Od pierwszego dywanika ,który powstał w lipcu zeszłego roku....zaroiło się od nich w mych czterech kątach...w sumie powstało ich pięć...
Największy powstał po zakochaniu się w dywaniku Joasi-kiedy przysłała mi jego zdjęcie-wiedziałam ,że taki powstanie i u mnie
Na jakieś drobiazgi.....albo orzechy
Od niej też dostałam bardzo fajny prezent:))) Ale pokażę go innych razem:))-Dziękuję:)))
A propos koszyczków to latem udziergałam jeszcze taki:Dla Asi od pierwszego dywanika:))
Jesień na całego....pada nieustannie...lubię -jak mam czas -siedzieć pod kocem,słuchać muzyczki np.takiej KLIK, palić lampki, świece i dłubać coś na drutach albo szydełku:)
A dziś na przekór pogodzie pomyłam okna:)))) Nie mogłam już na nie patrzeć!!!
INFORMACJA CO DO SZNURKA:większość osób robi dywaniki ze sznurka bawełnianego...i ja miałam taki zamiar...ale obawiałam się jak się on sprawdzi w moim domu,gdzie bywa zawsze "stos" ludzi,koty,poza tym jestem roztrzepańcem,któremu wszystko z rąk leci:)) Dlatego wybrałam sznurek sztuczny-ale wg mnie rewelacyjny-do wypustek:))
Nie jest nie wiadomo jak sztywny,po kilku praniach robi się jeszcze bardziej miękki:))
Dywany piorę w pralce....jak zrobię jakąś plamę to zmywam ją ściereczką z płynem...czasem dodaję do prania chloru-aby był bialutki:)) Jestem bardzo z niego zadowolona i dlatego kupiłam go już po raz trzeci:))
Sznurek kupuję w Polimex-sznurki ozdobne-sznurek do wypustek G5
JEDYNE UTRUDNIENIE,ŻE TRZEBA GO KUPIĆ ZA MIN,100ZŁ-BO JAK MNIEJ TO DOLICZAJĄ 15ZŁ ZA PAKOWANIE:((
Opisz sznurek z jakiego tworzysz b proszę. Dywanik zjawiskowy zrobilas!
OdpowiedzUsuńdodałam informację na końcu posta:)
UsuńJeszcze jedno pytanie: ile schodzi sznurka na taki dywanik?
Usuńna dywanik około 120cm z 6 rolek po 100m:)
UsuńDywanik jest cudny :) Perfekcyjna robota....oj nadziergałaś się trochę, ale warto było. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten dywanik :) też nie mogę patrzeć na moje brudne okna, czas je umyć przed zimą :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne dywaniki! :))
OdpowiedzUsuńCo tam pogoda, w takim domku miło posiedzieć i oczywiście wymyślać nowe cudeńka. Dywanik wygląda jak koronkowa serwetka, czy robisz go na szydełku?
OdpowiedzUsuńtak:))
UsuńDywanik zjawiskowy! Możesz powiedzieć z jakiego sznurka dziergałaś?
OdpowiedzUsuńdodałam informację na końcu posta:)
UsuńJakie piekne te dywaniki! a ja nie chce juz takiej jesieni...:/
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te dywaniki, oj można na taki zachorować, można. Ja okna przetarłam w sobotę, ale dzisiaj już tego nie widać :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Oj, moje okna też wołają o wodę i ścierę:) Piękne dywaniki, piękne wnętrza :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te dywaniki i pojemniczki też:)
OdpowiedzUsuńPiękny dywanik! Zastanawiam się ile sznurka zużyłaś? Może i ja kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, tak przytulnie :)
na dywanik około 120cm z 6 rolek po 100m:)
Usuńhej Qrko :) świetne są takie sznurkowe projekty!
OdpowiedzUsuńuścisków moc
twoje dywaniki robią wrażenie Qrko. Mojej córce też się podobają.
