policzę lat od kiedy mi sie marzy taka podłoga, bielą posmyrana, jejuńciu, ale Tyś pracowita (widzę co drugie zdanie z podobnym olśnieniem) :))))))))

    OdpowiedzUsuń
  45. robota u kurki jak zwykle wre ;))

    OdpowiedzUsuń
  46. Beatko jesteś niesamowita-jestem pełna podziwu i szkoda że nie jesteśmy sąsiadkami.
    Na zdjęciach widzę chusty mam nadzieję że je pokażesz????
    Pozdrawiam serdecznie mila

    OdpowiedzUsuń
  47. Jasne, że zasłużyłaś! Tyle pracy przy remoncie a do tego jeszcze druty... jak Ty to wszystko ogarniasz?! Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  48. Qrka, jasne, że Ci się należy :)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Kochana zasłużyłaś bez dwóch zdań...kawał dobrej roboty na każdym froncie;))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  50. No nie da się ukryć - zasłużyłaś na całą blachę ciasta :)))

    OdpowiedzUsuń
  51. Tyle pracy - naradę zasłużyłaś na same pyszności i wieczór z wełną i drutami... :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Na ciastko?! Zasluzylas na caly tort i jeszcze z bita smietana ;) Qrcze, ja to bym pewnie caly rok na tyle roboty potrzebowala, jak to dobrze popatrzec i wiedziec ze sa na szczescie tacy ludzie jak Ty, bo gdyby takich nie bylo, to pewnie i cala spolecznosc blogowa przechodzilaby stagnacje, a wiec podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Oczywiście że zasłużyłaś ......Taki z ciebie pracuś....A sąsiad uroczy....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  54. jesteś Orką mającą bycze Serce;-))))Mieć taka sąsiadeczkę jak Ty to wielkie szczęście;-)

    OdpowiedzUsuń
  55. Oj kochana zasłużyłaś na niejedną szarlotkę a całą górę,na widok tego ciacha aż mi ślinka poleciała.

    OdpowiedzUsuń
  56. faktycznie...i na szarlotkę i na aroniówkę, ale jakie piękne chusty ....kiedy masz wolne moce przerobowe? chciałabym taka ....:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Jak najbardziej :):):) A naleweczka dobra na rozluźnienie mięśni i zapobiega zakwasom, które po takiej robocie bez wątpienia zaistnieją ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Nawet na dwie porcje :D Szalenie pracowita jesteś. Ale jak są efekty, to aż miło odpoczywać po intensywnym, pracowitym tygodniu :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Jak dobrze mieć sąsiada.... :) Aż nie mogę uwierzyć, że jeszcze dwie chusty po takim dniu zrobiłaś. Cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  60. No pewnie, ze zasluzylas, i to jak! :) Ach, te Twoje chusty... cudne;)

    OdpowiedzUsuń
  61. tak patrzę na remont i... chyba zazdroszczę... mi też trzeba wykończyć pewne rzeczy... hm... tylko nie ma za co

    OdpowiedzUsuń
  62. No nie wiem co mnie bardziej tu przyciągnęło , ale najpierw nowy post , a potem mowa o lodach ! byś się podzieliła ! mniam , a widok tych chust przyprawia mnie o drżenie serducha hi hi.

    OdpowiedzUsuń
  63. Jestes(cie) niesamowici !!! Przyjaciele na wagę złota :))))) Ale fajnie tak przez płot :) Wczoraj oglądałam filmik z naszej strony na ten temat, SUPER ♥. Uściski !

    OdpowiedzUsuń
  64. Ja też chcę mieć taką sąsiadkę...i o ciasto z lodami!!
    Buziak Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  65. Sąsiadka na miarę złota! Smacznego i to wielokrotnego! :)

    OdpowiedzUsuń
  66. oprócz szarlotki jeszcze jakiś medal za dzielność Ci się należy!
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  67. Ty to szalona Kobieta jesteś !!!
    Ale widać, że praca pali Ci się w rękach ;-)
    Ciasteczko prezntuje się smakowicie ( moje też dziś miało być - ale zaklec wyszedł, co dawno mi się nie przytrafiło ...)
    Chusty wspaniałe podziwiam od dawna !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  68. Ja krótko napiszę - jesteś niesamowitą, dobrą i pełną ciepła osobą :) Ja wiem, ze cię nie znam, ale czuję to z daleka :) Praca wielka! Sąsiadeczka prześliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Jak widzę po efektach, szarlotka i aroniówka miały niezwykłe moce:))) Brawo! A szali zazdroszczę:)

    Pozdrawiam
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  70. Jak dobrze mieć sąsiada o wielkim sercu. Ciasteczko się należy. A te dwie chusty to tak w jeden wieczór, poważnie?

    OdpowiedzUsuń
  71. A zapomniałam, kurs jak uszyć okładkę jest u mnie na blogu o tutaj:
    http://pasjemarszy.blogspot.com/search/label/Kurs%20na%20Ok%C5%82adk%C4%99%20bez%20podszewki


    OdpowiedzUsuń
  72. Ty jeszcze masz siłę na dłubanie na drutach! Siłaczka!

    OdpowiedzUsuń
  73. Oj tak! Ciasteczko i to nie jedno, tym bardziej, że przy takiej intensywności działań ze spalaniem kalorii nie będzie problemu.

    OdpowiedzUsuń
  74. Jestes wielka. Taka sasiadka to skarb. Wielki skarb. Buziaki! K.

    OdpowiedzUsuń
  75. Po przeczytaniu Twojego posta przekonałam się, że dobrzy ludzie są wśród nas.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  76. Pracowicie widzę,pracowicie,ale efekty super.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  77. Cudownie mieć dobrych sąsiadów a wśród nich takie maleństwo. Chusty-cudo!!

    OdpowiedzUsuń
  78. mnie się wydawało, że haratam, ale Ty to jesteś mega robociara :):):) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  79. Ale pracowita z ciebie 'babeczka'! Oczywiście, że zasłużyłaś na ciacho. I takiego smaka mi zrobiłaś...
    Pozdrawiam i serdecznie zapraszam na „jesienne candy” na moim blogu jocart-pracownia.blogspot.com !

    OdpowiedzUsuń
  80. DROGA Órko -przesyłka dotarła-DZiękuję!! Baaardzo!mnie ujełłąś niespodzianką.Juz obfociłam prezencik by go pokazać.Miłego dnia i jeszcze raz dziękuję. Cmoki -aga

    OdpowiedzUsuń
  81. O tak zasłużyłaś, zasłużyłaś:) i to na dwa kawałki:)

    OdpowiedzUsuń
  82. myślę, że to wielki komplement:" chciałabym być Twoją sąsiadką":)

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