Myślę,że wiele z nas zna ANIĘ-Penelopis .Nie tak dawno -również i ja skorzystałam z jej nieprzebranego
zbioru wzorów!.. Mam akuratnie dwie takie same kanapy...jedna ,że się tak wyrażę należy do mnie,druga do mężusia...dlatego mam nadzieję,że Ania -zdolna bestyjeczka-zaprojektuje kiedyś wzór z mężczyzną.Wówczas poduszkami będę mogła zaznaczyć nasze tereny..hihihi..
Co nie zmienia faktu,że Bury,nic sobie nie robi z podziału damsko-męskiego i bez przerwy rozwala się wprost... na mojej kanapie!!Jedynie na jego usprawiedliwienie mogę powiedzieć to ,iż od grudnia to tak po prawdzie nie jest już 100% mężczyzną.....ale czy to go usprawiedliwia aby okazywać brak szacunku dla mojej ciężkiej pracy?
Jeśli jeszcze nie byłyście u Ani to zachęcam!!Ja mam ochotę w najbliższym czasie wyszyć jeszcze klatkę i gorsecik..a wy? Co wybierzecie?Może inną damę...a może koronę?
Przy okazji chciałabym was zaprosić do mojej przyjaciółki,która także rozpoczęła przygodę z blogowaniem..a znajdziecie ją tutaj
Niestety,w tym miesiącu tak bardzo dorwałam się do internetu,że wykorzystałam swój limit i do 09-go nie mam możliwości zostawiać u was komentarzy ,ani za bardzo was "podglądać"....
W takim razie do miłego....
Podusia fajna, buziaki dla Buraska:)) Ja noszę się z zamiarem wyszycia gorsetu, ale narazie odkładam w czasie, bo ciągle coś innego jest do zrobienia:))
OdpowiedzUsuńŚliczna ta damulka na podusi!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Poduszka urocza no i kobieca . Będę tęsknic ale 9 marca tuż tuż.
OdpowiedzUsuńPoduchy śliczne, świetny pomysł z tą męską wersją poduch. Kocisko przesłodkie, a to że woli Twoją kanapę? możesz się cieszyć ze nie ma w tym miejscu żyły wodnej albo innego paskudztwa ;)
OdpowiedzUsuńSliczne podusie i jakie wielkie zdjecie.
OdpowiedzUsuńJa znam schematy Ani i juz nie raz z nich skorzystalam.
Pozdrawiam
Jestem pierwszy raz na Pani blogu. Podoba mi się jego nazwa.
OdpowiedzUsuńPieknie wyszly, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj dama urocza !!!A kociak super pozuje !!!POZDRaWiam gorąco !
OdpowiedzUsuńPoduszeczki bardzo fajne. Świetny wzorek panny w kapeluszu.
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda.
pozdrawiam sąsiadkę :)
Twoje krzyżyki to dla mnie mistrzostwo:)!Super poduchy, usciski..M.
OdpowiedzUsuńJestem wielką miłośniczką haftu wszelakiego, niestety sama nie haftuję! ;) Śliczne poduszeczki i faktycznie brakuje tylko dżentelmena do kompletu ;)To znaczy dwóch dżentelmenów...
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe i cieplutkie słowa na moim blogu.
Bużka!
A, fajne kocurki! ;)
OdpowiedzUsuńPoduchy prześliczne, nie wiem czy mi się "zdawa" czy widziałam je u Penelopis w galerii.
OdpowiedzUsuńMoja kota też zawsze siedzi na moich pracach.
OdpowiedzUsuńRaz wyciągneła kilka szpilek i wlazła pod upietą chustę...
Świetnie Damy prezentują się na poduszkach:)