czwartek, 9 lutego 2012

Przez okienko..

    Właściwie to przez ostatnie mrozy przyszło mi oglądać świat przez okno.
Nawet kotom nie chce się wychodzić... A mi bardzo żal wszelkich bezdomnych zwierzaków... ale także tych co mają domki...ale trudno im znaleźć jedzonko...mam na myśli ptaki. Przylatują chętnie na taras, kompost w poszukiwaniu ziaren, warzyw i owoców...
 
Czasem jest ich kilkanaście naraz...nieprędkie  i stateczne kosy, delikatne i bystre rudziki i ...podobne do mnie..hihihi...sikorki z adhd:))) Ostatnio pojawiło się także ptaszysko..jakby ospałe,udające ,że ma " w poważaniu " kocią brać-posila się głównie owocami berberysa...kwiczoł,sójka??-ktoś może wie?... bo ja akuratnie Qra mało ornitologiczna:))
edit: to na pewno kwiczoł...z rodziny drozdowatych,,,,sprawdziłam :))
 .................................*************..............................
A jeśli już przy zwierzyńcu jestem -to pokażę  jaką myszkę-z wykroju kotka Tildy -zrobiłam mojej bratanicy:)...Mała jest zakochana w Andżelinie i Alicji....baletnicach:)) Wcześniej ich nie widziałam -także pełna improwizacja:))
Dziecię było ponoć przeszczęśliwe:))
......................................******************...................................
Od czasu pewnego pod tarasem w stosie belek różnorakich...czekało sobie pewne okienko,które mój mąż ocalił od spalenia:))
 Po pewnym czasie zawitało na salony
 A wczoraj zmieniło trochę oblicze:
Ponieważ ta siatka(rapica) jest mocna sfatygowana...nastąpi jeszcze jej wymiana:)
Aby jednak aż tak bardzo nie rzucała się ta niedoróbka w oczy(koślawa i przykrótka siatka) ,dodałam koronkę. Tu z broszką lnianą od Kasi:
 
..muzycznie:
 ...i ze zdjęciem " przodka ",które znaleźliśmy wmurowane w ścianę,jak zmienialiśmy komin...a dom jest z 1938:))
..................................*****************...............................
Chciałabym jeszcze podziękować Tami,która niezmordowanie wyszywa dziesiątki haftów xxx:))). Tami przyznała mi wyróżnienie:))
Tami bardzo ci dziękuje za te wyróżnienie:)))
...No cóż do wiosny niecałe 6 tygodni:))))))))
mam pytanie ,czy może któraś z was dysponuje wykrojem muffinki Tildy? Pilnie poszukuję:))
edit-JUŻ MAM -DZIEKUJĘ:)

poniedziałek, 6 lutego 2012

Fioletowy zawrót głowy....

 Pokazywałam już tutaj koraliki od Ani. w piątek ufilcowałam trzy kuleczki i jedną kostkę...połączyłam  z fioletowym koralem i...
 

      W mojej szafie oprócz czerni,szarego i brązu jest tez kilka rzeczy w fiolecie-także z pewnością nowy wisior nie jeden raz będzie w użyciu:
Z myślą o mym upodobaniu do fioletów wybór padł na włóczkę w pasmanterii. Zaczęłam żmudną naukę Gaili....ale jak na razie okazuje się,że jest to jeszcze trudniejsze niż myślałam:((
  Wzór jest ,że się tak wyrażę jak dla mnie- czysto matematyczny...aby się nie pogubić...wszystko rozrysowałam sobie na wielgaśnych kartkach...a i tak po czterech pruciach...wieczorem,kiedy byłam z siebie taka zadowolona okazało się,że popełniłam podstawowego babola.....ale dzięki cierpliwości i uprzejmości Mai mam nadzieję ,że nauczę się, jak należy ją prawidłowo zacząć:))...u mnie zamiast dwóch ...to tylko jeden liść...buuuuu

Poza tym popełniłam kilka błędów...ale to nie szkodzi...dopiero się uczę...teraz już wiem ,kiedy coś mi się nie zgadza...ale początki były żmudne:)) Chustę robię też podwójną nitką-wełna jest tak cieniutka ,że jak na pierwszy raz w ogóle nie widziałam jak odznaczają  mi się  poszczególne elementy wzoru:)
Chusta i wisior też będą tworzyć miły duet:)
                                  ......................................***********..................................
Kolejna rzecz to SAL kawowy....mało mam...ale czasu tak niewiele:))
 
........................................*****************...................................
 A na koniec będę miała chyba dla was małą niespodziankę:))Kupiłam sobie zawieszki:)) TUTAJ
Spójrzcie ,czyż nie są piękne:))
Wybór jest spory...ceny przystępne...a po wstępnych rozmowach z firmą dostanę sporo sztuk dla was:))))))
  Kiedy tylko dostanę obiecane zawieszki ogłoszę Candy:)).Mam nadzieję ,ze przypadną wam do gustu:))

czwartek, 2 lutego 2012

Polecieliśmy w kulki...

    Są ferie:) Mój bratanek zaklepał sobie jeden dzień z ciociunią...:)))
 Ostatnio robiliśmy ciastka. Nawet przygotowałam się ponownie na tę możliwość:). Ale akuratnie wpadła mi do głowy inna myśl. Mały kurs zakończony prezentem dla mamy:).
Mój bratanek...zresztą chyba jak większość dzieci lubi taplać się w wodzie...taaaa...w takim razie cóż innego nam pozostało? Kurs filcowania na mokro!!! Oczywiście było przy tym żartów,śmiechu,...w pewnym momencie raczej nam bliżej było do naleśników......  Produkcja szła hurtowo:
Oooo okiełznanie 8latka to dla niewprawionej Qry nie lekkie zajęcie:)) Ale daliśmy radę!!
Wszystko w kolorkach fioletu i wrzosu:
co prawda po 3 kulkach dziecię musiało odpocząć:
Czas nie pozwolił nam na nie wiadomo jak wielkie arcydzieło,ale mamy nadzieję ,że mamie będzie się podobać:))
 
A propos wrzosów ...nie wszystkie mam tak pięknie wybarwione i zasuszone jak te tutaj. Dlaczego?
Oto i powód...bez komentarza:))
Koks tak pochłania światło,że o lepszych zdjęciach nie ma co marzyc....a podejść bliżej nie mogę:(
eeeee...zawracanie głowy:))
A ja?....no mogę tylko kulki suchego wrzosu zbierać:)))

wtorek, 31 stycznia 2012

...Przytulanie.....

Moja przyjaciółka zawsze mówi:..." patrz i ucz się od swoich kotów.."...cóż ma rację....
 ....dziś Dzień Przytulania........a ja nie lubię się przytulać..hihihi

niedziela, 29 stycznia 2012

Ot i Mademoiselle:))

   Właśnie Panna dostała spódniczkę..czyli została już praktycznie skończona:)
Ci, którzy nie widzieli jej początków -można zerknąć: TUTAJ:))
W czasie pracy wykorzystałam też trochę dekupażu..minimalnie,ale jednak:
Oczywiście wykorzystałam też blaszki...Te akuratnie zrobione trochę inaczej:
   
Blaszki i gałka górna dostały końcówki biżuteryjne,które kiedyś znalazłam w SH.
Nie mogło zabraknąć napisów:

Napis jest także z tyłu:
Kiedyś oglądając zagraniczne blogi trafiłam na TEN. Od razu przypadł mi do gustu manekin  z banera, a właściwie jego dół:)
Zainspirowana tym pomysłem wykorzystałam siatkę hodowlaną:)
 Na niej mała zawieszka-korona-także  z SH
Od i cała Mademoiselle:))