Ktoś pokrył tę paterę zwykłym ,brzydkim srebrolem... mosiądz!!!
Może sam kolor był i paskudny...ale bardzo spodobał mi się kształt i ornamenty:))
Ponieważ z doskoku...oj ta cierpliwość mojego męża:) ..maluję na szaro sypialnię....kolorek tej farby plus złamana biel,kilka przecierek...
i mamy nową-starą paterkę:
Coś mi jej jeszcze brakowało...szklany klosz od mojej patery trochę za duży:)
Nie mogłam znaleźć rolki siatki-rapicy...ale jakiś pomiętoszony kawałek wpadł mi w Qrze łapki..Uformowałam klosz...
Pobieliłam go...
Dodałam pętelka z drucika i papierową różyczkę,którą pochlapałam białą i brązową farbą...przykleiłam na magika))
Jak widać siatka jest mocno sfatygowana...ale mi się to chyba jeszcze bardziej w takiej postaci podoba:))hihihi-Prowizorka w czystej postaci!!
Ostatnio powstały też dwie zawieszki lawendowe.
Jedna z haftem-wypełniona lawendą:
Obie prezentują się tak:
Jeśli tak -to są do przygarnięcia....
zapraszam:))
paterke wyykonałas cudnie- i podstawę i klosz- mi tez sie w tej postaci podoba najbardziej.
OdpowiedzUsuńA na cukieraski oczywiscie sie zpaisuję.
całuski
hej kochana! ale cudo wyczarowałaś z tej niechcianej paterki:) wygląda fantastycznie tak pomalowana i ten klosz z drutu nadał jej charakteru:)
OdpowiedzUsuńoczywiście z miłą chęcią przygarnęłabym takie zawieszki:)
buziaki i dobrego dnia
Cudna ta patera!!! Jak dobrze, że na złom nie trafiła tylko w Twoje zdolne łapki :)
OdpowiedzUsuńZe szklanym kloszem też mi się podoba, wcale nie widać, że jest zbyt duży.
Ta pachnąca lawendowa saszetaka jest śliczniusia!!!
Pozdrawiam
hej:)
OdpowiedzUsuńpatera jest absolutnie przepiękna!!! te przecierki świetnie wyszły. podoba mi się i wersja ze szkalnym kloszem i z siatką.
ps. na cukierasa staję w kolejce oczywiście:)
Qurko... rączki Twoje są aquratnie zdolne... dlatego też świetnie dajesz sobie radę z przerabianiem starych rzeczy...
OdpowiedzUsuńjak dla mnie... świetnie wyszło !!!!
Widzę u Ciebie podobną impulsywność jak u siebie. Patera, farba, klosz coś i jest piękny przedmiot w domowej atmosferze. Super :)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Też chętnie znalazłabym taką starą, niechcianą paterę:)Pięknie ją przerobiłaś:)Na zawieszki oczywiście mam chrapkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowności do prostu cudowności
OdpowiedzUsuńże też u mnie nikt nie wyrzuca takich cudności :))) a zawieszki chętnie przygarnę, jedną do sypialni, a drugą na taras :)))) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńOj! Jesteś niemożliwa! Fantastycznie pomsłowa i zdolna! Zakładam Twój fanklub.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, bo niektóre oczy widzą lepiej, Qrko. Dla jednych śmieć, dla innych patera. Pięknie wykombinowałaś z tym drucianym klosikiem.
OdpowiedzUsuńNa zawieszki się pisze, a co!;)))
Pięknie to sobie wykombinowałaś!
OdpowiedzUsuńA ja muszę przekopać kredens mojej mamy, bo pamiętam, że u nas też była taka sfatygowana platerowana patera. Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł, żeby malować ja srebnolem, więc nawet nie będę musiała jej przerabiać :)
Na rozdawajkę jestem oczywiście chętna :)
ale paterkę wykombinowałś śliczna :)
OdpowiedzUsuńa pewnie ,ze na lawendowe akcenty chetni się znajda w tym ja ;p
pozdrawiam
Patera obłędna :-), że też ktoś wyrzuca coś takiego, co za ignorancja ...:-)
OdpowiedzUsuńPo zawieszki chętnie stanę :-)
Pozdrówka !
