Nie wiem czy moja praca odpowiada kryteriom tej zabawy...Tytuł wyzwania:"Home sweet home".A ponieważ jestem akuratnie wielka miłośniczką haftu xxx,więc moja praca nie mogła nie mogła być wykonana inna techniką:) co prawda wyszyłam ten domek " nie wczoraj"-ale nigdy go jeszcze nie pokazywałam....
Zgłosiłam się także na WYMIANKĘ z motywem ptasim -może dopisze mi szczęście i zostanę wylosowana?
Dostałam dzisiaj tzw.SZPUNKU (jak mawiała moja babcia,gdy za mocno jako dziecię się uruchomiałam)...czyli robota paliła mi się w łapkach.W tle leciał Kenny G.a ja umyłam w salonie okna -uwielbiam myć okna- wymiotłam zimowe kurze, zafundowałam kwiatom prysznic, wyszorowałam podłogi-a jutro ciąg dalszy!!:) Badylki przytachane z ogrodu zaczynają kwitnąć i się zielenić ........ no WIOSNA panie sierżancie!!!!
A jutro pokażę -jakie cudności przysłała mi Lewkonia,u której wygrałam nagrodę główną w konkursie!!Dostałam dzisiaj tzw.SZPUNKU (jak mawiała moja babcia,gdy za mocno jako dziecię się uruchomiałam)...czyli robota paliła mi się w łapkach.W tle leciał Kenny G.a ja umyłam w salonie okna -uwielbiam myć okna- wymiotłam zimowe kurze, zafundowałam kwiatom prysznic, wyszorowałam podłogi-a jutro ciąg dalszy!!:) Badylki przytachane z ogrodu zaczynają kwitnąć i się zielenić ........ no WIOSNA panie sierżancie!!!!
Ja też chcę dostać SZPUNKU...Moje okna aż proszą się o umycie!!
OdpowiedzUsuńTwój obrazek jest przepiękny! Na pierwszym zdjęciu wygląda jak namalowany.Dopiero w zbliżeniu widać ,że to xxx...
Pozdrawiam
No mnie zagielas tym haftem, cudo!Zazdroszcze tej cierpliwosci.
OdpowiedzUsuńI Ja chce dostac "Szpunku", bo sie juz caly tydzien ociagam :) pozdrawiam
U mnie to się nazywa "szwung" (z niemieckiego oryg. pisownia: Schwung), czyli coś, co mam rzadko, niespodziewanie, a od czego dom wygląda najpierw jak po trzęsieniu ziemi, a potem jest nie do poznania:))))Chciałam już tego szwungu dostać w zeszłym tygodniu, ale był mróz i bolały mnie zatoki. To mówię sobie: po dniu kobiet (a co sobie będę sama dom na własne święto pucować:)
OdpowiedzUsuńNo to pada deszcz.
W takim razie usiądę sobie,wyciszę się, wezmę książkę, i ... poczekam spokojnie na kolejny napad. Do tego czasu zabraniam sobie patrzeć na zachlapane szyby :)))
Przepiękne hafty. Jak ja bym tak chciała móc :)
Skradnę od ciebie troszkę energii do działania :-)
OdpowiedzUsuńObrazek świetnie wykonany. Myślałam, że to fotografia.
Pozdrawiam
To ja poproszę kilogram "szpunku", zapakować na wynos :)))
OdpowiedzUsuńOkien nie umyłam, bo sie przeziębiłam, a bardzo już pucowanka pragną:) KOty z kątów wywaliłam, ale jeszcze "tyla roboty" przede mną :)))
Osz kurza Twoja twarz, żeś się wcześniej nie przyznała że już bloga masz :)))
Fajnie u Ciebie - pozdrawiam i powodzenia...
