Ten wiosenny szyld zamówiła Dorotka
Do Dorotki poleciała też mała wiosenna zawieszka-ostatnio dłubię namiętnie te motylki...bo w oknach jeszcze akuratnie wiszą śnieżynki....
Ania-klik zamówiła nr na domek
Do Miki powędrowały szyldy:
oraz nieodłączny wiosenny zwiastun:
Łoj!! Szycie to nie moja najmocniejsza strona...Wyszło tak...
Trochę galotków:))
Ten miesiąc mocno dla mnie pracowity,więc Mariola musiała się trochę naczekać:))
No i motylki:
Qrko, Twoje blaszki są najpiękniejsze, zawsze mnie zachwycają. Tym razem i lale są cudne. Brawo TY!
OdpowiedzUsuńnie najmocniejsza ?? ekhem no fakt paskudy!
OdpowiedzUsuńa tak serio, to cudni są ta pani i ten pan:)
piękne tkaniny, wszystko perfekcyjnie odszyte, te dodatki.. śliczności!!!
tak jak i motylki, no i wyjątkowe w swej urodzie blaszki :)
Zawsze z wielką przyjemnością oglądam Twoje prace.
OdpowiedzUsuńWszystkie.
Pozdrawiam. Ola.
piękny szldzik ogrodowy. oj a te motylki zwiadtują wiosnę a potem bę dzie lato....
OdpowiedzUsuńMotylki i lalki są cudnej urody, a blaszki to numer popisowy, więc podobają mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.
Jak zwykle pięknie i perfekcyjnie ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne twory... szczególnie On i Ona:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Para bardzo ładna! Nie przypominam sobie wcześniej u Ciebie takich szyjątek, są doskonałe.
OdpowiedzUsuńBlaszki to oczywiście niekwestionowane mistrzostwo!!!! Nigdy nie przestanę ich podziwiać.
Wysyłam moc pozdrowień,mNAia
Lalki extra:) a blaszki, to jak zwykle:) Mam takiego motylka....od Qrki....:))))
OdpowiedzUsuńLalki są super, ale Twoje szyldy to już arcydzieło. Wszystko takie piękne. Pozdrawiam cieplutko, Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTa parka wygląda całkiem sympatycznie. A motylki przywołują chęć pobiegania po łące :-)
OdpowiedzUsuńżeby nie było napracowałaś się i ślicznie wyszło :-)
OdpowiedzUsuńSzyldziki super....A szyjątka też wyszły fajnie...Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńPiękne prace, ale motyle powalają z nóg :)
OdpowiedzUsuńAleż moja Droga! Lalki wyszły równie pięknie jak blaszunie!!! :)))
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje szyldziki, każdy to arcydzieło i już! Jesteś mistrzynią tematu! No i że niby szycie Ci nie wychodzi? Kokietka! :) Brawo!Całuski!
OdpowiedzUsuńszyldziki jak zawsze rewelacja :)
OdpowiedzUsuńuszyta parka ... też fajniutka
pozdrawiam Qureczko
Jak mój mąż dojrzeje w końcu do zmiany bramy (ponoć w tym roku...), to koniecznie muszę się zgłosić do Ciebie po tabliczkę z ulicą i numerkiem :)
OdpowiedzUsuńKochana takie motyle,to już na pewno WIOSNA:)Piękne!
OdpowiedzUsuńLaleczki wyszły rewelacyjne;)
Buziaki
Szyldy jak zawsze piękne, a jeśli chodzi o motylki, to są prześliczne!!!! Podziwiam ludzi, którzy potrafią stworzyć takie cuda :)
OdpowiedzUsuńte blaszki sa cudne! zreszta lalki i motylki tez, faktycznie to dobra alternatywa do sniezynek, ktore u mnie w oknie potrafia od swiat do swiat wisiec ;D
OdpowiedzUsuńEch jak mi się już chce takiego prawdziwego wiosennego ciepełka...
OdpowiedzUsuńPiękne szyldy!
Pozdrawiam :)
Uwielbiam Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace ręczne są przepiękne... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWciąż podziwiam te Twoje szyldziki, prawdziwe cuda. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńCo kawałek to motylek :) już nie mogę się doczekać takuch żywych:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piękności! Oczopląsu można dostać, bo nie wiadomo, na co patrzeć. I tabliczki i lalki i motylki... Wszystko przecudnej urody :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czy ktoś tu mówił że z szyciem mu nie po drodze??????Kłamca,kłamca:))))))superowe te lale :))motylki urzekają ale tabliczki to już cudo totalne:)))
OdpowiedzUsuńPara laleczek jest przesłodka :))) A i wszystkie pozostałe prace, jak zawsze zachwycające :)
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne, Agness:)
Podziwiam sobie twoje cudeńka.
OdpowiedzUsuńMotylki są przeurocze, pięknie się zgrają z tabliczkami :)
OdpowiedzUsuńPan i pani, dopracowani w kazdym szczegole:)
OdpowiedzUsuńBuziaki)
Dziękuję!
OdpowiedzUsuńAle te blaszki mi się podobają!!
OdpowiedzUsuńQrko jakie cudne prace. I nie ma co wymieniać bo wszystkie super!
OdpowiedzUsuńLalki wyglądają pięknie - szyldami zawsze się zachwycam -są bardzo fajne i oryginalne - podziwiam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWszystko cudne jak zawsze dopracowane do doskonalosci:)
OdpowiedzUsuńMnie interesuje gdzie kupilas material na podszewke dla lalki .
Od dawna szukam takiej bialej bawelny z haftem.
Napisalam maila sciskam Lacrima
kiedyś dostałam ogromną poszwę na kołdrę:)) przód był ozdobiony takimi koronkami:)))
UsuńNo wlasnie wieki temu byla w sklepach a teraz jakos znalesc nie moge:(
UsuńKochanie odebrales maila?
nie dostałam maila:(((
Usuń:( wylalam 13 i moze dlatego nie doszedl.
UsuńTeraz wyslalam znowu.
Jesli nie dostaniesz dzisiaj to mozesz do mnie napisac?
marzena@police.pl moze odpowiedz sie uda:)
Wygląda na to,że potrafisz zrobić wszystko! I to wszystko doskonale Ci wychodzi!Wspaniały jest pierwszy szyld,a potem już tylko piękniej:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam dla ciebie wełenkę cieniutką może spikniemy się mailowo.
OdpowiedzUsuńAle cudeńka u Ciebie, a motylki skradły moje serce :-) Uśmiech wiosenny ślę :-))) Ania
OdpowiedzUsuńQro, lalki świetne, galotki zwłaszcza;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te Twoje szyldy i tabliczki:) mam już kilka ale spodziewaj się ode mnie kolejnego zamówienia:)
OdpowiedzUsuń