OdpowiedzUsuńUściski
Coraz bardziej mi się te dywaniki podobają. Ech, tyle pomysłów do zrealizowania. I bardzo mi się podoba to twoje ,,lubię mieć czas", oj ja też lubię. Bardzo. Szczególnie o tej porze roku :)
OdpowiedzUsuńCudowne sznurkowe dywany :-) Piękne wzory. To moje marzenie... może kiedyś i ja zrobię podobny dla siebie... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Super! Zazdroszczę umiejętności władania szydełkiem :-)
OdpowiedzUsuńFajniutkie są takie koszyczki, sama wydziergałam podobne, jednak najbardziej wrażenienie robią Twoje dywaniki....
OdpowiedzUsuńPiękne! nie wiedziałam, że taki sznurek w ogóle istnieje! dzięki za informację :)) A w domku masz mega przytulnie! aż się chce być pod tym kocykiem ;))
OdpowiedzUsuńFantastyczne te dywaniki.! U mnie taki by nie poleżał! Nasza kicia leje na wszystko nowe co jej pasuje. W całym domu mam już tylko 2 dywany. Pokoje zamykam jak przed małymi dziećmi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Prześliczne dywaniki, odgapię ;)
OdpowiedzUsuńTaki dywanik ozdobi każde wnętrze, pracochłonny i przepiękny! też mi się tak marzy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny dywanik! Wygląda jak wielka serwetka :) A ja ostatnio "siedzę" w koronkowych rzeczach właśnie ;p
OdpowiedzUsuńPiękny,na prawdę!!!!
Pozdrawiam :)
Dywanik jest bombowy! Wspaniały wręcz! Koszyczki szydełkowe też mi się bardzo podobają, zwłaszcza ten w towarzystwie blaszki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rewelacyjne dywanik i koszyczki!
OdpowiedzUsuńQrko dywanik po prostu przepiękny :) Podziwiam talent do szydełka.... bardzo, bardzo podziwiam. Nie mogę się napatrzeć i na Twoje chusty i teraz dywaniki, coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńTwój domek też jest niezwykle przytulny i ciepły, przebywanie w nim to ogromna przyjemność :)
Pozdrawiam cieplutko :*
Lubię takie koronki na podłogach :)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje serwetki-dywaniki, bardzo mi się podobają, szkoda że czas nie jest z gumy a a sił nie można dokupić w markecie bo pewnie już bym dziergała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Niesamowicie piękny. Już sobie skopiowałam link do sklepu ze sznurkiem, super, że go dodałaś. Jakim szydełkiem go robiłaś? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpierwsze dywaniki robiłąm 6...,ale teraz 4.
UsuńA ja znam ten sklep, też tam kupuję, tyle , że jeżdżę na zakupy osobiście, sznurek też znam, choć czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńFantastyczne dywaniki Qrko!!! Pięknie się prezentują :) Ja zrobiłam kiedyś do pokoju dzieci ze spaghetti, też fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!!!
Przepiękne dywaniki. Robiłam już różne ale o takich nie pomyślałam. Super pomysł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDywanik jest piękny:)))ja nie potrafię robić na szydełku;:((((Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBombowe te dywaniki! Alez Ty masz zdolne lapki;) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDorotko, znalazłam do Ciebie znowu drogę ;) Ty nie spoczywasz na laurach, (to się chyba tak mówi, prawda ?) Cały czas nowe projekty,i te jedne piękniejsze od drugich :)) Zdrówko jakoś tam dopisuje,mam nadzieje :)?
OdpowiedzUsuńProsiłabym Cię o małą pomoc,w jakim polskim internetowym sklepie dobrze jest kupić włóczkę ? Dawno temu chyba mi już o tym pisałaś,ale proszę jeszcze raz ;)
Pozdrawiam Cię serdecznie siostrzyczko ♡
Piękne dywaniki:))
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. Piekne rzeczy tworzysz Qrko. Przypadkowo trafiłam na Twojego bloga i przepadałam. Przeczytałam go od deski do deski i dołączam do grona obserwatorów. Życzę wieluinspiracji i tak pięknych prac.
OdpowiedzUsuńPs. A tak na marginesie, czym wycinasz te swoje cudne blaszki? Bo z czego , to juz doczytałam. :)) Pozdrawiam. Joanna
te blaszki nie są zbyt grube-mam nożyce:)) jak robię grube -prostokątne to mąż mi je tnie gumówką:))
UsuńPrzepiękne dywaniki !!!
