Jakiś czas temu wygrałam u przesympatycznej
Ody śliczną biżuterię z fimo. Wszystko było cudownie zapakowane:
Oda tworzy piękne rzeczy...to zresztą jej filcowanie zachęciło mnie do zrobienia torebki:)
Wisiorek i kolczyki(
gdzieś zapodziałam ich zdjęcie) w pięknych brązach:
Dodatkowo luzem koraliki z fimo,które tak apetycznie wyglądają!!
Po czekoladzie
akuratnie to już nie pozostało śladu!!!
A zakładka od razu poszła w ruch:)
Odo,bardzo ślicznie Ci dziękuję!!!!!
a wracając do filcowania....
Nie mogąc dopasować sobie żadnego szala lub apaszki do mojej
torebki postanowiłam spróbować coś z tym fantem począć...
Znalazłam w szafie stary,czarny szal.....
Na razie ufilcowałam tylko jeden bok szala....
Nie byłam jednak pewna ,czy w ogóle sobie poradzę...
Tak więc pierwsze koty za płoty....albo do "wodopoju":))
Z kilku kulek zrobiłam sobie jeszcze korale
Jakieś takie niekształtne...muszę je poprawić!!
zdjęcia robione wieczorem w sztucznym świetle.....:((
Kilka godzin temu zamieszałam w stercie losów...
Wszystkim dziękuję za udział w zabawie i ,żeby nie przedłużać.....
Nową właścicielką królisi zostaje :
Ania-Mania
Gratuluję:))))poproszę o maila:))
:) zdolne łapki masz, Qrko, filc to dla mnie czarna magia...Anie Mani gratuluję :) a Ciebie pozdrawiam ciepło podwójnie, zważywszy na to, co za oknem
OdpowiedzUsuńBuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(((
OdpowiedzUsuńQrko gratki wygranej fimo, super! A tak w ogóle to taka zdolniacha z Ciebie, że hej! I ten wystrój, i to wnętrze...Czy to tylko aranżacje do zdjęcia? Bo ja jak patrzę na te wszystkie, że nazwę je pierdółkami, to oczyma wyobraźni widzę, jak moja kotka i psinka dobierają się z uciechą do tego wszystkiego :) Ja mam tak pusto w salonie, aż żal patrzeć, ale jeszcze większy byłby żal jakby to wszystkoo poniszczyły! Pozdrowionka ślę ;)
OdpowiedzUsuńu mnie jak w skansenie....mnóstwo pierdólek...a koty....jak na razie grzeczne:))
Usuń:)))
UsuńMój kociak też czasem grzeczny hi hi hi, ale duet pies i kot = skansen powywracany do góry nogami :)))
Gratuluję Ani-Mani i dziękuję za zabawę. Ale to Twoje filcowanie fajnie wygląda, życzę sukcesów w tej dziedzinie. A ja też uczyniłam dziś pierwszy krok: zapraszam na mini-konkurs http://www.jocart-pracownia.blogspot.com/2013/02/co-to-jest.html
OdpowiedzUsuńTy wygrywasz, Ania-Mania wygrywa:)) Gratulować trzeba, to i gratuluję serdecznie:)) A za emocje dzięki wielkie, zapracowana (żeby nie powiedzieć głupio - sfilcowana) Qrko:)))
OdpowiedzUsuńQrko, Twoj szal jest REWELACYJNY!!! Cudnie wychodzi ci to filcowanie, chyba Ci podesle moj czarny szaldo takiego przyozdobienia;)))) Piekne prezenciki wygralas, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńwysyłaj:)))
UsuńPrezety cudne bardzo,szal pieknie zrobilas i korale rownie piekne i wcale nie sa nieksztaltne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Gratulacje ;))) I pozdrowionka dla słodkiego kociaka ;)))
OdpowiedzUsuńBUUUU....
OdpowiedzUsuńno muszę trochę pobuczeć, za Królisią oczywiście...
Qrko kochana, kto jak kto, ale TY nie dasz rady???!!
Nie ma takiej możliwości ^^)
Serdeczności posyłam ♥
Qrko, cieszę się, że podoba Ci się wygrana :) Twoje zdjęcia są po prostu genialne - moje fimiaki nawet w połowie nie wyglądają tak fajnie jak na Twoim zdjęciu! A nawiasem mówiąc ta naklejka, którą uwieczniłaś jest tak trochę na wyrost - marzy mi się kiedyś coś takiego, a na razie "galerię" mam w domu - w kartonach ;)))
OdpowiedzUsuńSzal filcowy będzie cudny, właściwie już by tak mógł zostać, - ale pewnie akuratnie już go kończysz i zaraz będziemy podziwiać wspaniały komplet :) Ślę cieplutkie pozdrowienia z białego Szczecina :)
fajne te koraliki czekoladowe ;) wyglądają jak groszki do schrupania, ale pewnie można by sobie zęby na nich połamać ;)
OdpowiedzUsuńdobrej środy!
wg. mnie kulki mają właśnie swój artystyczny urok ! b. ładnie Qrko filcujesz !!!
OdpowiedzUsuńfaktycznie... koraliki apetycznie wyglądają ...
Korale niczym cukierki, a twój szal jest piękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ale cudny ten szal! Ja też tak chcę umieć!
OdpowiedzUsuńPrezenty śliczne.
Pozdrawiam ciepluśko i głaski dla futrzatych
Prezenty przeładne, ale szal, to Ci Qrko wyszedł fantastyczny! I kulki do niego idealnie pasują, nie przerabiaj ich, takie nieregularne są najlepsze. Buziaki!
OdpowiedzUsuńSzalik wyszedł taki bardzo... optymistyczny a nawet energetyczny! Fajnie wyszło!
OdpowiedzUsuńJakie piękne, pozytywne kolorki na tym szalu. Kuleczki też ładne i wcale nie muszą być idealnie równe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
domeknapolanie.blogspot.com
Czarowny szal, lubię takie.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Zwyciężczyni!
Pozdrówka ciepłe!
Z tym jednym bokiem ufilcowanym wygląda pięknie!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje Ani i dziękuje za zabawę:)
Szal cudny, zostawiła bym taki i więcej nie filcowała.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ani-Mani
Basiu w takiej formie on jest idealny do płaszcza...ale jakbym chciała go sobie narzucić na grzbiet....bo przecież zaraz wiosna i płaszcze wek pójdą,,,,to druga końcówka szal jest łysa:))
UsuńGratulacje dla zwyciężczyni :-)
OdpowiedzUsuńMyślałam ,że te koraliki to coś do jedzenia :-))))
Szal piękny, do tego korale...........super:)zdolniacha:)Ja stawiam pierwsze kroki w filcowaniu na sucho, zobaczę, co mi z tego wyjdzie?????? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny, kolorowy komplet wyczarowałaś. :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i przesyłam gratulacje dla Zwyciężczyń.
OdpowiedzUsuńMój Pies-kot?! pije identycznie wodę i z identycznej konewki :) i jest wielce obrażony jak poziom wody jest za niski...
OdpowiedzUsuńbardzo podobaja mi sie te korale ;-)))bardzo , bardzo!!!!
OdpowiedzUsuńSzałowy ten szal i nic mu więcej nie brakuje!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ani-Mani. Teraz wiem dlaczego mam szczęście w miłości, bo w losowaniu to nie!!!
Pozdrawiam:)))
Prezenty prześliczne, ale ten szal i koraliki wyglądają przepięknie! Nie mam pojęcia jak się filcuje i jak to "przykleiłaś" do tego szala, ale to jest piękne! Korale są wisienką na torcie i ja nie widzę, aby były koślawe :) Cudna technika!
OdpowiedzUsuńJakie pieknosci:) cudnie szal ozdobilas:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ani-Mani, a Tobie dziekuje za zabawe:)
Pozdrawiam niebiesko:)
Gratulacje dla Ani- Mani! Fajne wygląda to filcowe zestawienie kolorystyczne z czernią szala :)
OdpowiedzUsuńAle ty masz superaśny- wielgaśny dzbanuszek!!! I ten świecznik tez niczego sobie! Jestem oczarowana ! :)
Qrko szal zrobiłaś PRZE-PIĘ-KNY! Nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńA Ani gratuluję cudnej wygranej :))
Dobrego dnia Qrko :)
Gratuluj wygranej Ani-Mani;)A taką miałam chrapkę na tego królika,no cóż:))
OdpowiedzUsuńSzal boski!!
pozdrawiam
Szal rewelacyjny! Pięlny komplet powstał - szal, torebka, naszyjnik... Baaardzo mi się podobają takie filcowane kwiaty i esy-floresy... na tym czarnym cudnie się prezentują! Ja też tak chcę! To już postanowione - będę się uczyć filcowania!
OdpowiedzUsuńO rety - znów coś przegapiłam - a te kolorowe kulkowe korale to ja uwielbiam - tyle radości :))))))))))
OdpowiedzUsuńQrko, ach kurko zdolne te Twoje kurze pazurki są!!!
Piękne filcowanie! Zdolna jesteś Qrko!
OdpowiedzUsuńGratuluję Ani-Mani i Tobie wygranych.
Mój kot też pił z konewki... dopóki mu się głowa mieściła w otworze:)
Ninka.
Gratuluję Tobie, gratuluję zwyciężczyni i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńSzal prezentuje się wyjątkowo, do tego te korale - stworzyłaś bardzo stylowy komplet :)
Ani gratuluję a Ciebie podziiwiam- filcowanie to jedna z rzeczy ( obok frywolitki, fimo, wire, qulingu i scrapbookingu) której nie jestem w stanie pojąć... choc pewnie, jak któraś z dziewczyn napisane ma na blogau- jesli ludzie coś robią to znaczy, ze można...no nie wiem...
OdpowiedzUsuńW każdym razie szal wyszedł cudny!
prezenciki tez słodkie wygrałaś.
serdczne
J.
Dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńSzal zrobiłaś wspaniale :)
Pozdrawiam i miłego dzionka życzę :)
Koraliki z fimo rzeczywiście wyglądają apetycznie... do schrupania
OdpowiedzUsuńpodziwiam Twój szal, jest przepiękny
filcowanie jest mi obcą techniką, ale kulki z filcu natchnęły mnie .. :-) przecież można je zrobić z czegoś innego
pozdrawiam !
Dziekuję za zabawę :) Gratuluje Zwyciężczyni,
OdpowiedzUsuńa szal i korale choć jak piszesz " niedoskonałe" to sa doskonałe podziwiam z geba upss buzia rozdziawiona jak Ci to cudnie wychodzi :))
pozdrawiam
Ag
Szal wyszedł rasowo. Uwielbiam takie duże szale, można się w nie schować i w nimi otulić.Jak znalazł na tę pogodę za oknem.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńArtystka! Cudowna Artystka! Ty potrafisz zrobić coś niczego. I to cuda prawdziwe. Ach! Mieć chociaż 1/100 Twoich umiejętności i kreatywności!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ani-Mani.
Qrko, szal zachwycająco piękny!
OdpowiedzUsuń♥
Szal "Francja , elegancja" super....Przydałby mi się na sobotni kulig....hi...hi...Gratulacje dla szczęściarki...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńAle kolorowo:) a biżuteria wygląda jak cukierki raczki:)
OdpowiedzUsuńJa za Anką Wrocławianką powtórzę:
OdpowiedzUsuńbuuuuuuuuuuu....
No ale cóż... wygrała to wygrała - gratuluję i Tobie też wygranej gratuluję...;-))) a szal wygldąda szałowo i... ja już bym go więcej nie upiększała... jest idealnie
Dziękuje za zabawe i gratuluje zwyciezczyni przecudnego upominku , szal jest piekny , nadal nie mam pojecia jak to robicie , a ja mam to szczescie ,ze moge podziwiac Twoje filcowe dzieło , pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł Ci ten szal:)Jak byłam na zlocie pozytywnie zakręconych to babeczka która uczyła dziewczyny filcowania maiła na sobie śliczny wełniany komplecik i dekorację delikatnie filcowaną na nim:)wszystkie się zachywcałyśmy,ja już miałam "wizję"że sobie zrobię podobny,ale ostudził się dokładnie mój zapał,jak zapytałam o pranie :))i wtedy pani powiedziała ,że oddaje do czyszczenia:)))piękne,niebanalne rzeczy,ale nie praktyczne:))buziaki:)))
OdpowiedzUsuńJak się oddaje do czyszczenia, to znaczy, że niepraktyczne????? Ciekawy pogląd... Mój mąż oddaje garnitury do czyszczenia, ale w życiu bym nie pomyślała, że to oznacza, że są niepraktyczne. I w ogóle jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś prał w domu garnitury... Człowiek się uczy całe życie...
Usuńale też z pewnością nie ma na nich ozdób z filcu:))))ja pisałam o filcowaniu na swetrze,który musisz przeprać po każdym użyciu:))))
Usuńzgadzam się z Brujitą nic więcej nie dodawaj do szala, co za dużo to niezdrowo - szal jest śliczny taki jaki jest teraz,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
:))) ALE JA NIE ZAMIERZAM NIC DODAĆ...TYLKO MUSZE ZROBIĆ TO SAMO NA DRUGIM KOŃCU SZALA:))))))))))))))))
UsuńTo i ja się wtrącę - ten kwiat jest cudny, ale ja też bym zostawiła tak jak jest. Włąśnie dlatego, że jest taki cudny. Na tym sporym kawałku czarnego kolorowy kwiat pięknie i efektownie się prezentuje, bo ma odpowiednio obszerne tło, a jak pomnożysz go razy dwa, to może się z tego zrobic kolorowy szal z odrobiną czerni i efekt nie będzie taki obłędny. Czasem mniej znaczy więcej. Może zanim ufilcujesz szal do końca, to zrób próbę generalną, np. przyczep tam szpilkami kawałki kolorowych czesanek i sama oceń, czy nie będzie tego dobra za dużo.
Usuńzawsze bałam się, że takie filcowane rzeczy strasznie "kłaczą", nie wiem jak inaczej to ująć...
OdpowiedzUsuńco nie znaczy, że mi się nie podobają. A Twój szal jest śliczny :)
Wszystko cudne-szal,korale,koty.I ta amfora.......przez nia spac nie bede
OdpowiedzUsuńszal cudny. Filcowanie to dla mnie czarna magia :-)
OdpowiedzUsuńQrko rewelacyjny szal!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę i gratuluję zwyciężczyni.
ach jakie cudo, a ten szal.... wowowowowow!!!!
OdpowiedzUsuńale musisz mieć ogromną kolekcję:)))
buziaczki:)))
Wspaniały szal:) ja bym już nic do niego nie dodawała:) Gratuluję wygranej u Ody:)
OdpowiedzUsuńPiekny szal żeś se ufilcowała ot-tak sama? Ja tez chcę naucz mnie!!!!
OdpowiedzUsuńCo za cuda! Te koraliki wyglądają, jak cukierki, albo lizaki:)
OdpowiedzUsuńA chusta jest nieziemska! I nikt nie będzie miał takiej samej!
Gratulacje dla nowej królisiowej mamy:)
Piekny szal i bardzo fajne korale!Prezenty tez śliczne:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i dziękuję za zabawę.
OdpowiedzUsuńSzal w moich ulubionych kolorach,bizuteria ciekawa i faktycznie smakowicie wygląda:)
Gratulacje dla szczęściary i dla Ciebie oczywiście również. Dziękuję za miłą zabawę:)
OdpowiedzUsuńSzal mnie zauroczył jest wspaniały:))śliczne rzeczy dostałaś:)))Pozdrawiam serdecznie:)))gratuluję zwyciężczyni:))
OdpowiedzUsuńSzal jest prześliczny, nie zgadłabym, że nie zajmujesz się filcowaniem na codzień. Do torebki pasuje jak ulał!
OdpowiedzUsuńWspaniałą bizu a i swoim filcowaniem mnie zaskoczyłas pozytywnie rzecz jasna, szal jest obłędny;)
OdpowiedzUsuńdla Ani serdeczne gratulacje;)
Pozdrawiam cieplutko
Powstały filcowe piękności. Filc to jest coś czego chcę kiedys spróbować.
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę i gratuluję żwyciężczyni.
Pozdrawiam.
Hura hura huuuuuraa!!! :)
OdpowiedzUsuńKurko Dziękuję! Zbieram się po grypie a tu taka niespodzianka i moja pierwsza wygrana na candy! :D
Maila oczywiście skrobnę :))
Filcowanie wychodzi Ci super!
Tak na jednej stronie ufilcowane mi się podoba:) Kolory i ta czerń świetnie się komponują :) A wiosna tuż tuż:)
OdpowiedzUsuńJa cię podziwiam,dla mnie sztuka filcowania to za wysokie progi a do tego jeszcze mnie zęby łupią na samą myśl jak bym miała tak targać te włóczkę.Wolę podziwiać już gotowe cuda:)Pięknie dobrałaś kolorki.
OdpowiedzUsuńAle szczęściara, gratuluje. Szalik bardzo mi się podoba na tym etapie, ale pewnie później będzie jeszcze ładniejszy. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńQrko! Dziękuję Ci za zabawę i gratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńChusta i korale - mega rewelacja :D
Pozdrawiam!
wszystko przepiękne i szal i kuleczki,prezenciki.Kiedy wreszcie ja coś zrobię moje kociołki dają ostatnio popalić.
OdpowiedzUsuńPiękne filce:)Brawo, brawo:)Zdolny, to wszystko umie:)Gratuluje nowej właścicielce królisi z lekka pociągając smutno nosem:)
OdpowiedzUsuńGapie sie i gapie na ten szal.. jest boski!!! No cudny, zreszta te korale tez! Zdolniacha z Ciebie naprawde.. :) Wygrane koraliczki urocze.. Pozdrawiam, P.
OdpowiedzUsuńSzal i korale - jak jak bym chciała nauczyć się filcować, też bym sobie taki cuda zrobiła :)
OdpowiedzUsuńEEEEEEEEEE nie, nie tak ładne jak Twoje to nie :(((((
Czekam z niecierpliwością aż pokażesz ukończony i dopieszczony szal
Pozdrawiam Agnieszka :)
O... A ja tak czułam, że Królisia chciała u mnie zamieszkać... no cóż... Przeżyje to jakoś :) Ale zabawa była fajna :) A tak nawiasem, to filcowanie tobie idzie nieźle... podziwiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluje Ani,TAKIEGO BĘDZIE MIAŁA SŁODZIAKA,A TEN SZAL FILCOWY,TO BĘDZIE JAKIEŚ ZJAWISKO CUDNE;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na przerobienie szala :) Nawet niedokończony wygląda świetnie. A zdjęcie kota mnie rozbawiło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajne korale z kulek;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Filcowania nie próbowałam jeszcze :) Nęcisz, cudnie Ci wychodzi! Gaila zieloną padisah rozpoczęłam wczoraj i sprułam - muszę kupić grubsze druty... :)
OdpowiedzUsuńSzal zapowiada się cudnie, super będzie pasował do twojej torebki, która też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni, a tobie dziękuję za zabawę. Pozdrawiam
Qrko, dziękuję za zabawę i gratuluję Zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę:)
OdpowiedzUsuńFilcowanie wychodzi Ci super.
Świetny komplet łącznie z torebką na wiosnę.
Pozdrawiam serdecznie♥
śliczny szal i korale:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńTo jest niemożliwe, że mnie nie ma w tych topowych śladowych :(( Przecie ja zawsze piszę, zawsze! Buuuuuuuuu
OdpowiedzUsuń