środa, 3 października 2012

Lawendowe morze...

  Pisałam jakieś 3 tygodnie temu,jak to siedząc sobie w ogrodzie miałam pewne praktyczne przemyślenia...
 Nie pisałam ,że wówczas ktoś  mi je odrobinę "zakłócił"....,kiedy usłyszałam domofon podbiegłam do furtki:
-Mam dla Pani piękną paczkę-usłyszałam głos zza furtki
-Hihihi..brzydkiej nie przyjmę:))-palnęłam z głupia frant:))
-Ale ona naprawdę jest piękna!!
-???
-Proszę samej zobaczyć:)
-O Qrczaki!!!Faktycznie piękna:))
Podpisałam...i poleciałam na tyły domu.....
Ale same zobaczcie ,czyż nie jest piękna???Pierwszy raz taką widziałam:)
To prezent od Marty:))
A w środku...lawendowe pole:)
Z każdego woreczka wyłaniała się lawenda:)
  
Morze lawendy i biała dynia!!!
 
Jaki piękny serduszkowy kamyczek:
Do paczuszki Marta dołączyła piękny album z aranżacjami stołu na cztery pory roku..- autorstwa Marty!!!
                                                                             Dziękuję!!!
A dziś rano korzystając z pięknego słoneczka wyszłam pozbierać orzechy.Koszyk znaleziony jakiś czas temu w piwnicy akuratnie  się do tego nadawał:)
 Przyjemnie je potem pochrupać w czasie zimy..
...lub dodać do tortu makowego......... 

Choć mój pomocnik wolałby chyba inne "nadzienie" koszykowe....może rybkę?

71 komentarzy:

  1. Jejku piękna paczuszka!!! zawartość bez dwóch zdań fantastyczna!!!
    Orzech y to ja lubię jeść juz obrane;P kosz genialny;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ŁUPINĄ TO I JA NIE DAJE RADY:)))))))))))))))

      Usuń
    2. a wydawało mi się,że qrki mają mocne dzióbki,ale może to orły były ? :)

      Usuń
  2. Mnie też ogromnie cieszą takie cudne niespodzianki, a ostatnio było ich sporo. Orzeszki obrodziły i na pewno się przydadzą. U mnie posucha, moje drzewko oddało może 20 owoców. Może w przyszłym roku bedzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, albo masz dobry adres, albo ładny dom, albo po prostu ty jesteś Dobra kobieta, że do Ciebie się takie piękne paczki przytulają :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna paczka "na bogato" :-)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. UWIELBIAM ORZECHY, ZWŁASZCZA ZIMĄ !!!
    a paczuszka zapakowana rewelacyjnie, też tak zapakowanej jeszcze nie widziałam...
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko, ja bym chyba trupem padła, jakby mi listonosz TAKĄ paczuszke pryniósł... i musiałby mnie potem reanimować, hehehe....:) Piękna, i paczka i zawartość. Szczęściara z Ciebie:) I jeszcze do tego wszystkiego orzechy masz!!! Buziaki ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tez mialam chrapke na candy u Marty :)Album mnie intryguje.Poszukam go w sieci.Moze uda sie go kupic.Orzechow troche zazdroszcze.Najbardziej lubie takie swieze,co lapy jeszcze brudza:)Tesknie za takimi normalnymi "rzeczami".Za orzechami,za rzodkiewka,za czeresniami,zapachem maciejki,nawet za zwyklym bialym serem:) i za babim latem.Tutaj tego nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  8. Taką super paczuszkę też bym przygarnęła ....Cieplutko pozdrawiam Pa..

    OdpowiedzUsuń
  9. paczuszka paczuszką, akuratnie no cudna, ale zawartość "znaczy" okładka, boś tak skromnie pokazała to mnie OCZAROWAWSZy, więc wybacz mi, ale dziś muzyki do końca nie wysłucham, nie dowiem się coś nowego muzycznie dołożyła, kotu dedykuję relaksacyjne morskie ssaki, może zaśnie spokojnie - taka "rybkę" mam ci ja i dla niego
    KliK ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MARYŚ...BURY WŁAŚNIE SŁUCHA...ALE JAK STRZYŻE USZAMI!!!!!!!!!

      Usuń
    2. :D :D :D
      (zasiedziałam się i ja)

      Usuń
  10. Cudna ta Paczuszka i jakie opakowanie! Aż dziw, że Poczta Polska sobie jej nie przygarnęła, tak jak mój list dla Bożenki;) Buziaczki. K.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba by podsunąć poczcie, żeby takie pudła ładne produkowała, wtedy wszystkie miałybyśmy szansę na otrzymywanie ładnych paczuszek( każdy coś tam zamawia), a tak to tylko Qrka się doczekała ślicznej:) A gdzie idzie kocio, bo minę ma chytrą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprawdza,czy ma konkurencje...idzie na głaski do panci:)))))

      Usuń
  12. Ech lawenda, lubię zapach lawendy mam z tym miłe wspomnienia związane,
    ale paczka to śliczna z zawartością...

    OdpowiedzUsuń
  13. rzeczywiście dostałas piękną paczkę , a białej dyni to bardzo Ci zazdorszczę !

    OdpowiedzUsuń
  14. o żesz TY !!!!!!!!!!!!!!!! naprawdę piękna paczka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam zapach Lawendy :) A woreczków nigdy nie za wiele :) Tez chodzę z koszykiem orzechów i wciąż zbieram :) buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj faktycznie paczuszka piękna, a zawartość jeszcze piękniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Waw ależ cudna paczka a wnętrze dech zapiera!!! pozazdrościć tylko można :P A koszyczek urokliwy:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. No naprawde piekna paczka, tak jak napisalas.
    A w Twojej piwnicy to chyba jakis "Sezam" albo co, koszyk super!

    OdpowiedzUsuń
  19. Teraz już będzie jak należy-mój własny komentarz :) Paczuszka-i na wierzchu i od środka- rzeczywiście ogromnie urodziwa. Ja niestety na orzechy mam uczulenie-to na łupinki pewnie też :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam takie piwnice, skąd zawsze coś można wytargać na światło dzienne:) Koszyk super:)
    Orzechy lubię, ale mam uczulenie :((((((((((((((((((((Paczka pełna skarbów , pozdrawiam ♥ ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Och paczka niesamowita, zwłaszcza , że to z zewnątrz takie opakowanie! nie codziennie listonosz widzi coś takiego, my również... a w środku prezenty niesamowite:)))
    jaka lawenda i dyńki:) do mnie też dzisiaj przyszła paczuszka niespodzianka z białymi dyniami... dziewczyny mają niesamowite serce, prawda? :)
    a koszyk z orzechami - marzenie!!! i ile tych orzechów! wow
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzeczywiscie cudnie udekorowana paczka a w srodku same cudenka. A wiesz u nas by nie przeszla taka przesylka, kiedys pieknie zawiazalam sznurkiem jutowym ale na poczcie powiedzieli ze tak nie mozna, no coz odwiazalam.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow,paczuszka zapakowana fantastycznie!!Az zal otwierac!W srodku rowniez same cudownosci :-)

    Serdecznie pozdrawiam Qrko :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak widac nie tylko Marta ma artystyczna dusze, ale i listonosz tez, skoro mu sie podobalo :)A swoja droga, gdybym byla listonoszem to tez bym sie zachwycala nad przesylka...
    Ja nawet nie wiedzialam ze w takich opakowaniach mozna przesylac paczki i nikt z naszej poczty sie nie zbuntuje - super, moze wreszcie pomysleli o upodobaniach indywidualnych kazdego klienta :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Najpiękniejsza paczka świata:-))) I zawartość też godna podziwu. Ale dla mnie i tak najbardziej debeściarski jest kot:-)))
    Ściskam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne jesienne zdjęcia, taka jesień może trwać wiecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna paczuszka, lawendą mi zapachniało :) Właśnie siedzę i orzechy łupię ;) Wciągają jak nie wiem. Twój ogród to chyba jest zaczarowany - piękny!

    OdpowiedzUsuń
  28. Faktycznie piękna ta paczka! Aż dziw, że nie zniszczyli jej na poczcie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczna paczka i zawartość również:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękna... trzeba to przyznać!!! A jaka wspaniała zawartość :D
    Orzeszki też uwielbiam chrupać:)
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak miło dostac taki z serduszka prezent :-)
    U mnie juz też po zbiorach orzechów. Teraz je turlamy :-)
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  32. Beatko, cudowny prezent!!!!!!!!!! pięknie zapakowany i w środku cudeńka jakie :-)) Zazdroszczę bardzo :-)
    A orzechy.. matko z drzewa takie??? z własnego drzewa? To ja już tu pękam z zazdrości!!!! idę sobie już bo mnie to strzeli jakiś jasny grom ;-)) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. no Qurcia masz cos ,ze otrzymujesz takie moje prezenty,pozdrawiam irena

    OdpowiedzUsuń
  34. O kurcze, ale prezenty!!!!!!!!!! Cudeńka same!

    OdpowiedzUsuń
  35. Paczka pewnie nie tylko była piekna ale i pieknie pachniała!
    a orzeszki dobra rzecz... mamy orzech na sąsiednim polu, ale wczoraj widziałm juz tam inna sąsiadkę- pewnie wyzbierane... nasz orzech tez ma troszke ,ale jest mały... za to laskowych bedziemy miec znowu sporo....
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  36. Często miałam ochotę na ozdobienie paczki, ale zawsze dochodziłam do wniosku, że nie warto, bo ozdoby i tak się zniszczą. A tu proszę! Okazuje się, że nic podobnego!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  37. ja własnie wczoraj zaciągnęłam chłopaków do zbierania orzechów :), żeby na święta były do MOCZKI :) oj ta róża Twoja jest piekna , buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  38. piękna to za mało powiedziane. bajeczna! a w środku same cuda.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jam to, nie chwaląc się ,uczyniła:))
    A poważnie, cieszę się,że mogłam Ci sprawić trochę radości:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Wspaniałe prezenty !!!!!
    Orzechy prażone w miodzie.... :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Piekna paczuszka ,a środek równie piekny , Marta ma zdolności nie tylko w zobieniu paczek ;) ,a ksiązki w szczególnosci zazdrosze ;p
    orzechy miodzio bardzo lubie nawet w łupinach ....hihihi zbierac , koszyczek w sam raz ;p
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  42. Jak milo otrzymywac takie paczuszki w ktorych widac tyle wlozonego serca i pracy.Piekne prezeciki.
    Orzechy w koszu cudo!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  43. prezenty piekne, a i opakowanie zachwycajace:))

    OdpowiedzUsuń
  44. Orzechy fantastycznie sfotografowane. Paczka piękna! Aż szkoda rozpakować.Śliczne prezenty. A pogody zazdroszczę. U mnie chmury,chmury,chmury:)) Dobrze, że jeszcze pogoda ducha została:)Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Rzeczywiście piękna paczka, sama chciałabym taką dostać. Teraz tylko musisz zagospodarować zawartość. Ja swoje morze tegorocznej lawendy powoli już ogarniam:))

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam świeże orzechy, ta cienka gorzka skórka, pod którą kryje się tyle słodyczy i chrupania...A paczka faktycznie przecudnej urody;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Piękna paczka a w środku prawdziwe skarby:)
    Uwielbiam orzechy pod każdą postacią.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Masz piekne zdjecia w banerku bloga..a paczka faktycznie sliczna .Az poczulam zapach lewendy kolo siebie a kot..no coz koty nie lubia lawendy..przynajmniej moj tak ma..omija ja szerokim lukiem.>)

    OdpowiedzUsuń
  49. Cudna lawendowa paczucha. U mnie też orzechowo chociaż w mniejszej ilości :)
    Zapraszam do mnie na owieczkowe candy :)

    OdpowiedzUsuń
  50. taki prezent!!!
    no no!!! cudnie
    a tego rudzielca to bym wyglaskala!
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  51. Piękna paczuszka, i jej zawartość.

    OdpowiedzUsuń
  52. Paczka wspaniała pod każdym względem !!!!
    Łupy w niej wspaniałe !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  53. Takiej paczki to ja też nigdy nie dostałam i nawet nigdy nie widziałam... miło jest dostawać takie rzeczy... U mnie też szaleństwo orzechowe... robimy zapasy na zimę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Faktycznie ślicza paczka :) I jakie skarby w środku! Aż czuć zapach przez ekran :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  55. O tak śliczna jest :)
    Te Twoje zdjęcia są niesamowite...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Miło jest dostawać paczki tak pięknie opakowane.
    Pozdrawiam Cię Qrko serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Paczka rzeczywiście pięknie opakowana:))))i zawartość zapachowa super:)))pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  58. Paczuszka zapakowana ślicznie:-)))i pewnie pachniała nieziemsko!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  59. Kochana ! Przepiękne pachnące prezenty! Gratuluję!! Widzę, że w tym roku wszędzie orzechy dopisały, bo od dwóch lat u nas np ani jednego nie było...Ściskam Cię serdecznie, przepiękne zdjęcia jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Faktycznie piękna paczka :) Listonosz pewnie na oczy takiej nie widział :) Orzechy również ostatnio zbieraliśmy. A koszyk bombowy! Chciałabym taki znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. Fajne prezenty, koszyk druciany jest świetny!

    OdpowiedzUsuń

♥♥♥✿DZIĘKUJĘ✿♥♥♥