OdpowiedzUsuńQrko, oczywiście cuda cudeńka, koszyczek super! A jaką grubość ma ten sznurek bo za nic nie mogę znaleźć. Ja robiłam z poliestrowego sznurka w Polimexie kupionego właśnie - ma grubość 0,5 cm. Czy wszystkie wzory serwetkowe pasują na dywanik? Słyszałam żę nie, jak Ty dokonujesz wyboru?
OdpowiedzUsuńten link co podałam to kieruje do sznurka do wypustek 2mm...on jest inny niż sznurek poliest.-o wiele lepszej jakości i jakby bardziej zwarty:))....choć koszyczek robiłam z poliestr.2mmm-bo kupiłam go aby zobaczyć czy nadaje się na dywaniki
Usuńwszystkie okrągłe serwetki się nadają....wybieram taki ,które mają około 20 rzędów wzwyż:)) ale bywa tak ,że zaczynam robić...i pruję bo coś mi nie pasuje:))
Qrko pięknei Ci to wychodzi
OdpowiedzUsuńBardzo orginalan ozdoba podlogi, pieknie prezentowalby sie np. w sypialni po obu stronach duzego , podwojnego lozka, do tego lampy konkietowe na scianach i droga do romatycznych chwil juz gotowa...:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny dywanik Qureczko... do klimatycznych wnętrz jak znalazł
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Wiesz Qrko, że mi też się bardzo te dywaniki podobają. I dziękuję Ci za namiary na sznurek. W komentarzach znalazłam też odp. na pytanie, które mnie nurtowało - czyli ile sznurka potrzeba. Teraz jak wiem już wszystko to pozostaje mi tylko wybrać wzór i zaraz po Świętach zabieram się do pracy. Teraz "na szydełku" mam śnieżynki ;)
OdpowiedzUsuńCudowne dywaniki :) Dziękuję za informacje o sznurku bo mi się własnie marzy ale też nie byłam przekonana co do bawełnianego :)
OdpowiedzUsuńJejku, jakby koronki na podlodze:)
OdpowiedzUsuńPiekne, cieple wnetrza.
Moc serdecznosci.
Ale piękny dywanik, jak cudowna frywolitkowa serwetka w rozmiarze XXL! Cudnie wygląda! Zdolna bestia...ekhm...przepraszam...Qra z Ciebie! <3 Cmok!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten drugi dywanik w kształcie gwiazdki. Cudny pomysł i realizacja. Zazdroszczę talentu :-)
OdpowiedzUsuńPřekrásná práce.Moc zdravím a přeji pěkný večer.
OdpowiedzUsuńZuzka
Taki jazz Qrko lubię i ja. :) A Twoje tworki szydełkowe podziwiam od jakiegoś czasu wciąż i wciąż od nowa. :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie w lekko chmurne, sobotnie przedpołudnie.
OdpowiedzUsuńA jak wizualnie Beatko- nie ma duzej róznicy między bawełnianym a tym ze sznurka sztucznego
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie wygladają, jesli tak łatwo utrzymać dywanik ze sztucznego sznurka, to dobrze, bo względy praktyczne równiez mają znaczenie...Sama mam chrapke na taki dywanik- już nawet wiem, kogo bede prosić i takowy...;-)
buziaki
Podziwiam Twe umiejętności :)
OdpowiedzUsuńDywaniki są śliczniaste. Bardzo lubię takie dodatki do wnętrz, bo wprowadzają domową, ciepłą atmosferę. Zastanawiałam się jak się utrzymują w czystości, dzieki za informcje.
OdpowiedzUsuńale cuda !!!
OdpowiedzUsuńMarzę o takiej wielkiej serwecie na podłodze,super to wygląda :):)
Na szydełku dziergam ale najprościej jak można.Taki śliczny dywanik w życiu nie zrobiłabym.Podziwiam naprawdę i troszkę zazdroszczę złotych rączek.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń