sobota, 23 lipca 2011

Lawendowo..

 Trochę to nie mogę się już doczekać września...ponieważ marzy mi się wygrzać moje stare kości w pełnym słoneczku...a jak Bóg pozwoli,to właśnie wtedy akuratnie będę mogła poleżeć do góry brzuszkiem...i popijać jakiś strasznie rozwodniony drink przy basenie i cieszyć się kolorami lata...
Na szczęście we wtorek była pogoda sprzyjająca zrywaniu lawendy...zbiory są z ogrodu mojej przyjaciółki-pierwsze,a jakie obfite...
Wszystko pod bacznym okiem głównych właścicieli ogrodu...Kluśki:
 Oraz Mariana:
....zachęcona tym cudnym zapachem zebrałam tez swoja...plony o wiele mniejsze,ale...zapach równie oszałamiający:
 
Wczoraj padł 1000.komentarz. Zostawiła go Karolina:
Karolina pisze...
Cudowne są i jedne i drugie :)

piątek, 22 lipca 2011

Biedroneczki są w ....

...akuratnie u mnie w paseczki...i nie są to stonki:))
 
Są bardzo wygodne!!!Świetnie sprawdzają się też jako,-bo o balerinkach tu mowa- poranne papucie do koszuli nocnej:
 
A co najważniejsze, można stać się ich posiadaczką za całe 7,99!!
Swojej przyjaciółce sprawiłam muchomorkowe...nie mogłam się oprzeć:)
 Były jeszcze niebieściutkie w malutkie białe kropeczki,czarne..chyba w białe gwiazdeczki....no i oczywiście kupiłam je w Biedronce!!!..
Mam zamiar później je wykorzystać jako szablon dla wykonania własnych balerinek!!!Oczywiście moją inspiracja była  Llooka....

środa, 20 lipca 2011

Czyżby juz jesień?

 Wiem ,że niektóre dziewczyny narzekają na upał...hmmm...u mnie dziś akuratnie było małe oberwanie chmury.
 Na szczęście pogoda na biwaku nam dopisała,dzięki czemu mogliśmy mieć " bliskie " spotkania z fauną:
 Dopisały też grzybki:
 oraz zachody słońca i czysta,nawet dość ciepła woda:

Wieczorkiem przyjemnie było posiedzieć przy ognisku i piec kiełbaski:
 .........................................................************.................................................
Każda z nas ,kiedy podgląda różne blogi czerpie  z nich wiele inspiracji.Nie muszę wam chyba pisać,że prawdziwą królową wszelkich wianków jest ILA.Kiedy zobaczyłam jej jarzębinowy wianek,wiedziałam,ze muszę mieć podobny!!
Chociaż nie jest tak piękny jak ILY..ale jestem z niego bardzo zadowolona:))..dlatego,kto jeszcze nie był -niech koniecznie odwiedzi jej blog!!!
...........................................................***********..................................................
 Niejedna z  was ma już na swoim koncie przerobioną skrzynkę po owocach... Również i ja kilka tygodni temu przytaszczyłam jedną z piwnicy...
 Trochę farby,nadruków,sznurka i...
Nadruk ten sam co na poduszce...ponieważ ich docelowe miejsce to właśnie taras.Zawsze się przyda na różne tarasowe przydasie:
 Uffffffffffffffff...dobrnęłyście do końca?
Ku memu miłemu zaskoczeniu niedługo będzie tysięczny komentarz...dlatego niespodzianka(wyrób własny)
 Tablice zrobiłam z nowej,drewnianej ramki,więc gdyby ktoś chciał wykorzystać ją w pierwotnej wersji-dołączę tez szkło.Tablica jest mała,ale myślę,że sprawi radość:)
Życzę wszystkim lata!!!

czwartek, 14 lipca 2011

Królowa jest tylko jedna?

     Z pewnością dla wielu z nas prawdziwą królową wśród kwiatów jest róża
Sprawdza się na pergolach,kiedy dumnie wita gości:
 Dobrze czuje się w kąciku wypoczynkowym koło hamaczka:
 
Pięknie wygląda na rabacie:
 Również wtedy,gdy postanawia się wyprowadzić na ulicę:
Nie traci również na urodzie ,kiedy niechcący złamana ląduje w zwykłym kieliszku na stole:
 Ale niestety,królową w tym roku akuratnie nie jest!!
Ponad wszelka wątpliwość  palmę pierwszeństwa zdobyła lilia:
Cebule nawet uszkodzone mechanicznie potrafią wydawać mnóstwo kwiatów...cały czas je dzielę,wkładam ,gdzie popadnie...a potem sama jestem zaskoczona że rośnie także tutaj:
A także tu:
A nawet tu:
.
  Co nie zmienia faktu,iż najpiękniejsze lato w tym roku- było w maju!!
Pozdrawiam z deszczowego Pomorza....cosik pogoda nie na biwak mi się szykuje:(