O żesz Ty orzeszku, paterka jak ta lala! cudnie wszystko z nią wykombinowałaś. Super efekt!
OdpowiedzUsuńJa sobie w kolejeczce stanę po te lawendowe cudowności...
Czarodziejka:)
OdpowiedzUsuńNo i z chęcią przygarnę prezenciki:):)
Ja w sprawie złomu.....jest cudny, a coś na ten tematb wiem, bo bywam na złomowiskach :)
OdpowiedzUsuńI się zapisuję na candy, bo zawieszek to ja nie umiem jeszcze sobie sama zrobić, a Twoje cudne:)
Ta paterka z siatką-rewelacja!!A zawieszki sliczne:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńQrko Złotopiórko, to jest ten... no, Złotołapko! Nie przestaniesz mnie zadziwiać pomysłowością. No i pracowitością. :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńProwizorki są najlepsze! Patera po Twoich zabiegach - bądź co bądź - upiększających jest cudna :))
OdpowiedzUsuńPomysł z siatką doskonały.
Zawieszki oczywiście z wielką chęcią przygarnę - nie ma innej opcji :)))
Nie wiem czym się bardziej zachwycam;-)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że są tacy co wywalają ;)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło!!!
A na zawieszki chętna jestem aqratnie :)
Piękna wyszła i ten klosz/kosz cudny:)
OdpowiedzUsuńMądrość ludowa mówi, że prowizorki są najtrwalsze :) A Twoja jeszcze ładna na dodatek. Po zawieszki staję w kolejce obowiązkowo !
OdpowiedzUsuńStaję w kolejce, bo znam Twoje dzieła z bliska hihihih i jestem ich fanką :-))
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam myśl, by zaprzyjaźnić się ze skupem złomu, bo wiem, że tam lądują białe kruki :-)
Patera zarówno z drucianym jak i szklanym kloszem wygląda stylowo. Ja także ustawiam się w kolejce po cudne zawieszki.
OdpowiedzUsuńO Ty czarodziejko jedna! jestem zachwycona. patera jest nie do poznania. Klosz też mi się podoba, w ogóle nie widzę, że sfatygowany no chyba, że mam to co Ty, że ta fatyga własnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNa losowanie jak najbardziej się zapisuję i marzę sobie po cichutku, że maszyna losująca lub wujek Random mnie wylosuje!
Expresowa robota. I kto powiedział że na takie cuda trzeba furę kasy. Staję w kolejce. Ila z Mazowsza.
OdpowiedzUsuńPatera wyszła pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie zapisał się mój komentarz?
OdpowiedzUsuńPiękne nowe życie patery, a ja się oczywiście zapisuję na Rozdawajkę :)
Łał cudna ta patera!!!jak Ci sie znudzi rzucaj -będę chętnie łapać!!!Haftowana zawieszka -bardzo efektowna!!!''Puściłam dzisiaj dla Ciebie kogucika!!!!''Mam nadzieje ze sprawi Ci przyjemność!pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńNo jakżesz nie stanąć po takie cuda:))))jestem jak najbardziej za:))))cudnie to wykombinowałaś:)))
OdpowiedzUsuńJak ja kocham taki złom:))))pięknie ją przemalowałaś:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńto jest piękne! ale Ty jesteś zdolniacha :D
OdpowiedzUsuńWiwat złomiarze;)
OdpowiedzUsuńŚwietne znalezisko i przemiana. Moja koleżanka też niejedną rzecz uratowała dla mnie już prawie ze złomu.
OdpowiedzUsuńPomalowany klosz wygląda,jak komplet do patery, tylko ta róża fuj, nie podoba mi się jakoś.
Lawendowe zawieszki przypadły mi do serca, więc zapisuję się w kolejkę .
P:))
:)))ponieważ ta siatka jest tak sfatygowana ,że aż strach -skoda mi było czasu aby się bawić w drewniane końcóweczki-stąd ta róża...hihihi...ale po zamontowaniu spodobała mi się:))
Usuń...fajnie wyszła ta pantera. niw jednak kusiłoby oczyszczenie do mosiądzu...
OdpowiedzUsuńzupełnie cię rozumiem...też się zastanawiałam....ale ten mosiądz był chyba 8 sortu:))
UsuńO jaka piekna ta patera! Super metamorfoza;)Pozdrowienia, mileo weekendu. PS. Pewnie, ze sie zapisuje;)
OdpowiedzUsuńAle śliczny złom! ;o)
OdpowiedzUsuńZapisuję się ;o)
Pozdrawiam!
Przepiękna ta patera! A jak pomysłowo odnowiona! Gratuluje zdobyczy:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, ze ludzie nie lubia tylu rzeczy;)Kocham takie zlomy;))
OdpowiedzUsuńSeredcznosci z Alzacji, Kasia
Jestem pod wrażeniem Twojej pomysłowości.
OdpowiedzUsuńWyszło cudo.
Chciałabym wziąć udział w losowaniu. ;))
OdpowiedzUsuńCudowna paterę znalazłaś
OdpowiedzUsuńRewelacyjna patera, ustawiam się w kolejce. Pozdrawiam. Sylwia
OdpowiedzUsuńszyper_s@poczta.onet.pl
mam nadzieję ,ze nie po paterę??hihihihi
UsuńO nie oczywiście, że nie po paterę choć oczywiście jest piękna. :)
UsuńDoprawdy nie wiem, kto takie rzeczy wyrzuca... Zawieszki pachnące latem, skuszę się, a jakże:)...
OdpowiedzUsuńQurko,
OdpowiedzUsuńjaka piękna patera powstała dzięki Twoim zabiegom.
W sumie na dobre wyszło,że ktos ją wyrzucił.
A taki haftowany woreczek z lawendą mi się marzy...
Zapisuję się!
No pięknie!
OdpowiedzUsuńSzczękościsku i ślinotoku dostałam na widok tej patery, a raczej tego, coś Ty z nia zrobiła. Cud!!! Jesteś niemożliwa :-)
OdpowiedzUsuńCoodny ten "złom", a Ty nie tylko go uratowałaś przed śmietnikiem, ale jeszcze natchnęłaś go nowym duchem - super!
OdpowiedzUsuńZłomik cudny...Chętnie bym wszystko razem przygarnęła...Całuski pa....
OdpowiedzUsuńPiękknie ten złom przeobraziłaś !
OdpowiedzUsuńCukierasy wielce kuszące, zawieszka "domkowa" skradła moje serce.
Staję w ogonku chętnych i liczę na szczęście :)
Z siatką patera wygląda super! W ogóle po metamorfozie wygląda fantastycznie! Zawieszki piękne, obie! Jakbym miała wybierać to tę domek :)) Ustawiam się grzecznie!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem patery..... a miał być złom.....
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę:)
OdpowiedzUsuńTa patera jest CUDNA, ja osobiście bym ją oczyściła i zostawiła w mosiądzu, przynajmniej na jakiś czas póki się nie znudzi ale w Twoim wydaniu też wygląda wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jaka piękna patera a to co z nią sama zrobiłaś to już w ogóle dzieło sztuki:-)) Bardzo bardzo mi się podoba...Podziwiam za inwencję twórczą , Sama bym taką paterę chciała. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńten 'złom' cudny, uwielbiam! Ja ostatnio swoją wymodziłam z nogi od komody, co się urwała po przeprowadzce i masy takiej szybkoschnącej :))))))
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona ta patera!
OdpowiedzUsuńno i cukierasy chetnie przygarne;)))
Świetny efekt uzyskałaś :) Patera jest cudna!
OdpowiedzUsuńUstawiam się w kolejce po cukierasy :) patere też bym chętnie przygarnęła ;)
Prawdziwy skarb wypatrzyłaś. Cudnie wyszło. Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńTy masz dar jak mało kto,więc tak naprawdę z niczego zrobisz cudeńko!
OdpowiedzUsuńA na cukieraski się piszę!
Paterka...piękności, piękności !!!! I oczywiście, zapisuję się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńCudna paterka - podziwiam Cię, że ze złomu potrafisz zrobić takie cudeńko.
OdpowiedzUsuńA na cukieraski się piszę oczywiście. Pozdrawiam, Agnieszka
Qreczko, Najdroższa, jakie to szczęście, że paterka trafiła do Ciebie:) Cudna jest i te jej rzeźbienia...ah! Nie mogę się napatrzeć. Pięknie ją przerobiłaś. I na cukieraski też jestem chętna, a jakże :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny rację mają, piszac, że paterka trafiła we właściwe ręce, tak już po prostu masz,ze za co się zabierzesz, wychodzi cudownie:-))
OdpowiedzUsuńA co do cukierasków- piszę się najchętniej jak umiem, podziwiając kunszt wykonania:))
I jednocześnie przepraszam za opóźnienia w moim candy, ciągle mimo starań, słabam...
Świetna patera:) Zawieszki się podobają, podobają, biorę je:p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Nowa-stara patera jest cudna !!!
OdpowiedzUsuńChoć ja bym swojej pewnie nie pomalowała na biało - przecierano, bo zostałabym z domu wyrzucona ... ale jak znajdę jakąś mocno nadgryzioną zębem czasu, to kto wie ???
Zawieszkę haftowaną chętnie przygarnę ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Mam ochotę na te cukierasy, więc staję w kolejce :)
OdpowiedzUsuńAneta (an.plon@onet.eu)
Czesc ,jak mozna to z przyjemnoscia sie zapisze.
OdpowiedzUsuńania_reg@poczta.onet.pl
Wszystko cudne u Ciebie, wiec staje w kolejce dziob81@poczta.fm Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI na ostatnią chwilkę ja się dopisuję :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest wspaniałe .
Banerek jest u mnie: www.skradzionechwile.blogspot.com
Pzdrawiam cieplutko :)
O paterze już chyba wszystko zostało powiedziane:)
OdpowiedzUsuńChętnie ustawię się po cukiereczki.
Pozdrawiam. Ola.
Fajnie jest znaleźć coś niepotrzebnego z czego można wyczarować coś fajnego. Po cukierki (lawendowa szczególnie fajna) tym razem się nie ustawiam, życzę szczęścia pozostałym :)
OdpowiedzUsuńśliczne! ustawiam się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita, zdziałałaś coś pięknego...
OdpowiedzUsuńi ustawiam się w kolejeczce...motywy lawendowe...jak najbardziej ubóstwiam
banerek dodałam tu http://agea-happiness.blogspot.com/
zapraszam również na moją zabawę
Jest cudne. Jeśli mogę to ustawiam się w kolejce. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńmiecia_cz@op.pl
Jaki złom, toż to cuda ;)
OdpowiedzUsuńMoże i mi się uda je wylosować ?;)
Pozdrawiam
M.
Jesteś jedną z pierwszych osób,których blog przeczytałam i zachwyciłam się Twoimi pracami i pomysłami,stąd moja obecność na candy....kocham to co pokazujesz i marzę aby mieć coś z czym chcesz się podzielić.I tyle.
OdpowiedzUsuńPuk puk Qreczko, jesteś cała i zdrowa?
OdpowiedzUsuńjesteś niezwykle pomysłowa !! w życiu bym na to nie wpadła :) a cukieraski chętnie przytulę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też jestem chętna :-)
OdpowiedzUsuńhttp://zyrafowo.blox.pl/html
Padłam z zachwytu :)
OdpowiedzUsuńOczywiście zapisuje się do zabawy :)
pozdrawiam
Agnieszka
szymanska25@wp.pl
Byłam pewna, że ja już w tej kolejce stoję... i to od dnia pierwszego... Bloger jednak nie lubi mnie ostatnim czasem i wiadomości moje wymazuje :(
OdpowiedzUsuńNic to - ja uparta bestyja jestem ;-))))
A że dzieła Twoje podziwiam od zawsze... więc z radością i nadzieją w serduchu czekać będę ;-)))
śliczniutkie te zawieszki! zapisuję się: zuzapasjonatka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńa co do patery to świetny pomysł! zwłaszcza podoba mi się i marzy od dłuższego czasu taka patera ze szklanym kloszem :) Sama zbieram się, żeby zrobić parę przecierek na swoich gadżetach, ale jakoś obawiam się, ze nie wyjdą
pozdrawiam!! :)
Przepadam za starociami, zapisz mnie proszę i wpadnij do mnie na candy http://5porrpku.blogspot.com/ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwezmę udział w zabawie! prowadzisz bardzo interesującego bloga!
OdpowiedzUsuńCzy się podobają? chciałabym być tak utalentowana jak Ty :) jasne, że się zapisuję.
OdpowiedzUsuńgatki-szmatki.blogspot.com
zapisuję się do zabawy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja chętnie się nimi zaopiekuję tak bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPaterka jest cudna! Ale wcale się nie dziwię skoro wyszła z twoich rąk :) A zawieszkami bardzo chętnie się zaopiekuję :)
OdpowiedzUsuńbeautiful ♥ ♥ ♥ hope for the best
OdpowiedzUsuńhugs
Gerda
To się nazywa oko :) Wypatrzeć coś pośród niczego. A potem zrobić z tego takie cuda. Ostatnio coraz częściej podobają mi się dekoracje- ja miłośnik piękna w najprostszej postaci zaczynam się zachwycać i sama polować :)
OdpowiedzUsuńZawieszki są cudne :).
OdpowiedzUsuńI ja z chęcią przyłączę się do zabawy.
Piękna odnowiona patera !!!
OdpowiedzUsuńRównież bardzo piękne lawendowe zawieszki. Z przyjemnością i wielką nadzieją o nich pomarzę.
Akurat 21 moja córka ma urodziny, może i tym razem szczęście się do mnie uśmiechnie.
Baner na blogu http://terenias.blogspot.com/
Pozdrawiam cieplutko.
Lawenda skusiła mnie swoją wonią, więc ustawiam się w ogonku ;) Buziaki ;)
OdpowiedzUsuńfiolety.blogspot.com
Jesteś jak czarodziejka.
OdpowiedzUsuńWszystko co wpadnie w Twoje łapki wygląda zjawiskowo:)
A Twoje zawieszki...cudne są jak zawsze.
Buziaki Lacrima
Oh jaki cudny złom, marzenie, uczyniłaś z niego cudo, z ta siatka czy kloszem, fantastyczny zestaw, co niedziele miałabym w takim złomie inna aranżację:)
OdpowiedzUsuńAkuratnie napatoczył mi się w tym złomowym poście widok nagród i pojawił mi się apetyt na te pozostałe Twoje dzieła....proszę mnie uwzględnić w losowaniu:) Iszart
1001 chętnych ale co tam i tak postać tu muszę ;o)
OdpowiedzUsuńQrko kochana patera grzechu warta ale klosz...........no kloszem drucianym mnie dobiłaś. JA też chcę taki!!!!
Przerobiona patera bardzo mi się spodobała :) Też muszę o czymś podobnym pomyśleć...
OdpowiedzUsuńA zawieszki są kapitalne i baaardzo bym chciała, aby do mnie przywędrowały, więc ustawiam się grzecznie w kolejce...
Pozdrawiam ciepło :-)
Marille
(z http://marilles-crochet.blogspot.com/)
Chętnie wezmę udział w zabawie. Patera cudna . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy zjawiskowy, super.Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAle super pomysł :) Z przyjemnością dołączę do zabawy :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńojejku jakie piękne! zgłaszam się,może szczęście mi do pisze :)
OdpowiedzUsuńJa tez, ja też, wszystko takie ładne...
OdpowiedzUsuńQrko,banerek poprawilam, nie wiem czy widziałaś, jestem początkujaca i coś mi sie pokręciło,blogowanie nie jast takie proste, dopiero dzis sie nauczyłam wstawiac te banerki ,, ucze się pilnie.,moze mi sie coś uda na zachetę hi,hi
OdpowiedzUsuńustawiam się na szarym końcu i ściskam za siebie kciuki - te zawieszki są takie piekne, że byłabym b.szczęśliwa gdyby jakimś cudem trafiło na mnie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Bogda
bogda.jurzak@onet.pl
pięknie tu u ciebie...potrafisz takie cuda wyczarowywać;) a Beatka jest cudna...ciekawe kiedy moja Joasia tak urośnie:)
OdpowiedzUsuńPiękna patera:) A czy po pomalowaniu była czymś lakierowana , zabezpieczana ?
OdpowiedzUsuńtak...lakierem wodnym:)
OdpowiedzUsuńNa skupie złomu lub skupie aut można znaleźć wiele pięknych rzeczy. Ludzie wyrzucają przedmioty, które dla nich są bezużyteczne, ale odrestaurowane jak ta patera czy auto mogą stanowić piękny antyk, który cieszy oko :)
OdpowiedzUsuń