na nowej drodze życia :)))
Piękny ten obraz, podziwiam cierpliwość
OdpowiedzUsuńKochana obraz przepiękny !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Fajnie, że już jesteś w naszym blogowym światku!!!!Bardzo się cieszę ...i idę poszperać co u Ciebie słuchać!!!Pozdrawiam serdecznie:) Aga
OdpowiedzUsuńNajpierw myślałam że obrazek malowany a potem zdziwienie mnie dopadło...to dopiero misterna robótka. Piękne wykonanie a motyw bardzo mi się podoba. Taki sielski obrazek np z angielskiej wsi. Na pewno pasuje do tematu wyzwania taki słodki domek w uroczym ogrodzie.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy dla mnie jeszcze trochę tego "szpunku" zostanie, bo jak widzę w komentarzach poprzedniczek popyt na przednówku jest spory :)) Piękny haft, myślę, że doskonale pasuje do tematu wyzwania. Dzięki, że wpadłaś do mnie i przypomniałaś o chlebku. Po tamtym "falstarcie" długo szukałam aluminiowych jednorazowych foremek, takich w sam raz na te proporcje. Kupiłam, włożyłam do szafki i ...zapomniałam. Mam ser i otręby i troszkę czasu wieczorem. Będę piekła. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziekuję za miłe słowa...trochę u mnie jest haftów na ścianach..myślę,że będę tez suksesywnie pokazywać je na blogu a także te,które powstaja na bieżąco
OdpowiedzUsuńaagaa-szpunk przyszedł nie wiem skąd...ale długo na niego czekałam
Bree-dostaniesz dostaniesz,wiosna idzie!!
Lewkonio,a moze to i szwung?..albo źle pamietam-to juz tyle lat...a może babcia niewyraźnie mówiła...
Mario,Ivalio,Miro-szpunku ci u mnie dostatek!proszę sie częstować!!
Chmurko,Kaprys,Ewo poniewaz haft jest drobny to często moi goście podchodzą ,aby z bliska sprawdzic czy to aby na pewno haft...
aga-dziekuję i zapraszam:)
O rajciu! Ale CUDO!!! Jestem pod wrażeniem. Dziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu. Twoja praca "pasuje jak ulał". Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWitaj,piękny haft!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam,Maja
po obejrzeniu Twojego dzieła opad szczęki gwarantowany... tak stało się u mnie, gdy zobaczyłam co potrafisz...
OdpowiedzUsuńArtnova,Maju,Jolu-bardzo dziękuję!!
OdpowiedzUsuńWow, ale obraz "namalowałaś" cudo po prostu!!!ja w szpitalu mały hafcik zrobiłam i to by było na tyle:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie!!
Ojej... Pięknie... Aż nie do uwierzenia, że to haft, nie obraz...Jak ja bym chciała mieć tyle cierpliwości... Do tego ta energia... Kobieto, Ciebie nic nie jest w stanie zatrzymać!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie,Michasia
Dziekuje, ze zajrzalas na mojego bloga, bardzo podoba mi sie ten haftowany domek, musialas sie niezle napracowac.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo
Basia
No sliczny wyszedl Ci ten obrazek. Na pewno sporo przy tym pracy.
OdpowiedzUsuńJak sie tak domek posprzata, wlacznie z oknami, to ah, jakos tak wiosennie przejrzyscie. Uwielbiam to uczucie na wiosne!
Pozdrawiam cieplo!
Dagi
Przepiękny obrazek !!!!
OdpowiedzUsuńQrko, ja od dwóch dni bez limitu;) Autostradę żem zamówiła hehe:)) I teraz tak sobie myślę, że powtórzę raz jeszcze jak dobrze Cię czytać nie tylko w komentarzach. W nich ani tych kiciaków, ani ogrodu, ani remontu ani Twojego TALENTU(!!!!) nie było widać! W kategorii xxx przyznaję Ci 6* na 5 możliwych!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dworowa pocztówka Ci się podoba:)
Buziaki:)
Dagi,Dysiaku-dziękuję...moja przyjaciółka mówi ,że ja mam motorek w ....,więc robię dość szybko-jeśli tylko mam czas...
OdpowiedzUsuńLambi-takie rzeczy to Ty mi pisz jeszcze..a tak poza tym to ja bardzo skromna i to dlatego-błacha cha:)
Oki, bedem pisać:))
OdpowiedzUsuńthat is sweet
OdpowiedzUsuńgreatings send you Conny
dzięki Qureczko za linka do tych wspaniałości...zobaczy - czytałam trochę Twój blog od początku a to mi umsknęło...
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie owyszywanki a zwłaszcza domki ! niestety nie mam wzorów tej serii;
cudnie wyszyłaś !!!